szczepienie dziecka ... co i jak

potem macie , ze wasze córki nie mogą zajsc w ciąze , albo rodza dzieci słabowite ktore dodatkowo jeszcze katują szczepioeniami szczpic ! a i owszem , ale madrze i nie na wszystko ! o dać organizmowi na usuniecie owych wpompowanych adjuwatów

jp. cos w tym napewno jest. kiedys nie było tyle chorób ktore pewnie tez ktos wypuszcza zeby sprzedawac szczepionki. taka teoria sposkowa. ale bede spał spokojniej wiedzac ze zaszczepie. najlepszym przykladem swieconej wody w szczepionkach jest to ze nie kupilismy tej od bodajze swinskiej grypy ?? co kopacz ich nie kupila.

polecam całosc , ale dam tylko cytat z owego Majewskiej listu "Polskie niemowlęta w pierwszych 18 miesiącach życia otrzymują 16 obowiązkowych szczepień przeciw 10 chorobom: gruźlicy, żółtaczce B, błonicy, krztuścowi, tężcowi, polio, odrze, śwince, różyczce, i zakażeniom Haemofilus influenzae b. Dodatkowo zalecane są szczepienia przeciw: Streptococus pneumoniae, Neisseria meningitidis, rotavirus, influenza virus, herpes virus varicellae, i hepatitis A virus, co może stanowić razem liczbę 26 szczepień w pierwszych 24 miesiącach życia. Nawet zdrowe organizmy żołnierzy amerykańskich nie wytrzymały zmasowanych szczepień i zostały trwale okaleczone chorobą autoimmunologiczną"

http://www.ustron.maranatha.pl/zdrowie15.html wiec co wam moze zagrazać :)

niezle ... pierdole od dziś nie wychodze z domu.

bez przesady :) ale pamietajmy - NIC NIE BIERZE SIE Z NICZEGO i jestesmy tym CO JEMY I PIJEMY :)

ot to to ... korzystajac z okazji podam przepis na cos pysznego. kupiłem surowa szynke ze swini . do gara wlałem wody wrzuciłem surowe jajko i sypałem sól mieszajac az jajko wypłynie. jak wypłynie to nasolone ok. wrzucamy szynke, wsypójemy pol paczki majeranku główke czosnku pare lisci laurowych i zostawiamy to na 3 dni w temp około 7 st. C. cvzyli tak jak mamy teraz. potem wieziemy do wedzenia ..... kurwa jakie pyszne . lepsze niz wyroby regionalne ze sklepu czyli tzw masówka.