Mieszkanie na parterze

jezeli planujesz mieszkac tam do konca zycia, to parter jest najlepszym miejscem, wystarczy wyobrazic soebie siebie w wieku 60-7- lat i wdrapywanie sie na 3 czy 4 pietro ;)

no nie wiem, czy ktoś w wieku ok. 30 lat planuje kupować mieszkanie tzw. dozgonne :) może faktycznie, jak dobiję osiemdziesiątki, to nie będzie mi sie chciało drapać na piechotę na IV piętro? wtedy sprzedam i kupię na parterze albo z windą póki co, nie zamieniłabym się za chiny ludowe na inne piętro, niz mam :)

Mieszkałam w wynajmowanym mieszkaniu ( na parterze) przez dwa lata. Balkon był dość nisko, w zasadzie mężczyzna bez problemu mógłby się podciągnąć i na niego wejść. W tym roku kupowaliśmy z mężem mieszkanie i szukaliśmy mieszkań od pierwszego piętra w górę. Kupiliśmy w końcu mieszkanie na drugim piętrze. Minusy mieszkania na parterze: trzeba uważać, żeby zamykać za sobą okna/ balkon. W lecie nie można zostawić uchylonego okna bo ktoś z łatwością może wejść. U nas strasznie ciągnęło od piwnicy i była straszna wilgoć. Wieczorem ludzie na parkingu mogli nas oglądać ile chcieli, chyba że zasłoniliśmy okna zasłonami / roletami. Kilka razy gnałam z drugiego końca miasta bo zapomniałam sobie okno zamknąć, a w mieszkaniu na dzień dobry wielki telewizor na ścianie , laptop na stoliku i wielki strach, że ktoś się na to złakomi.

Ja mieszkalam w 2 mieszkaniach partnerowych i takie najlepiej sobie chwale.

Tak szybko starego mieszkania się nie sprzeda skoro nowe mieszkania wykończone pod klucz można kupić u JWC za 220.000 w Warszawie

ja miezkam na parterze, plusem jest to że nie musisz chodzić po schodach, np z wózkiem czy zakupami(chociaż teraz już robią windy w mniejszych blokach)... i to chyba jedyny plus:D, minusy jak powyższe wpisy

mieszkam na parterze (wysokim) i jest za...biście. Mam taras 18 kw. ze schodkami na mini ogródek z nasadzonymi drzewkami. Latem mam tu dużo roslni, stół i krzesła, zacieniony przez pnącze kącik, Cudownie. Fakt, dzieci grające przed domem bywaja uciązliwe ale wystarczy je poprosić to przenoszą się na łąkę za domem. Latem mam cudowny chłodek a zima ciepło ( mieszkam nad garażami i piwnicami ocieplanymi). Za nic nie chciałabym mieszkać wyżej. Doceniam to szczególnie przy powrotach do domu i zmianie mebli :D

Mieszkając na parterze zastanawiałam się nad bezpieczeństwem domowników. Grupa astrum proponuje dobre drzwi o właściwościach przeciwwłamaniowych.

W każdym domu przyda się sprytny i praktyczny gadżet, jakim są maty ochronne POLITRADER. Ma ją one właściwości ochronne dla podłóg i blatów, gdziekolwiek się je umieści. Ja mam w domu pod krzesłem obrotowym przy biurku oraz pod laptopem.

My od razu po przeprowadzce kupiliśmy rolety zewnętrzne od euro-windows.pl. Nie słychać odgłosów z ulicy i zapewniają jakieś minimalne bezpieczeństwo. Nie wyobrażam sobie mieszkania na parterze bez tego typu rolet na oknach.

no tak, reklama nawet trafiona ale ustosunkowując sie do niej - nic nie słychać, nic nie widać, żyjesz jak w piwnicy bez okien super :)

mieszkam na parterze i bardzo sobie chwalę. Przede wszystkim jest mi wygodnie wychodzić z rowerem i z psem na spacer. Pokonanie kilku schodków to pestka, lepsze to niż schodzenie z 4 piętra albo jechanie windą z 18. Mieszkanie na niskim poziomie budynku oznacza większy hałas i podglądaczy. W tym roku wymieniłam sobie okna z firmy http://www.dar-plast.eu/ na porządne PCV i zamontowałam do tego rolety zewnętrzne, antywłamaniowe. Okna dają mi duże wyciszenie, nie słyszę odgłosów z ulicy, a roleta zabezpiecza mój dom przez słońcem, światłem z ulicy oraz przed gapowiczami i złodziejami.

Chcieliśmy z dziewczyną kupić własne mieszkanie i udało nam się to w końcu dzięki programowi „Mieszkanie dla Młodych”. Super sprawa i polecam każdemu MdM http://mieszkaniedlamlodych.com.

znajomi mieszkają na parterze...są zadowoleni ale mówią że zainstalowanie rolet zewnętrznych http://www.dopler.pl/1,ROLETY to konieczność. Po pierwsze nikt ci nie zagląda do okna, masz ciszej, ciemniej....no i bezpieczniej.

jakby ktoś chciał mieszkać w "ciszej, ciemniej i bezpieczniej", to by sobie w piwnicy zamieszkał wyszłoby taniej, niz parter +roleta

