Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lorraineanded

Malowanie kawałka ? :-)

Polecane posty

Gość Lorraineanded

Czesc :-) dziś udało mi się w nowo wynajętym mieszkaniu ubabrac ścianę tłuszczem, nie dorobiłam się jeszcze pokrywek.. Ściana biała, nie da się niczym zmyć, pozostaje zamalować ale nie uśmiecha mi się malowanie całej kuchni.. Jestem sama więc muszę sobie jakoś poradzić, jakie macie kobietki doświadczenia w samodzielnym malowaniu:)? Myślałam o natryskowym, aby różnica za bardzo nie rzucala się w oczy.. Help!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorraineanded
Kochana, zmywałam nawet płynem do mycia naczyń i cifem i nic :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze kochany (a płci tez nie zamierzam zmieniać) :P po drugie możesz zaryzykować rozpuszczalnikiem ale na 90% to też naruszy farbę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale.......
po tluszczu nie da sie pomalowac. farba nie chwyci w tym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorraineanded
Uu pardon, gdybym wiedziała to nie spoufalalabym się tak ;-) dobra kryjącą farba nie chwyci? Ciężko mi w to uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chwyci tylko ze po czasie może odpaść razem z tłuszczem nie mówiąc o tym ze może zmienić przez to kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorraineanded
No i problem rozwiazany! Doskonałym remedium okazał się cif biały (ten w zielonej butelce, żółty mi kiedyś mega plamy zostawił..). Nie powiem żeby nic nie zostało ale trzeba się naprawdę dobrze przyjrzeć. A więc polecam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×