Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość powergear878

Czy jest sens byc z dziewczyna, ktora nie lubi moich znajomych?

Polecane posty

Gość powergear878

Nie chce chodzic ze mna na urodziny, spotykac sie z nimi, czasem juz ze zdenerwowania wychodzilem sam. Mowi ze ich nie lubi bo oni jej nie lubia, traktuja z wyzszoscia, a to nieprawda, po prostu jej nie znaja... Nie chce stracic przyjaciol, jej tez nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ladna jestes Tinusia?
wykop ja czym predzej z chałupy, bo zrobi z ciebie pantoflarza🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
Kiedys ze mna wychodzila pod przymusem, rzadko sie wtedy odzywala raczej zamknieta w sobie i patrzyla w podloge, pokazywala jak to bardzo ich nie nawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
A zapytałeś dlaczego ona twierdzi, że Twoi znajomi jej nie lubią? Może rzeczywiście ma jakiś powód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a teraz przyznaj sie
bijesz ja? tak? jak czesto?😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
dlaczego mam ja bic? No mowila ze nie lubi ich, bo sa od niej duzo starsi i dlatego traktuja ja jak dziecko, ze ze znajomymi jej bylego chlopaka bylo inaczej, bo okazywali jej zainteresowanie, a moi podobno nie. No i jest taka sprawa, ze kiedys pisalem z pewna dziewczyna, chcialem sie z nia umowic i jedna z moich kolezanek o tym wiedziala, a moja dziewczyna ma pretensje ze nikt jej o tym nie powiedzial( mimo ze bylismy wtedy ze 2 mieisace razem i jeszcze nikt jej nie znal z moich znajomych, tylko bylo jedno czy dwa spotkania w wiekszym gronie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
czyli ogólnie jesteś dziwkarz, a masz pretensje do swojej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
nie jestem dziwkarz, to bylo dawno temu i nawet sie z tamta nie spotkalem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
skoro ona nie ma o czym rozmawiać z Twoimi znajomymi, a oni traktują ją jak dziecko czy nie zwracają na nią uwagi to o co masz pretensje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
to po seks też do kolegów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
oni z nia nie gadaja bo ona po prostu nie chce ich poznac, nie chce dac sie poznac, jak juz czasem ze mna wyjdzie to z przymusu i malo co sie odzywa, oni pierwsi jej nie zagaduja. Z kilkoma moimi kolegami czasem pogada normalnie. Ogolnie nalezy do osob chyba niesmialych i sama nie ma przyjaciol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
no jak oni pierwsi jej nie zagadują a ona jest nieśmiała to co się dziwisz, że się nie odzywa? Zresztą pamiętaj, że nie wszystkich musimy lubić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
to co, mam zrezygnowac z przyjaciol? czy po prostu wyhodzic bez niej? ale ile tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Wiesz, może ona czasami zmusiłaby się do wyjścia z Tobą, ale Ty musiałbyś jej zagwarantować, że nie zostawisz jej samej na długo. Moja dziewczyna kiedy nie znała moich znajomych też poprosiła, żebym nie oddalał się, bo ona się będzie głupio czuła sam na sam z nimi, więc prawie cały wieczór siedzieliśmy z nimi razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
z tego co piszesz to ona zachowuje sie jakby byla pepkiem swiata na tych wspolnych spotakaniach, sama pierwsza nie zagada ksiezniczka, ostentacyjnie siedzi z niezadowolona minka, twoi znajmoi sa starsi i nie beda skakc w kolo rozkapryszonej gowniary, no coz twoja dziewczyna ma problem nie ty, ja bym sie zastanowila nad tym zwiazkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
człowieku zlituj się, czy jesteś gimnazjalistą? Musisz kobiecie poświęcić trochę czasu a nie tylko koledzy i koledzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
no wlasnie ile macie lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
no fakt, gdy zaprosilem ich zeby sie zapoznali z moja dziewczyna, to zostawilem ja z nimi na jakis czas sama, wtedy jeden moj kolega troche z nia pogadal, reszta nie, nie mowili ze jej nie lubia czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
ona 21 ja 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
Postaraj się ją zrozumieć i jedną imprezę poświęć na to, żeby posiedzieć przy niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
Wydaje mi się, że w wieku 26 lat powinieneś już wyrosnąć z myślenia "koledzy są najważniejsi na świecie". Nie mówię że od razu masz się z nią żenić, ale jednak takie ścisłe związki z kolegami są typowe raczej dla gimnazjum czy liceum. No chyba że to są koledzy z jakieś firmy i dzięki nim zarabiasz na życie, to ewentualnie ona powinna zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
ale ja nie spotykam sie z nimi codziennie! chce po prostu czasem z nia wyjsc do nich, na jakies urodziny, imieniny itd, i tak weekendy spedzamy tylko we dwoje. Czasem w tygodniu wyjde z kolega na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
to normalne ze ludzie sie spotykaja od czasu do czasu na urodzinach, andrzejakach i takich tam, a ona nie nie zachowuje sie jak dzik, zabierz ja na nastepna impreze i nie zostawiaj jej samej, zobacza jak sie zachowuje ona jak oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
tyle ze ona na pewno nie bedzie chciala isc na zadna impreze na ktorej beda oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil1979jgora
to powiedz że jak pójdzie to jej kupisz pierścionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinieneś zrozumieć ją
ciekawe jak ty byś się czuł gdyby ona cię zabierała w jakieś towarzystwo które traktowałoby cię jak powietrze, rozmowa by się nie kleiła a ona jeszcze zostawiałaby cię samego. Ja tam wcale jej się nie dziwię. Jesli patrzy w podłogę to nie dlatego że ich nienawidzi tylko że czuje się skrępowana i wyczuwa że nie została przyjęta do tej grupy. I jak najbardziej można kogoś nie lubić bez mówienia wprost że się go nie lubi, wystarczy ignorować, także sorry ale jak piszesz że nikt nie powiedział że jej nie lubi to o niczym nie świadczy. Powinieneś jej okazywać wsparcie i pełną akceptację w takiej grupie, być blisko niej i tak prowadzić rozmowę żeby dla niej w tej rozmowie miejsce również się znajdywało, żeby czuła że chociaż w tobie ma wsparcie bez względu na wszystko. No ale jak ty w ogóle sam sobie zadajesz takie pytanie czy jest sens być z taką dziewczyną tzn. że mało jesteś zaangażowany w ten związek więc daj dziewczynie szansę poznać faceta który będzie ją kochał naprawdę i nawet mu przez głowę nie przejdzie rozstanie, faceta który się byle czym nie zrazi i dla którego znajomi nie będą najważniejsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powergear878
no wlasnie jestem towarzyski, ona raczej nie, jak chce wychodzic gdzies to tylko z ludzmi ktorych lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinieneś zrozumieć ją
acha a ty wychodzisz również z tymi których nie lubisz. Jasne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×