ubudubu 0 Napisano Listopad 10, 2012 Zauwazyłam dziś na papierze duzo ciągnąco-galaretowatego jasnego sluzu z nitkami krwi, mierzę temperature, od skoku minęlo już 12 dni, więc owulkę powinnam mieć już za sobą, dodam tylko że nigdy przed @ nie mialam takiego sluzu, zazwyczaj jesli był, był brązowy, mam zdiagnozowane PCO, staram się o dziecko, od kilku msc mierzę temperature, od ostatniego msc widać poprawę w cyklach na podst. temperatury. Szyjka jest wysoko, bardzo miękka, możliwe żeby coś mi się poprzestawialo i owulacja się przesunela? czy mogę liczyć na fasolkę w duchu po malutku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ubudubu 0 Napisano Listopad 10, 2012 nikt mi nie odpowie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość cvcvcx Napisano Listopad 10, 2012 nikt Ci w ciemno nie powie:) odczekaj jeszcze 2-3 dni i jak @ sie nie pojawi to bete zrób lub teścik:) powodzenia życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ubudubu 0 Napisano Listopad 10, 2012 wiem,wiem, nie wymagam od nikogo wrozenia z fusow, mialam mala nadzieje ze ktos mial byc moze podobnie. Poczekam te kilka dni, mam nadzieje ze wszystko bedzie po mojej mysli, jak sie stara juz tak dlugo nie trudno o bycie niecierpliwym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach