Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasa+pomoc+dziękuję

Jak zwrócić uwagę sąsiadce i nie zrobić z tego awantury? Jak się zachować?

Polecane posty

otulona_kotami Ty chyba inaczej to odebrałas niz ja, przykro jest mi że my własnie pomagalismy "bezinteresownie", nic nigdy nie chcielismy, za opiekę chcieliśmy zapłacić, nie chcieli a na koniec takie coś że jestem nie wdzięczna. Ty chyba nie rozumiesz sytuacji, jest mi cholernie przykro że ja komuś pomagam a co do czego gdy ktoś mi pomaga to słyszę że jestem niewdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak komus pomagam nie oczekuje od niego tego samego,a jak zabolaly cie jej slowa to proponuje zaprosic ja na kawe lub piwo i pogadac i zapytac dlaczego tak powiedziala,jednoczesnie bedziesz miala okazje upomniec sie o kase ktorej ja bym osobiscie nie darowala,poza tym chcialas obiektywnmej opinii zatem z mojej strony ja otrzymalas a ja tak to wlasnie widze kpw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem taka, że jak ktos cos mi powie to potem myślę, analizuje czemu i dlaczego, co zrobiłam źle, szukam w Sobie winy. Teraz jest tak samo, cały czas sie zadręczam i myślę, a tak naprawdę to chyba nic nie zrobiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otulona_kotami Ja jej nie poprosiłam o pomoc za to bo my im pomagalismy, zapytałam czy dała by rade i oczywiście, że zapłacę, pieniedzy nie chciała przyjąć. Czemu mi wmawiasz że ja chce coś za cos, ja tobie ty mi?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu a co to analizowanie i myslenie ci da? nic zadzwon do niej lub zapukaj i pogadaj jak kobieta z kobieta,byc moze tez ona wykorzystuje to ze taka wlasnie jestes by nie oddac ci kasiory,zatem wyprowadz ja z bledu,ja bym nawet dzisiaj to wyjasnila na goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co wyobrazalas sobie ze ci odmowi? :D.poza tym nie mowi sie ze sie zaplaci ale sie placi i tyle w temacie,mam kumpele ( bardzo dobra od serca) ktora ma dla przykladu salon kosmetyczny,i co chodze tam za darmo po sasiedzku? nie ide i place i nawet sie nie pytam mimo ze sie nie raz i nie dwa wzbraniala,w interesach sie naucz nie ma przyjazni,sasiedzkich stosunkow i znajomosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjzxcvbdfg
CHCESZ STRACIĆ PRZYJACIELA = POŻYCZ MU PIENIĄDZE :( SMUTNE ALE PRAWDZIWE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
Otulona kotami ma dużo racji w tym, co mówi. Może swoje zdanie przedstawia w sposób dość bezpośredni, ale rację ma. Nie ma w życiu nic za darmo, tak, dla przyjemności to najbliższa rodzina może pomagać. Jeżeli boli Cię, że sąsiadka twierdzi, że jej nie podziękowałaś, to powiedz jej to wprost, ale spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goldi 2011 Nie wiem, może ma ale patrząc na siebie i męża my ludziom pomagamy bezinteresownie i to bardzo często, za to może nas tak traktują :) sąsiadka mogła odmówić, mogła zabrać pieniądze no nie wiem cokolwiek, ale nie tak jak sie zachowała mówiąc mojemu mężowi takie rzeczy w "tajemnicy" i to nie prawdziwe :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kapujesz ze sasiadzce w tym wypadku niezrecznie bylo odmowic? pewnie dlatego by nie naruszac dobrych sasiedzkich stosunkow,ty ja postawilasw sytuacji krepujacej bo jeszcze pytasz"czy ma czas" i"czy masz placic" moglas POPROSIC o popilnowanie i bez pytania ZAPLACIC,ale jak widac ta cala twoja BEZINTERESOWNOSC psu na bude,chociaz niepotrzebnie sie wysilam i to pisze bo i tak nie pojmiesz o co mi chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zamiast tutaj to jeszcze rozwlekac i walkowac to juz bys dawno poszla i sprawe zalatwila,tak jak ci wczesniej napisalam,ale nie ty bedziesz tu siedziec i jeczec ze ktos cie niedocenil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emeryk44
Z Twojego opisu wygląda, że bilans dobrych uczynków jest mniej więcej remisowy i żadnego problemu nie powinno być. Moich poglądów (kilka godzin wcześniej) nie podzielasz - Twoja sprawa. Ale na Twoim miejscu nie zadręczałbym się sztucznie wyolbrzymionym problemem - to już ma pewne cechy masochistyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×