Całe życie mieszkałam na parterze, ale wysokim parterze. Do okna nikt mi nie zaglądał. (Nie ma opcji) W piwnicy zimą jest ciepło! Więc nie wieje chłodem, ani z ziemi nie ciągnie. Okna faktycznie zamykać trzeba, ale nawet mieszkając też krótki okres na IV zamykałam. Najlepsze jest wnoszenie rożnych rzeczy, po prostu nie ma problemu. I ogólnie wybierając partery czy wyżej, to tylko parter!

a ja wchodząc do klatki, chcąc nie chcąc, widzę, co mają ludzie na stole na obiad w kuchni postawione i cały wystrój pokoju, łącznie z detalami meblowymi i tym, co na nich stoi i parter też jest wysoki, wchodzi sie po 1 ciągu schodów (między piętrami są dwa ciągi)

To zależy od budynku. Wysokie piętro w którym mieszkałam, miało schody w środku budynku, wiec nie da się zajrzeć do okna.

cos jak to https://www.google.nl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&uact=8&ved=0CAcQjRw&url=http%3A%2F%2Folx.pl%2Foferta%2Fmieszkanie-1-pokoj-30m2-wysoki-parter-blok-4-pietrowy-blisko-centrum-CID3-ID5b40N.html&ei=BrfMVIrCLYXXOIyfgOAP&bvm=bv.85076809,d.ZWU&psig=AFQjCNH45-4-NGzcqtvHKjP83FK_RfmA0Q&ust=1422788736486037

Wynajmowałam kiedyś mieszkanie na parterze. Niby mieliśmy zamontowane rolety materiałowe, ale nie niwelowało to odgłosów z ulicy i rozmów i krzyków osób przechodzących pod oknami. Właścieciel zdecydował się wtedy założyć u nas rolety zewnętrzne (specjlanie zamawiane z salonu: http://www.drzwiokna.wroclaw.pl/pl). Dopiero wtedy komfort mieszkania znacznie sie poprawił.

Miszkanie na parterze ma plusy i zalety- najwieksza wada jest zagrożenie kradzieżami, moich sąsiadów w zeszłym roku okradli , moja mama do dziś się boi

Gosci z godz 14,Pamietarz jakie zaluzje zakladal twoj gospodarz mieszkania.napprawde te nahalne warze reklamy to sa zenujace.

Ja myślę, że mieszkanie na parterze jest dosyć wygodne. Zwłaszcza w niskich blokach, w których nie ma windy. Na pewno jest wygodniej z przeprowadzką, zakupami, itd. Wszystko łatwiej się wnosi. Od pewnego czasu mieszkam na parterze, wynajęłam mieszkanie dzięki http://www.city-szczecin.pl/ i jestem naprawdę bardzo zadowolona. Także myślę, że z tymi wadami to jednak mit, ale wiadomo - co kto lubi.

A ja kupiłam pierwsze mieszkanie i pierwszy raz na parterze. Mieszkanie jednostronne z ogródkiem, środkowe, dookoła inne ogródki, posesja sąsiada, więc wiele płotów trzeba pokonać, żeby się do mnie dostać. Obawy przed zakupem: a) że będzie zimno (brak piwnicy) - podłogę mam cieplejszą niż na pierwszym piętrze zimą. Ogólnie mieszkanie środkowe, obok kotłowni i bardzo a to bardzo ciepłe. b) że będę się bała włamywaczy - trudno przedostać się do mojego ogródka, osiedle zamknięte dodatkowo. c) że będzie ktoś do mnie wydzwaniał domofonem (jak pisaliście powyżej). Mieszkam rok i zdarzyło mi się raz... d) okna mieszkania wychodzą tylko na ogródki sąsiadów, więc nikt mi przez okno nie zagląda. Generalnie jest super. Żałuję tak naprawdę, że nie mam większego salonu i że mieszkanie nie jest dwustronne, ponieważ nie ma przewiewu. Tak czy siak. Jeśli parter, to tylko taki jak u mnie. Ładna okolica, mały bloczek, fajni sąsiedzi, osiedle zamknięte, bez dostępu do ogródka z ulicy, czy parkingu. Inaczej bym się na takie nie zdecydowała.

http://www.bliskitarchomin.com - Polecam. Świetny wybór.

Mieszkanie na parterze ma swoje zalety, to nie tylko cena. Wiele z takich mieszkań ma własne ogródki, tak jak na Nowym Tysiącleciu w Katowicach, to jest spory plus.

http://kpstudio.com.pl/ - Uważam, że to świetny wybór, jeżeli szukacie dobrej firmy do wystroju.

http://www.grojecka216.com

Zawsze mi się wydawało, że częściej są wybierane mieszkania na parterze niż na innych piętrach ale widocznie dużo się pozmieniało. Wszystko chyba zależy od okolicy w której chcemy kupić mieszkanie. Jak jest usytuowane przy *****iwej drodze albo blisko klubów i pubów to możemy mieć takie wady jak hałas i ewentualne burdy pod swoim oknem. Ja wybierając mieszkanie w Warszawie uważałam na to żeby znajdowało się w spokojnej okolicy. W końcu wybrałam mieszkanie na parterze w inwestycji Bliski Tarchomin, dla zainteresowanych wklejam link do ich strony: http://www.bliskitarchomin.com/ Cicha i spokojna okolica, jednocześnie blisko centrum Warszawy.

Jak mieszkanie na parterze to tylko ze swoim ogródkiem:). Wynajmowałem tak przez 2 lata i byłem zachwycony takim rozwiązaniem. Jak zdecydowałem się na zakup nowego to tylko w takiej opcji. Szukanie trochę zajęło, ale się opłacało www.bliskiebemowo.com