Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość desperatka123654

czemu muszę być zawistna i wredna?jak się zmienić?

Polecane posty

Gość desperatka123654

Witam Mam problem który ciągle do mnie wraca (może to tak zwana karma?), otóż nie potrafię powstrzymać się od kąśliwych komentarzy,które na ogół są zabawne ale zazwyczaj dla osób stojących obok, nie odbiorców..zresztą czemu się dziwić...Bez przerwy nieświadomie knuję jakieś intrygi, jestem dwulicowa, do jednego gadam na drugiego i odwrotnie...I co najgorsze we wszystkich (najczęściej kobiety) doszukuję się tego samego...Mam przyjaciółki którym źle nie zyczę i nie zachowuje sie w stosunku do nich tak jak opisałam to wyżej...Doskonale wiem na czym polega mój problem ,ale nie potrafie się zmienic...Probowałam setki razy i zazwyczaj konczylo sie po jakis 2 dniach, bo uswiadamiałam sobie że znowu zle komus zyczyłam lub powiedziałam cos "chamskiego"...Najchętniej zamieniłabym się charakterami z jakimś mezczyną... P.s .Pierwszy raz w zyciu piszę na forum,wiec sory jeśli robię cos wbrew przyjętym zasadom,jeżeli takie istnieją..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
pewnie masz niskiepoczucie wlasnej wartosci i dowartosciowujesz sie kasliwym uwagami knujesz intrygi, bo czujesz sie niepewnie, zagrozona ludzie musieli cie przejrzec i dac ci w kosc ostatnio skoro zaczelas analizowac te cechy charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boisz się być szczera, być sobą. może wydaje Ci się że to jedyny sposób by przetrwać w dzisiejszym świecie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
może tak...Chociaz cięzko mi to dopuscic do siebie,bo jestem raczej atrakcyjną osobą,raczej na pewno(I vice miss ) i jestem tego swiadoma! ale to chyba nie to samo co niska samoocena o której mowisz...?Jaaaak się zmienić? Pojść do jakiegos psychologa? Zwariuję sama ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
problem w tym że jestem za bardzo szczera! od małego kolezanki i koledzy mówili do mnie :ale ty jesteś szczera! ok tylko ze to stało sie rownoznaczne z wredna! za duzo gadam a potem tego żaluje...nie chce juz być szczera,to mi wychodzi tylko na złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
ale co ma atrakcyjnosc do zdrowego poczucia wlasnej wartosci? sa zjawiskowo piekne kobiety, ktore maja problemy ze soba, sama widzialam jedna ze sznytami na rekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
jestes szczera tylko wtedy jak zlosliwym komentarzem mozesz podniesc poczucie wlasnej wartosci. to sie nazywa zlosliwosc nie szczerosc. szczera osoba nie jest dwulicowa i nie knuje intryg, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
zawsze wydawało mi się że atrakcyjne kobiety są pewne siebie...o mnie pewnie tez tak inni mysla...ale w srodku jedna wielka słabość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
doookładnie! jak powiem coś żartobliwego( czyt.kąsliwego) czuję ze jestem zabawna i wszyscy na mnie patrza z podziwem jak ona mogla cos takiego powiedziec wow ja bym sie nie odwazył/a...Tylko że ja chyba wiem jaka jestem ,tylko nie wiem jak się tego pozbyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrobelek-elemelek
zmija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz sie do
psychologa. Bo za chwile nie bedziesz miala juz wogole znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz sie do
aha i nie myl wredności ze szczerością - to sa dwie różne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjwefrkl
Mam podobny charakter i od pewnego czasu pracuję nad tym. powstrzymuję się jak chce coś powiedzieć i i dwa razy przemyślę zanim coś powiem. Odnowiłam znajomości, kiedyś myślałam że są mi nie potrzebne ale tym tokiem bardzo szybko wokół mnie robiło się pusto. Koniecznie zmień się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htfgdy6drtuyhtdujytdujtydutydu
bo: jestes zepsuta,rozpieszczona,nielojalna.zawistna,niedojrzala,masz kompleksy i zaburzenia psychiczne-dlatego..Ogolnie powodzenia nie zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfdsfds
będzie ci ciezko znalezc fajnego chłopaka ..Na takie kobiety jak ty lecą tylko odpady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam cos od siebie
ja pol roku temu zerwalam znajomosc z dlugoletnia kolezanka, znalam ja z podstawowki, liceum potem studiowalysmy cos innego, ona wyjechala za granice po kilku latach ja, ale ja ja dopiero wtedy poznalam, jest mezatka 2 dzieci, ale jedyne zajecie to plotki, ma sporo znajomych i na wszystkie plotkuje, czasem potworne rzeczy, wymysla, ma niskie poczucie wartosci, jest zazdrosna i zawistna, naplotkowala na mnie okropnie, zadzwonilam do niej i zapytalam, wyparla sie ale tak lekko, glupio jej bylo zwyczajnie, wiec powiedzialam czesc kulturalnie i sie rozlaczylam, zadzwonila do mnie jakis czas pozniej ale juz nie odebralam od niej tel i nie rozmawiam z nia pol roku, to bylo cos strasznego jak ona cieszyla sie ze jej kolezanka urodzila chore dziecko itp. tych plotek bylo strasznie duzo....powiem ci ze nigdy sie nie zmienisz bo to jest natura, mozesz sie starac ale bedzie ci ciezko, niedaleko pada jablko od jabloni, mama tej mojej exkolezanki jest taka sama, ludzie ja omijaja ja na odleglosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
znajomych mam od cholery i ciut ciut, od 9 lat jestem w związku a od 2 lat męzatką...więc chyba nie jest tak zle...piszę z prośbą o rady po to żeby własnie nie stracic wszystkich...a moze mój charakter wynika z tego jak mnie ludzie nauczyli....?ale chyba sama muszę cos wymyslic i poradzic sobie...bo epitety na mój temat nie pomagają!!wiem jaka jestem powtarzam poraz 3!bo widac ludzie potrafią tylko przymiotniki wymyślać a żeby cos poradzić to juz nikigo nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a spróbuj
kogoś bronić gdy inni najeżdżają-to jet dopiero odwaga!!!!!!!!!!!! Ty chcesz być w centrum zainteresowania-i bądź-tylko staraj się tam dojść dobrem,uprzejmością i prawdomównością-ale nie kąśliwą. Pokaż znajomym,że jesteś słowna,że można na Tobie polegać-ale też można Ci się zwierzyć. Pracuj nad sobą a uda Ci się -już maż z górki-bo widzisz co jest złe. POWODZENIA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość desperatka123654
tylko że mnie najbardziej wkurza gdy własnie podczas rozmowy ktos za przeproszeniem pieprzy farmazony, do mnie mówi inaczej a gdy jestesmty w wiekszym gronie znowu zupelnie inaczej i wtedy nie moge sie powstrzymac zeby tego nie wytknąć! własnie taka jakas falszywosc w ludziach mi przeszkadza...a wychodzi na to ze robie podobnie...chyba..musze sie zastanowic nad tym jak to jest naprawde,przeciez nie moge sie usmiechac i przyznawac racje osobie ktora raz mowi tak a raz tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×