Nie wiem co myslec. Moj facet i jego kolezanka z pracy

znałam kiedyś parę on był lektorem w kościele, meeega pobożny, pierwsi pratnerzy, seks po ślubie, po paru latach odbiła mu taka maniana ze szok, zaczął jakies nastolatki wyrywać, a w domu żona i dzieci. Babka chyba jako ostatnia sie dowiedziała o wyczynach mężusia. Ściemniał jej o jakiś nadgodzinach, kolegach w tarapatach. Nie ma co, bo czasem faceci idą w zaparte, nie przyznają sie do końca, lepiej poczekać do soboty i mieć jasność.

wolna narzeczona- ale autorka napisała coś takiego " te klamstwa i nie mowienie wszystkiego zaczelo sie od tej imprezy ok 2 tyg temu . ". Wynika z tego, ze wcześniej było ok. Nie wiem jak wygląda ich zwiazek, jak im się układało- ale skoro mufinka WIE, ze facet ją zdradził to nie ma sensu niczego udowadniać tylko zastanowić sie, czy wystawia mu walizki, czy potrafią to jakos posklejać. Ale podstawą jest rozmowa z gosciem!

dziewczyny czekam do soboty , taka jest moja decyzja , przez te pare dni musze zachowac spokoj , nie dac nic po sobie poznac , choc to bardzo ciezkie , trudno co bedzie to bedzie juz tak nic nie zmieni moich decyzji ani tego co czuje ale chce tam byc w sobote , gdybym mu teraz powiedziala ze wiem co sie stalo , to moglby probowac sie z tego wywinac , nie wiem jak moze powiedzialby ze to byly zarty to co pisaal z ta kolezanka a tak jak tam pojde bede miala w sobie wiecej sily , determinacji by jak najszybciej zakonczyc ten zwiazek . owszem uwazam ze jak dochodzi do takich sytuacji to moim zdaniem wina zawsze jest po obu stronach , ja dawalam ostatnio mojemu facetowi za malo w lozku a raczej wcale (przez jakis miesiac sie nie kochalismy ) i moze byll wyglodnialy" ale oczywiscie w takich sprawach nic go nie usprawiedliwa , szkoda tylko ze dzieci cierpia na bledach rodzicow ...

mireczkowata wróć na ziemie i te teksty jak z hamerykańskich filmów "chcesz o tym pogadać" włóż miedzy książki, zdecydowana większosc facetów idzie w zaparte, że to nie tak jak myślisz, nic nie było, wydaje ci sie, przesadzasz. wydaje mi się ze muffinka lepiej zna swojego facet niż ty, zdaje sobie sprawe ze bedzie chciał sie wymigać.

jkjopop;op sciagnelam sobie z sieci nie do konca legalny maly programik ktory przechwytuje wszystkie hasla, chocby ktos tylko raz sie logowal. I trzeba jeszcze wiedziec jak je odtworzyc, znac polecenia informatyczne. Wiecej nie napisze po to moze podpadac pod paragraf. Zreszta komus kto nie ma o tym pojecia i tak sie to nie uda, chocbym nie wiem jak dokladnie tutaj tlumaczyla. a tak ogolnie? Nigdy o dupe na boku nie bylo tak latwo jak teraz. Wyzwolone kobiety same podbijaja do faceta, ktory im sie spodoba. Zakladaja, ze dziewczyna nie sciana, da sie przesunac. Ja pamietam jak jeszcze bylam wolna. Co prawda zajetych sama z siebie nigdy nie ruszalam, ale nie raz jakis zajety perfidnie do mnie podbijal, a jak mi sie podobal to sie wkrecalam czasami we flirt jakis. I wtedy myslalam, ze te ich dziewczyny sa strasznie naiwne, ze sa tak swiecie przekonane o wiernosci i totalnym oddaniu swocih facetow. Ona obrazona opuszcza impreze, a jej gosc zamiast isc za nia cieszy i od razu podbija do mnie. Przeciesz to straszne! Dla mnie najgorzsa nie bylaby nawet sama zdrada tylko taka wlasnie niewiedza, co moj facet na boku wyprawia. I ze inni to wiedza i mysla o mnie z takim wlasnie politowaniem.

