wciaz go kocham

Wczoraj zerwal ze mna chlopak po 2 miesiacach zwiazku. Chodzimy do tego samego liceum i jestesmy w jednej klasie. On teraz siedzi 1,5m ode mnie, a ja walcze z tym zeby sie nie rozplakac. On gada i normalnie smieje sie z kolegami, ja tez proboje ale nie umiem, za bardzo mnie to boli. Przeplakalam cala noc. Dodatkowo boli mnie to, ze do tej pory na wiekszosci lekcji siedzielismy razem, a teraz on sie przesiada albo z kims zamienia, tylko zeby ze mna nie siedziec. Dzsiaj nie powiedzial do mnie jednego slowa, tylko sie patrzyl. Jest mi strasznie smutno, bo nadal go kocham. Nie wiem jak sie zachowac. Pomozcie!

chcesz pogadac?

Nom. Ciezko mi :(

na tlenie cieply_piec@tlen.pl

Nie mam tlena ;( Masz moze gg?

ok, podaj nr (mozesz wyslac na @)

no popatrz prawie sie wzruszyłem :P

(A)gryppa to nie jest provo :(

mnie po 4 miesiach moja dziewczyna powiedziala ze nic do mnie nie czuje...

Mi wczoraj jak zrywal powiedzial "nie wiem czy chce jeszcze z toba byc" milo, prawda?

I jeszcze sie na mnie dzisiaj patrzyl, po czym jak zauwazal moje spojrzenie odwracal wzrok. Ktos wie moze o co mu chodzi?