Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikmunjhbgvfcre

odkąd mieszkam z facetem jest mi znacznie gorzej :(

Polecane posty

Gość ikmunjhbgvfcre

mieszkam z facetem zaledwie 3 miesiące i odnoszę wrażenie,że była to najgłupsza decyzja w moim życiu :( kłótnie non stop, facet wypomina mi, że za dużo siedzę w domu (a nie moja wina, że idę po prostu 2x w tygodniu na 8-10h bo mam niepełny etat, ale 15zł za godzinę plus premie przy tym nie jest takie złe) i do tego studiuję zaocznie.a czepia się dlatego,że on studiuje dziennie (plus kasa od rodziców na utrzymanie) jednak za bardzo uczyć mu się nie chce więc non stop siedzi i gra na komputerze. ja gonię go do nauki, wywalam na uczelnię żeby kiedyś nie żałował, że przegrał całe życie, ale to przynosi odwrotny skutek - on twierdzi, że ja się wiecznie czepiam, że nawet chwili sobie pograć nie może itd. zawsze tylko ja jestem ta zła, bo nie mam normalnej pracy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uroki dorosłego życia we dwoje, a nie biegania za rączkę na randki. Piszesz, że wkurza Cię, że wypomina Ci siedzenie w domu, a sama robisz to samo wypominając mu jego siedzenie. Albo się w końcu "dotrzecie", albo codzienne życie Was zje i będzie po związku. I tak myślę, że lepiej teraz niż np. niemiłe rozczarowanie po ew. ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolne mieszkanie jest po to zeby sie wspolnie bzykac, a nie po to zeby laska wtracala sie do komputera... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
zamieszkałaś ze zwykłym gnojem, który zachowuje się jak rozwydrzone dziecko i przyjęłaś rolę mamusi - gówno nie związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
dodam jeszcze, że każda próba zaciągnięcia go do nauki kończy się darciem na mnie z jego strony, potem ja się nie odzywam bo nie mam ochoty tego słuchać, czasem idę na długi spacer - on w tym czasie spędza cały swój czas przed komputerem, wieczorem jak już palce/ręce bolą go od grania (a może i oczy?) to czasem coś się odezwie ale rano nie można go wywalić na uczelnię bo się boi iśc bo nic nie umie jak powiem że mógł się uczyć to słyszę "ja się do twoich studiów nie mieszam i oczekuję tego samego"... tylko że jak on znowu wyleci to to będzie moja wina (zdanie jego rodziców) bo go nie dopilnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliyg
wez kurde daj mu spokoj, na dziennych ma wiecej nauki niz ty co siedzisz ciagle w domu, wiec ma prawo odreagowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...bez nika
nżalosne ... żeby dorosłego faceta trzeba było pilnować żeby się uczył? sam nie ma żadnych ambicji? dziewczyno wzięłaś sobie garb na plecy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
no dobra, ale ja pracuję na swoje wykształcenie, studiuję przyszłościowy kierunek, poza studiami mam sporo nauki w domu... tego samego chciałabym od mojego partnera. a tymczasem on zlewa kolejne już studia w swoim życiu, jest starszy ode mnie o 2 lata i wciąż widnieje jako student drugiego roku (a ja jestem na 7 semestrze, 8 to inżynierka) o pracę po moich studiach nie trudno będzie, właściwie to już mogłabym pracować w zawodzie, ale wtedy nie miałabym czasu na naukę. tymczasem mój facet jest kimś bez perspektyw na życie, bo zawsze rodzice mu dali. ja tak nie miałam, zawsze musiałam zadbać o siebie. dopiero jak na studia chciałam iść to rodzice zdecydowali się sprzedać jakiś tam kawałek ziemi żeby opłacić mi czesne. jednak wymogiem jaki mi dali było ukończenie studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
idźcie ktoś na niestacjonarne, kierunek automatyka i robotyka na PAŃSTWOWĄ uczelnię, nauki jest bardzo dużo. a mój facet też ma dużo nauki, tylko żywcem się nie uczy... czy ktoś,kto ma 24 lata skończone, a jest na drugim roku studiów wygląda na kogoś kto się uczy??? NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ty taka twarda i zaradna dziewucha wzięłaś sobie takiego niedonoska ?:) po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghrrrrrrr
a ja myślę, że jednak dobrze zrobiłaś, że zamieszkaliście razem, dzięki temu powinnaś się przekonać, że to nie to, i że nie tak powinien wyglądać związek, którego pragniesz. Lepiej, że dowiedziałaś się o tym teraz niż np po ślubie. Dla przykładu to mieszkam ze swoim facetem ze 2lata i nadal jest cudownie i mieszkanie razem nic nie zepsuło a raczej jest lepiej. Poza tym ja też siedzę w chacie i jestem w trakcie "poszukiwania pracy" i nie słyszę żadnych wyrzutów nawet jak mój facet wraca z pracy i się okazuje, że jedyne co zrobiłam w ciągu dnia to nakarmienie kota, zjedzenie śniadania, wykąpanie się i siedzenie przed kompem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jako kto ppracujesz
że masz 15zł/godz? Ja mam fajne stanowisko i wychodzi 9zł/godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
daj sobie z nim spokój - tak będzie całe życie - będziesz go pchać do przodu, motywować, pomagać mu a w zamian będą wyzwiska, darcie paszczy i wytykanie ci wolnego czasu, kupionej sukienki i dowartościowywanie się przez niego tym, że cię poniży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz...........
twoj facet to niestety niedojrzaly dzieciak. chcesz z kims takim spedzic reszte zycia?? Z facetem, ktory zamiast wziac zycie w swoje rece, przez caly dzien siedzi przed kompem, jak maly chlopiec?? Daj sobie spokoj dziewczyno, z takim typem nigdy nic w zyciu nie osiagniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
dobrze ze zamieszkalas z nim razem, przynamniej teraz widzisz jaki on jest, jesli sie zdecydujesz na wspolne zycie z nim to dokonca bedziesz musila go do wszystkiego gonic, zachecac, i to nastwienie rodzicow, twoja wina jak ich dorosly nieudaczny syn po raz kolejny zawali studia, ile jestes juz z tym leserem?? a na twoim kierunku studiow nie ma fajnych prawdziwych facetow ze z taka meska ciota sie zadajesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
oprócz problemów z gówniarzem będziesz jeszcze miała przerąbane u teściów, bo to, że on niczego nie osiągnie najłatwiej będzie zwalić na ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
najgorsze jest to, że mi jest tak cholernie wstyd przed rodziną i znajomymi,że mój wybór okazał się niewypałem ;/ wiem, że jak z nim zerwę to będę słyszeć teksty typu że na pewno za dużo od niego wymagałam itp. nawet teraz go bronię bo mi wstyd skarżyć na niego że non stop siedzi przed kompem i nie chodzi na studia bo zwyczajnie mu się uczyć nie chce a potem boi się, że nałapie dwój. zanim zamieszkaliśmy razem to on z punktu widzenia mojej rodziny i znajomych był kochanym chłopakiem który by zrobił dla mnie wszystko itp. nawet udało mu się ukończyć pierwszy rok studiów bo poszedł na podobny kierunek studiów i trochę mogłam mu pomóc. zadeklarowałam się też przed jego rodzicami, że go dopilnuję,ale niestety nie jestem w stanie tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
ktoś pytał gdzie pracuję... otóż pracuję na infolinii wsparcia technicznego jednej z firm która produkuje routery, karty sieciowe itp. z tym, że jest to praca "na skoczka" wpadam 2 razy w co drugi weekend (kiedy nie mam zajęć) i zostaję do wtorku, potem mam środę, czwartek wolne, piątek sobota,niedziela - studia, 5 dni wolnego, znowu do pracy na 4 dni i tak w kółko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
""zadeklarowałam się też przed jego rodzicami, że go dopilnuję,ale niestety nie jestem w stanie tego zrobić. "" puknij się w łeb - co ty za bzdury wypisujesz - zajmij się swoim życiem i rozejrzyj za pracowitym facetem, który cię będzie szanował - i w dupie miej to co ludzie powiedzą - życie ci ucieka między palcami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
nie wiem tylko jak z tego wybrnąć, poza tym nadal go kocham, sama się czasem zastanawiam czy nie jestem za ostra, ale nie chcę być jak moja ciotka, która wychowała sobie męża pasożyta co nigdy nie pracował w kraju, wyjeżdżał raz na jakiś czas na początku małżeństwa do pracy za granicę, a potem przestał i żył 27 lat na jej utrzymaniu,aż się zadłużył na "rozkręcenie interesu" zabrali im mieszkanie i teraz ciotka na stare lata siedzi moim rodzicom na głowie bo nie stać ją na wynajem i musi spłacać długi męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
w czyim mieszkaniu mieszkacie? kto płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikmunjhbgvfcre
skomplikowane tak naprawdę to pytanie :) wynajęła nam je za niewielkie pieniądze przyjaciółka mojej mamy, z tym, że za wynajem zapłacił jego rodzice za cały rok z góry 7,5tys, a rachunki ja płacę co miesiąc około 400zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
to niech on sobie w tym mieszkanku zostanie, rodzice znajdą mu nową opiekunkę, która będzie "dzieciaczka" pilnowała, żeby chodził do szkoły, uczył się i odrabiał lekcje - a ty w tym czasie wracaj do rodziców, powiedz im jak było naprawdę, skończ sobie spokojnie studia, a te 400 zł, którymi płacisz rachunki schowaj co miesiąc do skarpetki i będziesz miała kasę na wspaniałe wakacje - a nowa miłość pojawi się sama - nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydalus
STAWIAM NA TO ZE POLECIAŁAS NA JEGO KRZYWY RYJ I DLATEGO TO ZNOSISZ DARMOWA SZMATO MANIAKA KOMPUTEROWEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
wierz mi rodzice naprawde beda woleli zebys zostawila takiego lenia niz z nim byla, powiedz prawde jaki jest, niewstydz sie, dziewczyno on nie jest twoim dzieckiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
chcesz całe życie oszukiwać siebie i wszystkich dookoła, że on jest w porządku? po co? w imię czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×