W sumie większość zdradzonych, może poza wyjątkowo opornymi i ślepymi wyjątkami, miała cyt. szczęśliwe, oparte na zaufaniu i rozmowie związki. Na pewno były próby rozmów- zakończone pewnie sprawnymi lawiracjami ze strony Panów. I na pytanie: "co to jest?!" (ew. dowód zdrady) odpowie: "nic"! albo skleci inną bajkę. Dlatego rozumiem dziewczynę, ze chce sprawę wyjaśnić do końca- myślę, ze już i tak po związku, ale przynajmniej facet nie będzie wciskał bajek.

zapewnie wiesz ze sa tez takie programy ktore nie tylko przechwytuja hasla ale takze i wszystko co wyszlo spod klawiatury - warto sie zainteresowac. no i niemysl sobie jak tu niektore sugeruja ze facet taki biedny a ona sie narzuca. osobiscie nie znam zadnej laski ktora by sie narzucala bez zachety! zadna normalna laska nie napisze ze jej smutno bo sie koles z nia nie pozegnal bez wczesniejszych sygnalow z jego strony. nie daj sie, ukroc to czym predzej. i nigdy w takich sprawach do konca nie ufaj. nigdy!

mireczkowata wlasnie mysle o dziecku o naszej przyszlosci ! a co powiem w sadzie pisalli ze saoba na fejsie ? on wiadomosci juz wyczyscil jaki bede miala dowod ?? a jak powiem ze przylapalam na goracym uczynku to chyba wiele zmienia . tak i tak zrobie po swojemu a te twoje teksty typu , porozmawiaj z nim , niech ci wytlumaczy , czy jakies tam pieprzenie zachowaj dla siebie moze kiedys tobie sie przydadza , sory za taka bezposredniosc ale juz mam dosc twoich komentow na temat mojego zwiazku , nie wiesz jak miedzy nami bylo , co sie dzialo wiec tak szybko nie oceniaj !!!!!!!

dokładnie chodzi o jasna sytuacje, to będzie rozwalona rodzina z dziećmi, nie można tego ryzykować nie będąc w 100% pewna zdrady, bo potem będą teksty ze przez jej widzi misie rozpadła się rodzina.Jej wymysły i jeszcze może chorą zazdrość :D

Cjcmkajcflu - a jak tam u Ciebie kochana? Uspokoilo sie?

mufinka --> szok, brrrr... nie chcialabym byc w twojej skorze teraz.. i ty tez zainstaluj ten program co przechwytuje pisany tekst. bedziesz juz wiedziala na 100%.

muffinka ale nie rozumiem, wczoraj mialas tylko podejrzenia a dzis juz wiesz napewno ze zdradzil? Moze cos przeoczylam ale nie nadazam. A u mnie narazie ok, bardzo sie balam ze jak tylko wyjde do pracy to on do niej napisze bo podalam mu to haslo co mu zmienilam., ale sprawdzalam w historii i nic nie pisal. Nie mogl skasowac bo moj system jest caly w jezyku niemieckim i on nie wie nawet jak tam wejsc. W telefonie tez zadnych podejrzanych polaczen, nie ma jej numeru ani zaden nowy kolega sie nagle nie pojawil w jego polaczeniach :-P Powoli sie uspokajam bo mu wierze, ze ta dziewczyna mu sie nawet nie podoba, w koncu znam jego typ. Juz kiedys pisala mu dziwna wiadomosc, typu przepraszam Cie za wczoraj a on odpisal o ci co chodzi. Wyglada to na to ze moze sie go troche uczepila i tyle. teraz wyjechal na wies do mamy pomagac w gospodarstwie i zostawil mnie wiedzac ze mam dostep do jego poczty i fejsa a on tam nie ma. Podejrzewam ze bylo tak, iz ona robila aluzje ze on sie jej podoba w tych wiadomosciach i dlatego to skasowal. Choc pewnosci oczywiscie nie mam.

te prowo stare dewoty

poki tego nie sprawdzisz to nie mozesz miec pewnosci. ja bym tam latwo nie wierzyla... gdyby nie mial nic do ukrycia to by tych wiadomosci nie kasowal. no i ona by mu nie pisalam ze jej smutno!!! nie daj sie oglupic kochana.

No to uff dobrze sie zapowiada przyszlosc;)

cjcmkajcflk ja bym pisała na fejsie jak ona by była jak o on i bys zobaczyła jak ona do niego pisze i td:)

Jak beda jeszcze jakies wiadomości to zrób screena , żeby potem miec dowód. W sobotę weź ze sobą aparat, moze uda Ci się zrobić zdjęcie.

