Co z tymi facetami???

Mam 25 lat a on 34 lat. Poznaliśmy się na internecie. Spotkaliśmy się jeden raz-poszliśmy na kawę, pogadaliśmy a później każde poszło w swoją stronę. Od kilku dni zastanawiałam się czy chcę z nim być i dziś powiedziałam mu, że jest fajnym facetem i moim ideałem jeśli chodzi o wygląd, ale niestety jego charakter mi nie pasuje. Jest wyniosły, poniża osoby bez wykształcenia, a na moje próby poznania go (zadawanie pytań w stylu co go interesuje i co lubi jeść) reagował w ten sposób jakby to dla niego nie było ważne. Jutro mam operację oczu, po której przez 2 tygodnie nie będę mogła ani się z nikim spotykać ani normalnie żyć, ale on miał to gdzieś i zaprosił mnie na tą sobotę na spacer. W ogóle jakiś dziwny gość. Powiedziałam mu dziś, że niestety nie widzę naszej znajomości. Zrobiłam to kulturalnie, nie wyrzucałam mu nic, ba powiedziałam, że zasługuje na kogoś lepszego i podałam mu rękę na zgodę. A on co?? Wyzwał mnie od najgorszych. Chociaż nawet się z nim nie całowałam. Nie rozumiem.

Jakis zjebaniec. Malo takich?? Chrzan psychola,dobrze,ze zakonczylas.

" powiedziałam, że zasługuje na kogoś lepszego", dziwisz się po takim tekście ?! tym samym powiedziałaś, że jesteś super a on dno.

A co mu miałam powiedzieć??? Że wkurza mnie jego wyniosłość? Ten jego szpan pieniędzmi, że dla mnie to wieśniactwo??? Nie chciałam tego zakończyć chamsko, to nie w moim stylu. Nie rozumiem po prostu zachowania facetów. Ja rozumiem gdybym chciała odejść od niego do innego, czy gdybym coś mu obiecała, ale to było jedno spotkanie. To jak zakończyć znajomość aby facet nie czuł się jak fatalnie.

Przeciez on nie jest wart,zeby zakladac o nim topy!

gdzie tacy malkontenci bywają?

to skad sie urwalas? nie wiesz ze w necie jest najwieksze nagromadzenie psycholi? w realu nikt ich nie chce wiec przeniesli sie do netu ...

Bo inteligentny czlowiek wcale nie musi miec wyksztalcenia. Swoja drga "czekoladkaaaa" twoj nic smacznie brzmi :)

Jakby dała to źle, jak nie dała też źle.