Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Annaa1984

starania czas zacząc listopad 2012

Polecane posty

hej u mnie 6 dc, jajniki pracuja tylko co z tego jak pecherzyki sa piekne a ciazy i tak brak, daruje sobie wiare ze sie uda. nastawiam sie ze za 3 m-ce czeka mnie droznosc. nie mam humoru, przepraszam ze smuce. kropelko, oczekuje... zycze Wam aby sie udalo, moze jakas nadzieja by sie obudzila pozdrawiam Was dziewczyny, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u mnie 6 dc, jajniki pracuja tylko co z tego jak pecherzyki sa piekne a ciazy i tak brak, daruje sobie wiare ze sie uda. nastawiam sie ze za 3 m-ce czeka mnie droznosc. nie mam humoru, przepraszam ze smuce. kropelko, oczekuje... zycze Wam aby sie udalo, moze jakas nadzieja by sie obudzila pozdrawiam Was dziewczyny, trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nawet jak nie chce wiedziec kiedy to wiem kiedy mam dni płodne..zaczynają się różnie..czasem 8dc a czasem 11 dc , kłują mnie jajniki , czasem jeden a czasem dwa , pojawia się śluz jajowy ( jak kurze białko albo jak ciagnący się glut z nosa) , jest mega rozciągliwy , boli mnie brzuch 2-4 dni a po owu brzuch przestaje boleć,sutki robią sie wrażliwe na 2-3 dni , sluz jest biały , grudkowy , nieklejący a potem ból sutków zastepuje piekielny ból piersi po bokach + żarłok wszechogarniający :D napadam wtedy na lodówkę i wiem ze za 12-8 dni okres bedzie..eh i tak co miesiąc..w kołko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, że wszystkie w takich humorach wisielczych. Chyba taki okres, nic się nie chce. U mnie starania to już wogóle drętwe się robią. Z miesiąca na miesiąc coraz bardziej odczuwad ból owulacyjny (pewnie dzięki albo i przez leki) i w tych dniach nie mam na nic ochoty a co dopiero na starania gdzie wszystko boli :-( Nie martwcie się kochane, przejdzie nam, musimy być silne. Ja też nawet jak nie chce myśleć to i tak gdzieś w środku mam świadomość tego, że są właśnie płodne dni. Krew dalej się pojawia u mnie, wczoraj po staraniach znowu. To już dzisiaj 3 dzień :-( dzisiaj 16 dc dodatkowo lędźwie i sutki pieką więc już nie wiem czy po owu czy dalej szanse są. szyjka mięciutka, wczoraj wieczorem przed staraniami miałam śluz b.j właśnie z takimi niteczkami krwi ale po staraniach to już cały śluz z nasieniem różowy. I bądź tu człowieku mądry jak wszystko można też przypisać do choroby albo innego badziewia... Dziewczyny nie tracimy nadziei i wierzymy!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kanika no mam nadzieje ze uda nam sie przywrocic nadzieje :) jutro moj wielki dzien :) dzis nie mam zadnych boli nic kompletnie a od kilku dni bardzo bolalo mnie podbrzusze jak na @ no a dzis cisza. mam nadzieje ze nie przed burza. tem.37 ale to sama nie wiem czy dlatego że chyba mnie cos bierze czy co. jedyne co to czuje piersi od wczoraj wieczora to tak mocniej. ale zobaczymy co to oznacza. mam kilka jeszcze objawow ktore moglyby pasowac ale podziele sie z nimi jak na prawde sie potwierdza :) trzymajcie dziewczyny kciuki :) juz nawet wymyslilam w jaki sposob powiem mezowi wiec byloby super to zrealizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekuje,no to trzymam kciuki i oczekujemy;) wiesci. Ja juz kilka sposobow na przekazanie tej wiadomosci mam w glowie. Ale poki co nie mam szansy zrealizowac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropla dzieki :) na pewno wszystkiego sie dowiecie jak najszybciej :) oby byly dobre wiesci :) teraz sie zastanawiam czy testowac rano czy czekac na ta wtretna @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekuje,ja bym testowala