tabletki, a luźny stolec.

Cześć dziewczyny. Mam pytanie.. W zeszły wtorek wzięłam 5. tabletkę z opakowania (pierwszy tydzień) o 18.00. Po niecałych 4. godzinach wystąpił u mnie jednorazowy, luźny stolec (sytuacja stresowa - ah, te byłe naszych facetów). W ciągu 24. godzin takowy się już nie pojawił. Wyczytałam, że jeżeli w ciągu tygodnia doszło do pełnego stosunku seksualnego to istnieje ryzyko ciąży (dotyczy wyłącznie pierwszego tygodnia zażywania tabletek). Dodam, że od wtorku zabezpieczamy się prezerwatywami. Proszę o Wasze opinie na ten temat, mam się czego obawiać? Pozdrawiam :-)

stolec nie wyglądał zbyt apetycznie, ale zapewniam, że w smaku był całkiem niezły

a w którym miejscu miał największe luzy?

cieszę się, że Ci smakował :)

ostatniego twardego stolca miałam w momencie, gdy sikorka-bogatka przysiadła na brzózce pod którą przykucnęłam, by owego stolca oddać. chwilę później wspomniana sikorka zwróciła się ku mnie z lubieżnym uśmiechem i filuternym błyskiem w oku zatykając nos głośno zakasłała achu-kachu, kha-kha..!!

Jednorazowy luźny stolec nie ma wpływu na skuteczność tabletek.