Dostałam spadek od babci byłego chłopaka...

Z chłopakiem rozstałam się 4 miesiące temu ,jedyną rodziną dla niego była jego babcia. Kiedy byliśmy razem to bardzo często się nią opiekowałam ,pomagałam jej ,często dzwoniła do mnie o 2 w nocy z prośbą żebym do niej przyszła bo boi się być sama .Niestety niedawno zmarła .Kilka dni temu dostałam wiadomość że zapisała mi w spadku prawie cały majątek tzn dom i jej własną kwiaciarnie .Nie wiem co robić chłopak do mnie dzwoni i mówi że ją do tego zmusiłam...co mam robić troche głupio mi przyjąć taki spadek

jasne, nudzisz sie? poucz sie na jutrzejsze lekcje

jesli zmarla osoba zapisala Ci to- to byla jej OSTATNIA WOLA. i ja nalezy uszanowac. poza tym MIAŁA JAKIES POWODY PRAWDA? Ty jej okazalas serce a ona Tobie. nie sluchaj innych msciwych osob(choc pewnie nie raz uslyszysz kasliwe uwagi- ze wymusilas ze to ze tamto...) TO ZAZDROSC. przyjmij ten spadek i opiekuj sie nim tak jak ona i tyle.

babcia pewnie myślała że będziesz z jej wnuczkiem z drugiej strony jeżeli nią się zajmowałaś a jej własny wnuk nie i jeszcze wyjeżdża ci z takim tekstem to weź spadek w końcu ci zapisała co nie jej wola i wina wnuczka mógł się nią zajmować z resztą która babka daje majątek obcej osobie twój były chłopak pewnie to kawał gnoja jest

tylko mój były cały czas mnie nęka co mu do cho*ery powiedzieć ?

zwyczajowe spierdalaj albo że pójdziesz na policję że cię nęka

noo prowo bardzo marne ale przecie ż można się zrzec spadku więc nie wiem po chuj robić takie chujowe prowo? :P