juz rano znajac mnie. Z pierwszego, porannego moczu:D Ale jak zrobisz, tak bedzie:) czuje sie normalnie jakbym to ja testowac miala jutro:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesze sie ze jestescie ze mna :) sama nie wiem juz co robic... boje sie ze jek wyjdzie negatywny to bede caly dzien bez zycia a jak sama by przyszla to inaczej...ale z innej strony to jak jestem w tej upragnionej ciazy to powinny sie jutro pokazac II kreseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) oczekuje-no to czekamy na wiesci:) druga osiemnastko-co u Ciebie? dawno nie pisalas...wszystko w porzadku? dziewczyny - mam do Was jeszcze takie pytanie-czy w ogole myslicie o zmianch jakie niesie za sobą ciąża i rodzicielstwo? chodzi mi o zmiany ciała/wyglądu...ja osobiście bardzo boję się rowniez porodu...no i opieki nad maleństwem...czy sprawdzę sie w roli mamy...a Wy - macie jakieś obawy? mnie czasami nachodza takie rozmyslania.pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po wszystkim, tescik zrobiony i jedna krecha. nie chce mi sie wierzyc... teraz tylko czekac na @. Miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekuje, przykro mi. Trzeba wierzyc,ze nastepnym razem sie uda. Takie to nasze staraczkowe zycie, uslane rozczarowaniami i niepowodzeniami. Ale trzeba wierzyc,ze w koncu sie nam uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamelia ja tak jak wcześniej pisałam boje się wszystkiego co z tym związane. To duuuża zmiana. Boje się porodu, boje się tego, że zrobie dziecku krzywde bo nie będę umiała się nim zająć. Boje się nawet tego, że nie będę miała cierpliwości gdy zacznie płakać a ja nie będę wiedziała dlaczego. Wszystko co nie znane na początku napawa strachem, ważne żeby nie poddać się temu całkowicie. Damy rade - musimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekuje-nie zalamuj sie...a Ty uzywasz testow owulacyjnych lub chodzisz na monitaoring? wiesz dokladnie ile czasu trwa Twoja faza lutealna i kiedy masz owulke? moze po prostu nie trafiacie w "ten" dzien...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja tez mam jeszcze jakies nadzieje ze @ nie przyjdzie. jesli chodzi o monitorowanie owulacji to nic z tych rzeczy działamy na spontana. ale jak to jest ze tak bardzo chcesz a nie mozesz a inni nie chca nawet nie maja pojecia o jakiejs owulacji itd. a maja dzieci i to nie zawsze chciane. ciezko to zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieje kazda z nas ma...ze @ nie przyjdzie, a gdy juz sie pojawia, to sobie myslimy "a moze to nie @, moze to tylko 1-dniowe", nastepnego dnia nadzieja, ze ju sie skonczy, a gdy jest wredota @ jest 3 dzien, to łudzimy sie,ze moze dzisiaj bedzie koniec...ze to tylko 3-dniowa @ jak to czasem bywa w ciąży...ze moze jest bardziej intensywna itd...pozniej nadzieja mija...mi nawet w tym cyklu tempka spadla dopiero 3 dnia, a do tej pory spadala dzien przed lub w dniu @...kazda z nas zna to uczucie...pozdrawiam-jesresmy z Toba a Ty z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staramy sie 3 cyk, nie duzo ale kazda z Nas wie jakie jest rozczarowanie nawet w 1 cyklu. kamelia ujelas to idealnie, wypisz wymaluj jak u mnie i pewnie u wiekszosci z nas. uciekam do miasta troche zajac mysli...juz nawet chwilke poplakalam, straszne rozczarowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemadrzala tylko pozazdrościc, też chciałabym być taka spokojna ale nie potrafie... może będąc już w ciąży o ile to wogóle się stanie - przejdzie mi ten strach... mam nadzieje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moge to też wypowiem sie o swoich obawach :) ktorych