Czy facet się zniechęci?

Zadzwonił i zaproponował mi czy bym nie pojechała z nim ,moim autem do miasta.Fakt troszkę wczoraj wypił woli nie wchodzić do auta.Ale mu odmuwiłam bo powiedziałam mu że mam małą w domu i nie mam z kim jej zostawić.Myśle ze słusznie zrobiłam i nie powinien się gniewać ale jednak o tym myśle ze mogłam wziąść moją 5 latke i pojechać ech

A w jakim celu ten wyjazd?

Nie wiem dokładnie to była szybka rozmowa zapytał się czy jestem wolna i co robie.Powiedziałam mu że jestem w domu i nic w planach nie mam.To on na to czy pojechała bym z nim swoim autem do miasta.A ja na to że nie mogę bo mam małą w domu .On może nie wiedział że już przyjechała od dziadków no nie wiem ,co tam sobie pomyślał.I tyle

i co o tym myślicie?