dajecie jegurty,serki zimne?

dziecia? czy wyciagacie przynajmnie na 5 minut zeby sie ucieplily,a nie prosto z lodowki?

ja daje prosto z lodówki i nigdy z tego powodu nie chorował:)

trzeba wyciągnąć,zimnych się nie powinno dawać.

Zależy ale dziecko ma lat? Mój jak miał 1,5roku dostawał prosto z lodówki. Wcześniej wyciagalam na parę minut z lodówki.

dzieciom!!! Tak trudno zobaczyć w internecie zanim założy się temat?

Ja wyciągam tak 15-20 minut wcześniej nawet na tych co ja podaje pisze zeby nie dawać zzimnych.jak pracowałam w zlobku-przedszkolu to tez wyciągala zawsze wcześniej

ja podgrzewam w mikrofali przez 5s

jogurty nie powinny stać w ciepłym dłużej niż 15-20 min bo rozwijaja sie w nich bakterie

Jogurt w mikrofali? Gratuluje rozumu

Ja tam problemu nie widze-co sie moze stac,jak dzieciak nie jest zgrzany. Tyle że ja sama nie lubie zimnych rzeczy. Jogurtow,serkow czy nawet pomidorow i ogorkow ,czy sałatek. Blee

jogurt w mikrofali? o zesz kurwa i wszystko co wartosciowe w jogurcie poszlo sie yebac:O debilki pierdolone nie matki:O

puknijcie się w łeb , 5 sekund w mikrofali czyni spustoszenie w jogurcie, ciemnogród normalnie

Mojemu bratankowi też podgrzewali serki (Bakusie) w mikrofali, ale dosłownie kilka sekund żeby nie było zimne (a nie żeby było ciepłe). Ja mojej daje prosto z lodówki bo podaję pod wpływem chwili, chyba że wcześniej wiem że na 100% jej dam to wtedy wyciągam trochę wcześniej.

ja zawsze wyciągam z lodówki przed podaniem ja i mąż też nie lubimy takich lodowatych jogurtów serków i też wyciagamy

podgrzewam w mikrofali zawsze