Dużo jem czy normalnie? Ile wy jecie?

sobota śniadanie: kromka chleba razowego z serkiem wiejskim obiadokolacja: pierogi ruskie (może z 7) niedziela śniadanie: 2 gotowane parówki z kromką chleba i keczupem, gruszka, pół pomarańczy obiad:sałatka kolacja: kanapka z serkiem topionym poniedziałek śniadanie: sałatka II śniadanie: kanapka z wędliną obiad: 2 mniejsze ziemniaki z połówką pieczonego dorsza zjadłam też kilka ciastek "florianki" czy jakoś tak dziś śniadanie; połowa dorsza pieczonego II śniadanie: kanapka a na obiad będę robić gulasz sojowy z kaszą i korniszonem i postaram się więcej już nie jeść (ewentualnie zjem jeszcze gruszkę lub jabłko i to chyba zaraz bo zgłodniałam :P) Jeżeli chodzi o napoje to pije głównie wodę, herbatę niesłodzoną, lub soki 100% z wyciśniętych owoców Chleb jadam razowy lub czarny, nie używam masła (a raczej używam bardzo rzadko) Jak myślicie? Ile ważę przy wzroście 165-167?

I jaki mam kolor oczu? Ile lat byście mi dali na podstawie tego opisu?

dużo nie ale fatalnie... :O

podszywie, myślę, że można wywnioskować ile ktoś waży po sposobie odżywiania tym bardziej, że nie opisałam tylko jednego dnia. Na co dzień odżywiam się podobnie. Często są to jakieś 3 kanapki na śniadanie i II śniadanie oraz obiad

jestes anorektyczka jak mozna tak malo jesc, juz sobie wyobrazam jak niezdrowo wygladasz

a jak powinnam się odżywiać? Myślałam, że nie jest tak tragicznie z moim odżywianiem bo kiedyś jak żyłam z matką to dopiero jadłam śmieci :P

uważam że jesz mało i jakoś tak nieróżnorodnie ale sama nie jestem święta co to wagi to uważam 55 kilo??

Przede wszystkim powinnaś jeść 5x dziennie. Po drugie za mało warzyw. Po trzecie, na śniadanie powinnaś jeść więcej wartościowych rzeczy: owsiankę, omlety, jajecznicę, coś, co zdrowo Cię zapcha, ociepli organizm i da energię aż do przekąski ok południa. A po trzecie nie jest aż tak źle, myślę, że jesteś szczupła ale nie przeraźliwie chuda ;) Ja jem mniej więcej tak samo i przez miesiąc schudłam 4kg. Też przestawiłam się na małe porcje i jedzenie trochę częściej. O której jesz ost. posiłek? I co robisz, jeśli wieczorem dopada Cię głód?

imhopinion, zgadza się ostatnio ważyłam 55kg, tylko, że po sobocie przytyłam 1-1,5kg ale to chyba od piwa, którego zapomniałam wpisać. Piwo piję maksymalnie raz w miesiącu. Dlatego też wcale nie wyglądam jak anorektyczka :P Chciałabym schudnąć jeszcze z 5kg

ostatni posiłek jem ok 17-18 ale w sobotę zjadłam te pierogi o jakiejś 19 ale to dlatego bo nie było mnie cały dzień w domu a później miałam imprezę i wolałam coś zjeść, żeby mnie nie ścięło. Jak jestem głodna to z reguły uprawiam seks to wtedy mi się odechciewa jeść i idę po tym spać :D

uważam, że powinnaś zrezygnować z piwka :P ono bardzo tuczy i ciało się robi ulane, tak samo ze słodzonych napojów (nie wiem jak z nimi u Ciebie) hmm i tez jak ktoś powiedział zwiększ ilośc posiłków i postaw na róznorodność, nawet jak jesz kanapke z twrożekim to dodaj pomidorka i ogórka, do obiadu dodaj surówkę itp.

