rezygnuje ze studiow:(

rezygnuje ze studiow bo dreczy mnie moja kolezanka z grupy moge sie przeniesc dopiero od nastepneo semstru nie nawidze siebie:( p[otrafie tego olać NIE POTRAFIE. nikomu krzywdy nie wyrządzam jestem dobra i zyczliwa. a ona poprostu ma taki charakter.nic nie poradze. najgorsze jest to że mam wrzody żoładka teraz to już calkowicie mi sie pogorszy zdrowie:(

hm może i lepiej analfabetko... "poprostu", "nie nawidze"... studentka :O

Co ona takiego robi, że nie możesz przejść obok tego obojętnie? Trudno w to uwierzyć.

nie daj sie. trzeba być twardym a nie miękkim...

to samo mialam,ale w 3 kl liceum :( ledwo dalam psychicznie rade wytrzymac do konca szkoly , najpierw przyjaciolka potem wrog-chciala mi dokopac ,a ja sie nie umialam przed nia bronic, nie daj sie tej wariatce,przepisz sie do innej grupy,napisz pismo do rektora i na pewno Cie przeniosa

moze jestes bardzo ladna i jest zazdrosna? tez taka mialam spasiona na studiach jedna co mi dokuczala. olalam suke:P lej na nia, patrz przy innych z poolitowaniem, podsmiewaj sie, obgaduj i znajdz czule pinkty jej, zwlaszcza w wygladzie i dogryzaj. niby subtelnie i z usmechem, ale zeby w piety poszlo:P

szybko pisałam przepraszam za błędy jeśli Cię to uraziło dokucza poniża np. w swoich wypowiedziach używa takich stwierdzeń jak "ty z nami nie idziesz, ktos tu chyba nie rozumie pewnych rzeczy, nie będe wskazywać palcem jestem lubianą osobą ogólnie mam dużo znajomych i nie narzekam na brak kontaktów ale jej wypowiedzi są tak jasno kierowane pod mój adres pomimo że ich nie wypowiada bezpośrednio do mnie

nie uważam się za ładną ale inni mówią mi to często że jestem ładna

I to aż taki dramat???? Jak skapitulujesz , to dopiero będzie miała uciechę, że jej się udało. Ale Ty jakaś słaba psychicznie jesteś. Popracuj nad asertywnością i może nad poczuciem własnej wartości, bo stabilna w tym względzie osoba raczej nie przejmuje siętakimi pierdołami az tak bardzo.Ona pewnie widzi, że jesteś taka słaba psychicznie, więc sobie znalazła ofiarę.

nie potrafie dokuczać komuś kiedyś próbowałam i rumieniłam się i ręce mi sie trzęsły. nie potrafie być wredna nie przetrwam w tym świecie

no widzisz, to juz wiemy gdzie tkwi problem. a ona jak wyglada?

dlam mnie to dramat bo to wymarzone studia. nie chce mi się już nic

Moze zamaist sie nad soba uzalac,to wez sie w garsc.uwiez .to pomaga i dziala!powodzenia.dziez dobry.witamy w jestes na studiach walsnie doroslas,wredne zycie wita z otwartymi ramionami.nie rob jej satysfakcji,zeby przez kogos z czegos rezygnowac,haha,smieszne to jest.w przedszkolu jak ci ktos powie,ze masz brzydka bluzke,to rozumiem ze juz jej nie zalozysz,a w doroslym zyciu,specjalnie zalazysz ja na drugi dzien!kumasz? Nie? To twoja strata...

Nikomu nie musisz dokuczać, nie ma sensu zniżać się do tak niskiego poziomu.

też jest ładna

na zajeciach wytrzymam ale na wf nie wytrzymam gry zespołowe są dla mnie katorgą rozumiecie o co chodzi dopiero na wf ona ma pole do popisu w ponizaniu

jestes dla niej konkurencja. nie chcesz nas sluchac, to daj se spokuj z pisaniem. albo zacisniesz zaby, albo przejmiesz inicjatywe i Ty ja zniszczysz