Cjcmkajcflu jak poczytasz wszystko co tu napisalam w Twoim temacie to zromumiesz , tak wczoraj mialam podejrzenia dziwne wiadomosci a dzis juz byly jednoznaczne , wszystko to tak szybko sie dzieje ale nie zamierzam siedziec z zalozonymi rekoma

aha i jeszcze troche na temat chorej zazdrosci, ktora mi niektorzy tu zarzucaja: otoz gdyby on prowadzil z nia normalna rozmowe o duperelach, nic by nie kasowal a ja bym sie rzucala ze nie moze pisac z zadna inna kobiety to by byla chora zazdrosc. Ale w tym przypadku ona mu pisze troche dziwne wiadomosci i on je kasuje, wiec chyba mam powod do podejrzen ze cos jest nie halo czy nie?

nie wiem mufinka skąd w Tobie ta agresja, ale ok. Twój związek, rób jak uważasz. Powodzenia.

tez bym chciala zeby to byla tylko prowokacja a nie moje rozpadajace sie zycie malzenstwo , cierpienia ...

mireczkowata jaka agresja ? o chocby nawet to jak mam sie zachowywac ? skakac ze szczescia wiedzac ze moj facet pierdoli inna ?? mam sie z tego cieszyc , mam byc dumna ? nie wiem wogole o co ci chodzi , nie wrzyscy sa tak swieci jak Ty , Twoj facet , nie raz w idealnym malzenstwie zdarzaja sie takie sytuacje ale co ja ci bede pisac i tak tego nie zrozumiesz

nie no napewno nie dam sie oglupic, dalej bede czujna, w koncu jestem chora zazdrosnica z arsenalem Rutkowskiego :-P Przesledzilam cala historie ich znajomosci na fejsie i stwierdzilam, ze zawsze to ona go zaczepiala, ona zaprosila do znajomych, ona pisala zawsze pierwsza wiadomosci a on tylko zdawkowo odpowiadal. Nie wyglada to tak jakby on byl nia jakos zainteresowany. I poza tym oprocz tych wiadomosci nie mam zadnych innych niepokojacych sygnalow, a napewno bym takowe zauwazyla. Zostawial zawsze telefon na stole, nie bylo tez zadnych dziwnych telefonow czy spotkan. No ale bede czujna, nie pozwole zeby jakas bladzia mi w zwiazku namieszala.

MKufinka, bo nie zrozumie ktoś, kto nie znalazł się w takiej sytuacji. Sama właśnie sobie wyobraziłam co zrobiłabym gdyby mnie spotkało coś takiego... Rób tak, żeby dla Ciebie było dobrze. Chciałabym Ci życzyć, żeby wszystko się wyjaśniło i okazało nieprawdą ale na to chyba już za późno..

Kurwa skoncz z ta prowokacja- to na huj tu wchodzisz tempa palo??

mufinka --> zgadzam sie, az za spokojna z ciebie kobieta... ja bym w tej chwili planowala mord.

dzieki Polly za slowa otuchy , fajnie gdy chociarz ktos mnie troszke rozumie , nie wiem na co liczylam piszac tu na forum , moze chcialam rozladowac choc troszke swoje emocje ... nie wiem dlaczego co niektorzy uwazaja to za prowokacje i ja sama w glebi duchy chcialabym zeby tak bylo , zeby sie to okazalo jakims zlym snem ...

Si-xa mordy sa nie w moim guscie :) chociarz nie wiem co zrobie tej dziewczynie jak ich przylapie , niech sie cieszy ze ma krotkie wlosy bo bym jej wszystkie chyba powyrywala

muffinka przeczytalam wszystko, naprawde bardzo Ci wspolczuje, tym bardziej ze wy macie dziecko. I podziwiam Twoja sile, ja to bym juz chyba leb roztrzaskala kolesiowi. To jest chyba najlepsze wyscie, udac sie tam w sobote i ich na goracym uczynku zlapac. A te wszystkie tropicielki prowokacji: Won z mojego topiku, to ze wy nie macie zycia prywatnego nie oznacza, ze takie historie sie nie zdarzaja. Jak wam sie nie podoba to spierdalajcie na watek o prawiczkach, nara!

mufinka --> ale czemu jej? to on cie zdradza a nie ona!!!