Jestem ochydna i chcę się zabićc

nie mówcie mi że chodzi o dbanie o siebie, bo to akurat robię - mam świetną figurę, cerę... ale mam ogromny nos, małe oczka, ludzie zawsze mówili mi że jestem brzydka, mam 20 lat i nigdy z powodu brzydoty nie miałam chłopaka... serio wstydzę się swojej twarzy, a ostatnio jeszcze na domiar złego wypadają mi włosy mam naprawdę dosyć, może to wydaje się błache, ale codziennie płaczę gdy myślę o tym wszystkim, gdy patrzę na swoją obleśną twarz...

no to sie zabij,po co się żalisz,myslisz,ze tu współczucie znajdziesz

ale świnie nie są brzydkie np taka polędwiczka wieprzowa mniam

ahahahha zlalam.....nie boj sie na swiecie jest wiecej paszczurow niz lalek :D

wszystkie moje koleżanki są takie śliczne, ja jedyny paszczur, nie da się być aż tak brzydką jak ja

ja tylko od dziecka jestem brzydki

genetycznie jestem piękny ale nie wykorzystałem w pełni genów

Masz dysmorfofobie, idź pod psychiatry, to się leczy iwyjdziez tego

że nic nie widzę

jestem naj tylko do najblizszego naj i dalej bede naj ale nie ten sam naj co przed naj

czemu wy jesteście tacy chamscy,zachowujecie się jak bezmózgi,co jest nienormalnego w tym pytaniu?Wiele kobiet ma koszmarne kompleksy a jak już ktoś chce sie wyzalić to go mieszacie z błotem

po psychiatrach to wychodzę z siebie do domu i potem dalej

teraz widzę to gej czystej rasy

polski gej

noł fjuczer jak to mowią...

przepraszam zmieniłem teamrt ale nie wytrzymałem ohydna to jest parasolka w dupie geja

Jakby każda dziewczyna myślała, że musi się zabić z takiego powodu... to niewiele kobitek w polszy by zostało.