nie mam :) nie boje sie że nie dam sobie rady kocham dzieci, mialam tez okazje sprawdzic juz jak sobie radze i bede umiala sobie poradzic przynajmniej w tych podstawowych kwestiach typu karmienie kapanie przewijanie zabawianie... sprawia mi to wiele przyjemnosci:) porodu tez sie nie boje oczywiscie nie wiem jak bedzie przed samym porodem bo to wiadomo roznie bywa hehe :) ale teraz nic a nic nawet ogladalam jak wygladaja porody i wogole nie mam do tego jakiegos wstretu czy cos w tym stylu, dodam ze chcialabym rodzic z mezem on chyba nie ma nic przeciwko przynajmniej na te chwile gdy o tym rozmawiamy i dodam ze widzial tez porod naturalny na youtube :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też chciałabym rodzić z mężem, nie wyobrażam sobie żebym miała tam być sama - napewno byłoby mi łatwiej. Ja też kocham dzieci, nie mówie, że nie ale z moimi obawami nie potrafie sobie poradzić. Taka jestem i już, że wszystko wyolbrzymiam i boje się. Pragne dziecka tak samo jak Wy a nie potrafie odgonić od siebie lęku przed nieznanym. Kiedy biore na ręce malutkie dzieciątko boje się, że przypadkiem zrobie mu krzywde. Też zajmowałam się dziećmi i lubie to robić ale obawy mam. Ostatnio nawet mąż został chrzestnym i jak już wziełam tą mała na ręce, poczułam się pewniej i już nie chciałam nikomu jej oddać :-D a mam straszną słabość do różowych ubranek, mam dwóch chrześniaków i chrześnica męża to dla mnie duża radość. U nas w rodzinie i u znajomych rodzi się dużo chłopców więc dziewczynka troche by odmieniła towarzystwo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moge powiedziec ze rodzilam z mezem i drugi raz tez bede rodzila. w czasie porodu sama nie ponowalam nad wszystkim ale wiedzialam ze maz jest przy mnie i on o wszystko zadba i wszystko dopilnuje. czulam sie wtedy bezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dzieczyny u mnie dzis 31dc jestem juz po terminie @ powinna przyjsc w 28dc. robilam test ale nic nie pokazal mam nadzieje ze sie pomylil a @ jednak nie przyjdzie. temp.37 juz od kilku dni... juz tak bardzo sie cieszylam po cichutki ale zastanawia mnie ten tescik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak u Was? jak sie czujecie? jest ktos przed testowaniem? widze ze forum troszke upada musimy go podtrzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekuje, trzymam za Ciebie kciuki. Test mógł się pomylić, zawsze jest taka możliwość. Droga od owu do zaciążenia często jest długa więc mogło być za wcześnie. Może jak @ nie przyjdzie to idź na bete jest pewniejsza. Daj znać co i jak :-) U mnie 19 dc, boli podbrzusze, lędźwie, głowa nie nastawiam się na nic tylko spokojnie czekam, zresztą tak się czuję ostatnio przed @ krwawienia w 3 dniu już była końcówka więc możliwe, że to owulacyjne. Ostatni cykl 30 dni a inne 27,28 więc mam sporo czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troszke ucichlo to nasze forum. Ja dzis w 25dc. Cykle mam ostatnio 28dniowe. Pogoda tak mnie nastraja,ze ciagle bym spala. Zmeczona jestem sama nie wiem czym. Myslalam,ze moze chora bede,bo temperature mam ciagle 37-37,2 i ta sennosc,ale poki co zdrowa jestem. :)Wczoraj tylko myslalam,ze umre. Taka mialam zgage,ze szok. Nie wiem w sumie po czym. Caly dzien mnie meczyla. Dopiero wieczorem po szklance mleka mi odpuscila. Sutki strasznie mnie bola. Ale juz niedlugo termin @ wiec nic dziwnego. Poza tym mam bardzo gesty bialy sluz. Jak smietana. Wczesniej tez go mialam,ale nie byl tak gesty. Moze to jakas infekcja? Bede szla do lekarza po recepte na clostil to sie skonsultuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×