Czy to prawdziwa miłość

Ja i ona . Ona mnie zostawiła , nie odpowiadałem jej . Ona mi tez pod wieloma względami .W sumie ja oficjalnie spierdoliłem . Mimo to pociągała mnie jak żadna kobieta w życiu . I nie mowie tutaj tylko o fizyczności , ale o całokształcie jej osoby . O charakterze zachowaniu podejściu do życia . Byla jedyna osoba w życiu która wywoływała uśmiech na mojej twarzy tylko sama obecnością . Mogłem leżeć przy niej godzinami patrząc się na nią . Chciałem aby cały świat się dowiedział ze mam taka kobietę . Uważam ze swoja osoba zdobiła mnie bardziej niż najlepsze auto najdroższa biżuteria . Czasami jak oglądam jakiś film romantyczny plączę myśląc o niej jak nikt nie widzi Teraz jest z innym od paru miesięcy , nie układa się jej z nim . Ostatnio widziałem się z nią . Bo przyszedł list do niej mój . Dosłownie sekunda oddanie listu cześć cześć . Gdy usłyszałem jej głos , zobaczyłem ja . Dziwnie się czułem . Chciałem ja pocałować i zamknąć oczy i pomyśleć ze jest jak kiedyś . Boze ja bym chyba potrafil zniesc to ze ona miala innego , ze ja dotykal i sie z nim jebala . I tak sie zastanawiam czy to jest prawdziwa miłość ? Czy poprostu tak mam bo nikogo nie znalazlem . ehh nie wiem .

kim jesteś :) ????

a co to za różnica kim jestem ? ja sie pytam czy to prawdziwa milosc . Nigdy tak do nikogo nie mialem . Chociaz moze tak maja wszyscy . Nie wiem . Mysle o niej codziennie ehh

ma gdzies, zapomnij

o mnie... jesli to Ty to powinieneś sie domyśleć

bo na tym polega własnie miłość

Prosze ja nie jestem skonczonym idiota zeby chodziło mi o jakas laskę na jakims śmiesznym forum . Prosze Poprostu mnie to zastanawia . Zostawiła mnie ma juz innego to oczywiste ze ma mnie w dupie . Poprostu moze tak wszyscy maja jak sie zakochaja , a nigdy nie bylem zakochany

To nie milosc. To mizerne gnioty faceta cioty. Kobieta sie pierdoli z innym,sra na ciebie. Milosc ? Hahaha. Zenujacy jestes i maly.

calkiem mozliwe

sorry moj nie był taką ciota :D

Jestes bez zasad,bez honoru,bez polotu.

to też idź na jakąś panne i po problemie ;) zobaczysz ze humor Ci się poprawi :P

Nie. To nie jest miłość. To jest chemia. Spokojnie, przejdzie ci.

Nie pisz,ze nie jestes skonczonym idiota....bo JESTES :D

jak dla mnie to Ty jestes romantykiem,chcialabym zeby facet tak o mnie pisal serio..

Wyrzygalabys sie po drugim takim liscie..facet ma byc facetem a nie pizda pisarzem.

Wyrzygalabys sie po drugim takim liscie..facet ma byc facetem a nie pizda pisarzem.

Wyrzygalabys sie po drugim takim liscie..facet ma byc facetem a nie pizda pisarzem.

przecież ma serce złamane wy nieczuje może myślisz o niej codziennie teraz po tym spotkaniu z listem? czy wcześniej od rozstania też myślałeś? Chociaż sam twierdzisz, że ona tez ci nie odpowiadała? może pomyśl o tych nieodpowiednich sprawach i ci przejdzie.

Wyrzygalabys sie po drugim takim liscie..facet ma byc facetem a nie pizda pisarzem.

No przechodzi mi tak już od roku czasu , można powiedzieć . I nie przeszło . Najgorsze jest to ze ona mi się śni po nocach i to bardzo bardzo często Ze jesteśmy znów razem . .A na chwile obecna to zero kontaktu . Zero nic . Jedna akcja co bylem zmuszony odebrać list . Normalnie to jak idę ulica to głowę w druga stronę odwracam Osobiscie wolalbym usunac wspomnienia o niej z glowy przyciskiem delate niz wrócić do niej

dzwe nieodpowiadala mu , a mysli , moze to cos z głowa

Psychol :O

ok dudyhdsfjsdf czy jak Ci tam bardzo dobrze piszesz masz racje :] a teraz mozesz mi naskoczyc

Co ty! Ja nie kopie lezacego.

Meklauu skad jestes?

z lasu i łączek jestem zajączek :)

zach-pom

Kuj-pom