mój chłopak chyba zapracuje się na śmierć....

chociaż mówił ostatnio mojemu bratu, że podpisał kontrakt tylko do stycznia potem już nie... ale nie wiem czy prawda i czy nie będzie chciał kontynuować nie wiem sama :(

Inteligentni ludzie decydują się na dzieci jak oboje mają sytuacje materialną na tyle stabilną, że mogą zapewnić dzieciom bezstresowy rozwój. Mówisz waćpani, że gdzie miałaś znaleźć prace na studiach... a co to antykoncepcja to wiesz? Widocznie chciałaś się głupia pindo zaciążyć z obrotnym kolesiem, żeby w przyszłości beztrosko siedzieć sobie w domciu, zajmować się pociechą, gotować obiadki i pierdolić o farmazonach z sąsiadką. Ja wiem, że kobiecy szał macicy i dążenie do jak najszybszej prokreacji przyćmiewa zdrowe myslenie mężczyzn ale żeby aż tak? Sam miałem akce z laskami na studiach co to mi ściemiały, że biora tabletki a jak sprawdzałem opakowania to za cholere się nie zgadzało. Nie sztuka jest zrobić dziecko...sztuka jest je wychować. A co Ty dasz swojemu dziecku????

Oj, Wybredny Wybredny widzę, że poziom Twej nienawsici do kobiet jest równie wysoki jak mój do samców.

Bez przesady...uwielbiam kobiety ale te myslące i zaradne. Też mi fantastyczne hobby...wypisywanie na forum jak jej chłopina zarzyna się żeby pociągnąć taki pakiet. Z jednej strony to sam sobie pościelił...z drugej strony żal mi go trochę, że bedzie zasuwał po nocach. Nie mam nienawiści do kobiet.... to samo bym powiedział facetowi, co siedzi w domu a żona na niego tyra. Na szczęście mało który facet zniża się do tego poziomu

Ona przed 30 A niby czym Cię tak mój gatunek uraził? Pochalpaną łazienką czy nie sprzątnietą bileizna :-p

w ktorym miesiacu ciazy jestes? zdecydowalas sie zrezygnowac z pracy tylko dlatego, zed on zaproponowal czy faktycznie czulas sie gorzej? ile godzin tyg. pracowalas?

po nocach, prowo

A ja ci nie zazdroszczę autorko.Masz racje,lepiej skromnie a razem.Kasa ważna ,ale więzi rodzinne ważniejsze

-daj mu jakos do zrozumienia ze nawet to dziecko nie jest jego ,moze sie opamieta !

hee hee ,nie mial nawet kiedy dziecka zrobic -? holera jasna !

Ale Wy niew rozumiecie!!! My mamy pieniądze! A on chce więcej w tym jest problem to nie jest tak, że nie mamy pieniędzy, nie mamy z czego utrzymać Dziecka. a on do tej pory śpi w tym salonie...:o

niech śpi do woli.

Macie Pieniadze, ale sama napisalas,ze on chce je przeznaczyc na Mieszkanie i rozsadnie nie chce ich ruszac. Nierozsadnie ze zaharowuje sie Na smierc. Jezeli dobrze sie czulas to czemu zrezygnowalas z pracy?

jestem w 6 miesiącu bolał mnie kręgosłup strasznie nie dałam rady stać 8-10 godzin

Macie Pieniadze, ale sama napisalas,ze on chce je przeznaczyc na Mieszkanie i rozsadnie nie chce ich ruszac. Nierozsadnie ze zaharowuje sie Na smierc. Jezeli dobrze sie czulas to czemu zrezygnowalas z pracy?

