Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość :(:(:(:(:(:(:(

mój chłopak chyba zapracuje się na śmierć....

Polecane posty

"a ty pracujesz?" ­ nie no skąd. gdzie bym tam się pracą splamiła. z procentów od spadku żyję :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
she - co cię tak ubodło? ty też faceta na dziecko złapałaś? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja nie mogę mieć dzieci idiotko" ­ a co mnie to obchodzi? ­ ja tu sobie normalnie piszę bez wyzwisk, a przyjdzie taka łajza i szczeka. ujadaj dalej, ratlerku. pokazujesz tylko swoją słabość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JAK CIĘ NIE OBCHODZI
to po co się pytasz czy złapała faceta na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko...
"jest po ekonomii a dstudia uzupełniające robił chyba finanse i rachunkowość o ile się nie mylę" XXXXXXX autorko dziwne to jest, ze jestescie ze soba tyle czasu i ty nie wiesz, co on zamierza, jaka ma umowe o prace, jakies studia konkretnie skonczyl.. nie umiesz z nim porozmawiac? moim zdaniem wcale nie jestescie ze soba blisko, a ta ciaza to totalny przypadek. nie zabezpieczalas sie? liczylas na cud? nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ciekawe skąd Ty możesz to wiedzieć idiotko" ­ stąd, że skoro jesteś tak głupia, żeby zaciążyć w środku studiów, to dalej może być tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jaką ma umowę i jakie ma plany na przyszłość. Nie byłam pewna czy kierunek to finanse a specjalnośc finanse i rachunkowość ale jednak dobrze powiedziałam a nie rozumiem skąd ta nagonka na mnie, wina za niezabezpieczenie się leży po 2 stronach jak wrócił nie brałąm tabletek tylko używaliśmy prezerwatyw bo leczyłam się antybiotykami na inne schorzenie które osłabiały działanie antykoncjepcji to była chwila a ja tego NIE ŻAŁUJĘ martwię się o niego i o tym jest wątek!!! On teraz pojechał na chwilę do pracy, na zakupy i potem wychodzimy ze znajomymi ale mamy pogadac już mu to powiedziałam będę go prosiła żeby odpuścił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko...
ale skoro uzywaliscie gumek to przeciez widac, ze gumka pekla i trzeba isc do gina po tabletke PO! w ogole nie myslisz. teraz jestes w ciazy, nie masz urlopu macierzynskiego ani nic. a jesli facetowi sie odwidzi to bedziesz samotna matka. masakra 21 lat i pieluchy, wspolczuje :( no ale trzeba bylo uwazac, a teraz to juz po herbacie. facet jak bedzie tak zapierdalal non stop to raczej nie bedziesz miala sily na nic, ja przy pierwszym dziecku to spalam 3-4 h na dobre przez prawie rok, ledwie zylam. ale mialam wtedy zabezpieczenie finansowe i pewny powrot do pracy. kase odkladajcie na mieszkanie, bo chyba nie bedziecie mieszkac z dzieckiem w kawalerce - do domyslam sie ze za 1 tys. zl to kawalerke wynajmujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkanie wynajmuje nam jego starszy brat mamy 2 pokoje i salon z aneksem kuchennym te 1000zł to taka symboliczna kasa nie chciał słyszeć o większej sumie. a co do tabletki po - nie zrobiłabym tego. Wydaje mi się, że mój chłopak chce od niego to mieszkanie odkupić, on kupił je w zeszłym roku że niby miała mieszkać tam jego żona z dziećmi ale też pracuje w Londynie i w końcu wszyscy się tam przeprowadzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne to wszystko...
aha, czyli wynajmujecie mieszkanie po preferencyjnej cenie. a co jak rodzina zmieni zdanie i bedzie chciala wynajac innym po normalnej cenie? bo teraz ida wam na reke. no tak, tabletki PO byś nie wziela, ale to że chlopak sie zaharowuje to już ok? sorry nie rozumiem tego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby było ok to bym tu nie pisała. Każdy ma inne zasady ja nie zabiłabym własnego dziecka nie chcę żeby się zaharowywał narazie nie zmieniają zdania więc o tym nie myślimy. Widzę, żed tutaj raczej dobijacie niż pomagacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekjfnskj
Wiele razy podczas tego wątku wychodziła na jaw twoja naiwność, nieporadność, ale jak już napisałaś, że nie wzięłaś tabletki po, bo "NIE ZABIŁABYŚ WŁASNEGO DZIECKA", to już przesadziłaś.... Wiesz w ogóle co to jest? Twój facet dobrze robi, że nie rusza swoich oszczędności, tylko chce przeznaczyć to na mieszkanie.... Bo za rok czy dwa się okaże, że oszczędności już nie ma, pieniędzy też i ciekawe za co będziecie wynajmować:) 2700 zł na dwie osoby i dziecko to naprawdę nie jest dużo... Ciesz się, że Twój chłopak chociaż myśli, w przeciwieństwie do Ciebie, bo inaczej będziecie biedę klepać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka to głupia siksa
a wlasnego chlopaka zabic mozesz, bo jak tak dalej pojdzie to chlopak z przemeczenia rozchoruje sie i umrze, ciekawe co wtedy zrobisz, nie majac juz jego kasy ani mieszkania od jego rodzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba ma racje
chlopak zapieprza zebyscie mieli co jesc, a ty zamiast mu jakos pomoc to siedzisz na forum i wypisujesz glupoty, ogarnij sie dziewczyno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajcie
dziewczyna pójdzie za 3 lata do pracy i będzie ok. a za 80tys raczej mieszkania nie kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przez 3 lata bede jedli
tynk ze sciany, pewnie o ile w ogole znajdzie prace bez doswiadczenia w budownictwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo im kolejna guma peknie
a ona przeciez nie uznaje tabletek po :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz_25
sry, ale słabe te zarobki twojego faceta ja zarabiam sam 5 tyś pracuje ok 5-6h dziennie w ogóle sie nie przemęczam współczuje mu, że musi na was tyrac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
on pracuje dopiero od kwietnia tak jak autorka napisała, więc krótko wrócił z zagranicvy jest młody niedoświadczony jak na podkarpacie to naprawdę dobrze zarabia tak się wydaje mój zarabia 1000 i jest po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale
mogliście się naprawdę ustawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze współczuję
Twojemu chłopakowi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno jestes zupelnie
bezmyslna! rzucilas prace chociaz wiedzialas, ze twoj chlopak nie zarabia duzo. co on mial w tej sytuacji zrobic? stara sie jak moze, a ty zamiast jakos mu pomagac to zakladasz topik i sie żalisz, ze on nie chce przyjmowac pomocy od twoich rodzicow! nie chce, bo ma honor i dume, a ty tego nie posiadasz i zerujesz na nim bez mrugniecia okiem. a na 3 roku studiow inzynierskich to moglabys w biurze projektowym pracowac, a nie w sklepie z ciuchami :o widac, ze nic sie na tych studiach nie nauczylas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko super ale
przecież ty celowo wrobiłaś go w dzieciaka, bo wiedziałaś, że guma pękła i nie wzięłaś tabletki po stosunku... czyli tzw. wpadka kontrolowana, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak można tak powiedz
oboje są winni ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×