"Przede wszystkim powinnaś jeść 5x dziennie. Po drugie za mało warzyw." Często w ciągu dnia jem 4 posiłki dziennie (3 kanapki i obiad) Z rana nigdy nie chce mi się jeść ale zjadam wtedy z reguły pozostałości z poprzedniego obiadu (np dziś rybę, wczoraj sałatkę) A warzywa jem częściej niż owoce, staram się żeby do obiadu zawsze była jakaś sałatka

Wiem, że powinnam zrezygnować z piwa bo to widać gołym okiem, że mi szkodzi. Zawsze dzień p[o imprezie mam znacznie powiększony brzuch. Jednak jak pisałąm to nie piję go częściej niż raz w miesiącu, bo z reguły raz w miesiącu wychodzę ze znajomymi do pubu. Częściej pijam wino, dodaję często do potraw i czasem wieczorkiem wypijam lampkę. Z piwa potrafiłabym zrezygnować ale z wina nie :P Raz w miesiącu chodzę też do kina i wypijam wtedy colę i jem popcorn. Co do słodzonych napojów to już pisałam, że piję najczęściej wodę, herbatę niesłodzoną i soki 100% a one są bez dodatku cukru

moim zdaniem jesz niedużo, mozesz jesc znacznie więcej sałatek, surówek i warzyw. twoje "grzeszki" spożywcze też nawet na miano grzechów nie zasługują:P . wino jest bardzo dobre na trawienie, krążenie itp. myśle ze dobre rozwiązanie to dodać troche aktywniości np. taniec, jogging czy jakis prosty areobik domowy z youtuba nawet :P

"dobre rozwiązanie to dodać troche aktywniości np. taniec, jogging czy jakis prosty areobik domowy z youtuba nawet" To prawda bo sam seks to trochę za mało :P Latem i wiosną aktywniej spędzam czas, jeżdżę rowerem, gram w badmintona a późną jesienią i zimą nic się nie chce. Raz w tygodniu wyjdę na spacer i tyle. Czasem próbowałam w domu jakichś ćwiczeń al;e nigdy nie trwało to zbyt długo bo po kilku dniach mi się odechciewało. Najdziwniejsze jest to, że jak jadłam same śmieci. Matka na obiad robiła często półprodukty albo obiadu w ogóle nie było to zapychałam się słodyczami, pizzą itd i wtedy ważyłam mniej (50kg). Najczęściej jadłam raz dziennie i była to wielka śmietnikowa kolacja. Teraz jak staram się jako tako odżywiać to tyję :O NIe wiem może trochę tabletki się przyczyniają do mojej wagi

a wy jak jecie?

ja: dziś śniadanie, 2 kromki chleba z serem żółtym 2 śniadanie: serek mocarella jabłko, pączek z kawą, jogurt tutaj trochę przegięłam na obiad: zupa. mięso, ziemniaki, surówka kolacja 2 kanapki

uważam że mało jesz przeliczałaś może ile dostarczasz organizmowi dziennie kalorii?

ja dzisiaj zjadlam 2 kromki pelnoziarnistego z twarogiem kawa jogurt naturalny ok 70 g +3 truskawki+troche musli herbata jajecznica z 2 jajek herbata na kolacje nie wiem co zjem :P

YYY... JA MAM 163 I WAŻE 46KG ZJADAM NA SNIADANIE OKOŁO 5 KROMEK BIALEGO PIECZYWA Z CZYMS TAM NA OBIAD OKOLO 5 ZIEMNIAKÓW I DWA KAWLAKI MIESA DO TEGO SUROWKA NA PRZYKLAD NA KOLACJE OKOLO5-6 KROMEK CHLEBA I W MIEDZCZASIE CALA PCZKA CIATSEK... LUB CZEKOLADA... COS SLODKIEGO.. PIEROGOW POTRAFIE ZJESC 15 NA RAZ TAKICH DUZYCH JAK LYZKA STOLOWA... I ROZMIAR 36 JEST ZA DUZY...

"przeliczałaś może ile dostarczasz organizmowi dziennie kalorii?" nie znam się na tym wiem tylko, że w ciągu dnia powinno się dostarczyć ok 1200 kalorii, myślę że ja dostarczam mniej

1200?gdzie to wyczytalas?moja kumpela liczyla to kiedys i dla wzrostu 172kg i 62kg wagi przy siedzacej pracy wyszlo jej 1800kcal

Kiedyś lekarz powiedział mojemu bratu, że nie powinien jeść więcej niż 1500kalorii dlatego pomyślałąm, że dla kobiety przypada ok 1200