W takim razie porozmawiaj z nim i powiedz, ze zdrowie i wasz zwiazek sa wazniejsi niz jego zdrowie. Moze w miedzyczasie Starac sie znalezc jedna prace, ale dobrze platna.

ale on zarabia 2700 na rękę, za mieszkanie płacimy 1000 i jeszcze 1700 na życie to naprawdę nie jest mało szczególnie że mieszkamy na podkarpaciu a nie np w Warszawie

2700 nie licząc tej drugiej pracvy, w tej drugiej 1200

Powiedz mu ze jego zdrowie, dobre samopoczucie i wasza radosc ze wSpolnie spedzonego czasu jest o wieeeele wiecej warte niz te marne dodatkowe 1200 zl

hehe ja mojego musze utrzymywac bo mamy wspolny dom burak do zadnej froboty sie nie kwapi, siedzi całymi dniami przed komputerem u tatusia a na noc wraca tutaj

cóż, sami doprowadziliście do tej sytuacji. nie wiedzieliście, skąd się biorą dzieci? ­ 1700 na trójkę (odliczam to na mieszkanie) przy małym dziecku to są naprawdę małe pieniądze, przekonasz się o tym wkrótce. paczka pampersów kosztuje 50 czy 60 zł, nie mówiąc już o innych rzeczach. ­ z tego co wiem, dziecko spokojnie pochłonie co najmniej tysiaka miesięcznie i to przy naturalnym karmieniu. a jak się rozchoruje, to będziecie sypać setkami na leki i prywatne wizyty. ­ koniec końców i tak pewnie będziecie zmuszeni przyjąć pomoc od twoich rodziców. a pamiętaj, że wydatki na dziecko z każdym rokiem rosną...

reasumując - całkiem zrozumiałe, że twój chłopak wziął drugą robotę, bo ty żyjesz na różowym obłoczku i zdajesz się nie rozumieć, że jesteście w paskudnej sytuacji. ­ macie sporo nowych wydatków: wózek, łóżeczko, wanienka itd. ­ ty naprawdę nie rozumiesz tego, że gdyby chciał to kupić normalnie z pensji, to nie mielibyście co jeść?

tak ale ma na koncie 80 tysięcy które zarobił w Londynie więc dlaczego nie może naruszyć tych oszczędności.... wiadomo że jak dzieciak podrośnie ja też pójdę do pracy, studiuję budownictwo co daje nawet duże możliwości... nie jesteśmy goli przecież 80 tys to dużo kasy nie wiem dlaczego on tak robi ;(

oho, następna, która chce koniecznie korzystać z pieniędzy, do których zarobienia nawet palca nie przyłożyła. ­ oszczędności to oszczędności, odkłada je sobie na co chce i nie masz praca nimi zarządzać. ­ jeśli się sprawdzisz jako matka i dobrze współpracująca kobieta, to może z tobą zostanie i przeznaczy je na wasze mieszkanie. jeśli nie - będzie miał na rozpoczęcie samodzielnego życia z daleka od ciebie. ­ póki co ty po prostu jesteś w ciąży. ślubu w planach przecież nie mieliście, nieprawdaż?

nie masz prawa*

mamy w planach ale nie pójdę do ślubu z brzuchem, ogólnie jesteśmy razem 5 lat ale dopiero jest od kwietnia w Polsce cały rok przetrwaliśmy widząc się tylko na święta i na skype, ja byłam u niego 2 tygodnie i tyle wiadomo że chcieliśmy wszystko powoli ale tak wyszło na pewno zaręczymy się niedługo, rozmawialiśmy o tym. widze, że ty to tylko potrafisz każdego krytykować i oceniać c

a jeszcze wcześniej jak studiował był w Berlinie na wymianie tyle że pół roku a potem został tam na praktykach w wakacje w niczym go nie ograinczałam on się rozwijał i nie było czasu myśleć/planować przyszłości on się uczył języków, zdobywał doświadczenie i dyplom z drugiej uczelni a ja trzymałam za niego kciuki, nie podcinałam mu skrzydeł i nie nalegałam na jakiś ślub czy coś

"ogólnie jesteśmy razem 5 lat" ­ najwyższy czas na "przypadkową" wpadkę, co? ­ ale studia pewnie zawalisz z powodu dzieciaka i ostatecznie zostaniesz na utrzymaniu chłopa.

Twój facet jest mega inteligenty i zaradny zazdroszczę ci takiego!!!!

ciekawe skąd Ty możesz to wiedzieć idiotko:D