Ale debil ze mnie!!!

Zakochalem sie w niej a nawet do niej nie zagadalem bo sie wstydzilem! A teraz juz za pozno bo juz jej nigdy wiecej nie zobacze! Nie chce mi sie zyc, chce mi sie tylko plakac :(

a jaja ci synek zaiwanili?

a moza sie zakochac w kims, kogo sie ledwo zna?;/

a ojca chrzestnego panna ogladała?

nie:)

sorry ze zapytam, ile masz lat?

wiesz, jest jeszcze taka mozliwosc ze nawet gdybys ja zagadal ona by ciebie olala, wtedy byloby to moze jeszcze gorzej :(

poza tym jak ktos sie naprawde zakocha jest wtedy do tej osoby szczegolnie niesmialy i tak ma wiele ludzi i ja tez to znam :(

nie ma czegos takiego jak milosc od pierwszego spojrzenia. jestes nia zauroczony i tyle. moj chlopak tez mnie "meczyl" odkad pierwszy raz sie spotkalismy, niechcacy przez przypadek, mimo iz jestesmy juz 4 lata razem, nie wierze w cos takiego. moze bedziesz mial okazje ja jeszcze spotkac;)

tak to bywa,najwieksze cierpienia daje miłość.spróbuj ja jakoś do siebie przyciągnąć

a dlaczego jej juz nie zobaczysz ?

widziałem ja jak sralem w krzakach, bo mnie spielo w autobusie i musialem wysiasc ... przechodzila obok tych krzaków i spojrzala na mnie i tak sie pieknie uśmiecnela ... nigdy jej nie zapomne

właśnie: dlaczego uważasz, że to koniec? wyjechała? ma kogoś?

jak mieszkaliście w tym samym miejscu to spróbuj ustalic gdzie mieszka , wszedzie po kimś zostaje jakiś ślad

jeżeli jesteś katolikiem to idź do spowiedzi bo masz grzech a po wyjściu z kościoła na dyskę i zagaduj następną

jak jestes taki zakochany to dzialaj, a nie mow ze juz jej nei zobaczysz. zamiast sie uzalac, dzialaj!

skoro jesteś dorosły, to ją goń ;) jeśli się miło uśmiechała, to znaczy, że jest odważniejsza niż Ty i pomoże Ci przełamać nieśmiałość :)

Wiem co czujesz. Poznałam kogoś przez internet fajnie nam sie rozmawiało, napisał, że dziś nie ma czasu na rozmowę i teraz cisza już ponad tydzień. Żałuje, że nie wymieniłam się z nim nr tel bo tak nie mam się jak z nim skontaktować.

to jak sie poznaliscie , skoro jestes tak zakochany aa nie wiesz o niej nic?

@ onaa2772 - nie narzucaj się, jemu wyraźnie nie zależało na tej rozmowie, daj sobie spokój, szanuj się, dziewczyno! @ nieśmiały - a na portalach społecznościowych nie próbowałeś? może macie jakichś wspólnych znajomych?

daleko od siebie mieszkacie?

Teraz za pozno ale to powaznie brzmi

czekaj spokojnie, nie martw się na zapas: raczej powinna odpisać, jeśli - jak mówisz - jest dobra i miła. uszy do góry :)

To tak jakby kupic szczecie a pozniej lzami za placic.

ubzdurałes sobie cos człowieku i medzisz widziałes ja kilka razy, usmiechneła sie do ciebie , a ty wiesz , ze to ta jedyna i pewnie jeszcze napiszesz, ze sie zakochałes wez ty sie rozpedz do 100 i pieprznij głowa w mur ... kretyn

a na tym portalu masz wgląd w jej znajomych? może warto kogoś o nią zapytać, jeśli długo nie będzie odpowiadała (i będziesz widział, że się nie logowała).

raczej będzie ciężko, bo ludzie są ostrożni - nie proś o jej dane, tylko o to, by przekazali jej informację, że chciałabyś z nią nawiązać kontakt i prosisz by sprawdziła konto.

Z mojej strony tylko tyle Powodzeniz Madalena czy jak jej tam

dupa nie milosc wyidealizowaleś sobie dziewczyne , uruchomiles wyobraznie i dalej samo poszlo nie można sie zakochac w kimś kogo sie zupelnie nie zna chyba, że sie zatrzymaleś w rozwoju emocjonalnym na poziomie 15 letniego chlopca wez sie ogarnij poki czas

Byłam w takiej samej sytuacji jak ty.Przez jakieś pół roku widywałam prawie codziennie koło mojego bloku faceta w moim typie-przystojniaka z którym miałam kontakt wzrokowy.Pomyślałam raz kozie śmierć jest równouprawnienie :) i już miałam plan żeby w końcu przejąć inicjatywę i sprowokować jakąś rozmowę ale pewnego dnia przestałam go widywać. I tak już 3 miesiąc go nie widuję :(