Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Twa.p

Panicznie boje sie o swoja przyszlosc

Polecane posty

Gość Twa.p

jestem 28 letnia osoba od wielu lat choruje przewlekle i dosc ciezko-sm,z kazdym rokiem moj stan sie pogarsza,zrezygnowalam z posiadania rodziny,dziecka bo nie chce obciazac ich soba i ryzykowac zdrowiem dziecka bo musialabym w ciazy brac leki,martwie sie bo mam tylko matke ojciec nie zyje,nie wiem co ze mna bedzie za kilka lat,boje sie pelnej niesprawnosci i tego ze bede zalezna od obcych,nie potrafie cieszyc sie zyciem bo i po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaam
1. Nie zamartwiaj się, zły tsan psychiczny przyspieszy zmiany w tej chorobie 2. Znajdź faceta który Cię pokocha i zaakceptuje 3. Wyjedź za granice - lepszy dostęp do leczenia Pmiętaj - kto nie ryzykuje ten nie pije szampana - trzymaj się ciepło i nie poddawaj się 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twa.p
Myslalam o zagranicy ale jestem juz w kiepskim stanie fizycznym nie wiem czy dalabym rade pracowac nie znam tez dobrze jezyka,facet?blagam kto taka wezmie pogodzona jestem z samotnoscia boje sie kalectwa pelnego tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdffggfghgh
bardzo Ci wspolczuje. Ja Cie kojarze, wiele razy juz zakladalas tematy na kafeterii. jestesmy rowiesniczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamilllaaaa
przykro mi wiem co to za chproba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkaaaka
A chcesz pogadać? Też jestem Twoją rówieśniczką. Jeśli masz ochotę to podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze tak...................
13:48 [zgłoś do usunięcia] darccia moja mama choruje od 30lat na sm, ale u niej choroba miała łagodny przebieg. Wiem, że teraz są różne leki, które jakoś tam zatrzymują chorobę, albo ja spowalniają- wiadomo są drogie :/ Nie wiem co Ci powiedzieć........ 13:49 [zgłoś do usunięcia] no ico my ci mozemy pomóc? ja na twoim miejscu znalazlabym sobie jakis dilerow i zaczela cpac, a moze tylko tak mówie. 13:53 [zgłoś do usunięcia] ZNAM KILKA DZIEWCZYN CHORYCH na sm, nic po nich nie widac, ale biora leki i pracuja ze soba intensywnie - glownie z psychika, bo ta choroba jak wiesz uderza w silnym stresie. Zajmij sie medytacja i jak trzeba psychoterapia, nie odstawiaj lekow i nie poddawaj sie. Jedna z osob, ktore znam, choruje od kilkudzieseciu lat i nie ma poki co ZADNYCH objawow, oby tak zostalo. Ale tak moze byc tez w Twoim przypadku, tylko trzeba sobie troche pomoc. 13:57 [zgłoś do usunięcia] darccia dokładnie- jak najmniej stresu, bardzo dużego wysiłku fizycznego. 13:58 [zgłoś do usunięcia] legalnaBlondynka A czy szukałaś jakichs metod alternatywnych? Mam znajoma z sm, podarowałam jej ksiazkę o metodzie BSM i wiem, że z meżem ją stosują i jest poprawa. Podobno dzięki tej metodzie chorobe mozna skutecznie przyhamować, a w niektórych przypadkach nawet wyleczyć. Przy tej metodzie należy jednak zrezygnować z wszelkich leków. Można się wspomagać dietą dla chorych na autoagresję. nie przekreślaj tak łatwo swojego życia i szczęścia. Myślę, że dobrze Cię rozumiem bo sama ciężko choruję, także z autoagresji i bywało że nie maiłam wladzy w ręku czy w nodze. Stosowałam wtedy właśnie BSM i po paru miesiącach się poprawialo. Wiadomo, są nawroty ale znacznie łagodniejsze. Ja też zrezygnowałam z posiadania dziecka, ale mam chłopaka, który mimo choroby jest ze mną i wspiera. Życze Ci abyś Ty także spotkała człowieka, który bez względu na wszystko będzi eprzy Tobie. nie zamykaj się na taką ewentualność, proszę.. 13:58 [zgłoś do usunięcia] hekluj Jest Na pewno Ci ciezko,ale moze wez pod uwage tez fakt,ze zawsza sa wokol Nas ludzie,ktorzy maja gorzej niz Ty.Poki co na razie trzeba zyc dalej,bo tylko od Nas samych zalezy psychika i pozytywne nastawienie.Skoro niczego nie mozna zmienic w chorobie,to trzeba sie z nia zmierzyc.Przeciez chorzy ludzie(czasem calkowicie niepelnosprawni)poznaja swoje polowki,milosci itp.Dzis internet stwarza mnostwo mozliwosci.Sa specjalne fora dla podobnie chorujacych jak Ty.Tyle,ze musisz wyjsc na przeciw temu,bo faktu nie zmienisz.Zycze wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witamina D3
Autorko , czy przyjmujesz wiatmine D3 ? Jesli nie to zacznij koniecznie przyjmowac duze dawki od 2000 - 4000 IU ( jednostek miedzynarodowych ) a nawet na poczatku wiecej przez jakis czas jako dawke uderzeniowa . Nie kupuj wit D przez internet tylko w aptece ,bo w wielu krajach zrobiono badania i okazalo sie ze wit. D 3 niektorych producentow to zwykle oszustwo . Najlepiej popros lekarza by wypisal Ci recepte na wyzsze dawki witaminy D3 . Wkleje tu linka ze szwedzkiej strony mowiacej o tym , przetlumacz sobie translatorem , ale jesli jeszcze o tym nie slyszalas to pelno jest informacji w sieci o tym ze witamina D3 spowalnia przebieg choroby , zmniejsza ilosc rzutow , wogole badania wykazaly ze to wlasnie najprawdopodobniej niedobor tej witaminy przyczynia sie do zachorowania na SM , u osob z ta choroba stwierdzono bardzo niski poziom tej wiatminy we krwi .Jesli znasz angielski ,to moge Ci tu podac jeszcze inne linki . http://www.kostdoktorn.se/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×