Kiedy Wasze dzieci zaczęły mówić?

i jakie było pierwsze ,,świadome'' słowo.

ok 2 lat świadome słowo: "kółko" - uwielbia samochody

asiamt dzieki za odp. Mój ma 21 m-cy i nie mówi nic:(

eee spokojnie, mój w tym wieku mówił, tata, baba i kółko a wyobraź sobie, ze zanim skończył 2 lata powiedział 1 zdanie dla mnie to zadziwiające, żeby w tak krótkim czasie poczynić talkie postępy wpadnę później to ewentualnie coś jeszcze podpowiem

trochę nie rozumiem pewnie am czy bach nie liczy się więc mama, tata, daj, kot niecały rok, po ukończeniu roczku proste zdania. Na dwa lata zdania złożone. Wcześnie nauczyła sie chodzić, miała niecałe 9,5 miesiaca a zaraz później zaczęła mówić. Taki typ, jedyna w rodzinie.

o dziekuję za pocieszenie! Miło jak ktoś z zewnątrz mówi w ten sposób. W moim otoczeniu są dzieci w wieku synka a juz dawno mówią ,,cokolwiek''. Nie wiem od czego to zależy.Poswiecam mu mnostwo czasu,mowie do niego,opowiadam,pokazuje. A on ma tylko swój jezyk..i co najwyzej gaworzy jak roczniak. Ale rozumie wszystko,wiec chociaz tyle.

to było do asiamt;) A co do wpisu powyzej bardzo zazdroszcze takiej zdolnej córci.

? Czy tylko po swojemu?

a mój tez bełkotał po swojemu, po chińsku inne umiejętności i czas ich zdobycia jest bez znaczenia w tym temacie ale powiem Ci autorko, ze ledwo skończył 2 lata to poznał i nazywał kolory i marki samochodów, wszystkie, może z drobnymi wyjątkami typu ferrari hehe także spokojnie, nie ma co sie ogladac na innych,bo nikt nie jest taki sam jak ktoś inny, dzieci też sie to tyczy

zapomniałam napisać jeszcze, że jak miała 2 lata to jeździła na łyżwach i umiala czytać i pisać a w wieku 4 lat dostala okres ;) jestem z niej taka dumna ;)

hehe dobre ale czasem takie okazy się zdarzają, poza okresem huhu

Moj mial okolo 3 lat

mówi tylko po swojemu,tzn chinszczyzna. Ostatnio woła mama. Nie powtorzy nic jak mu kaze. To sa w wiekszosc ciągi mamamama,tatatata,dadadadada i tyle. Asiamt wow to nie zle sie rozkrecił Twój synek po 2 urodzinach.Moze i u nas tak bedzie.

polski, meza i miejsca gdzie mieszkamy. Teraz ma 19 miesiecy, myslalam, ze bedzie mowila pozno i zle, ale jakims trafem zaczela mowic w miare szybko pojedyncze slowa, a od jakis 2 tygodni zdania dwuwyrazowe (mama pic, kicia cacy). Gada caly czas, ma to chyba po mnie. Ale ja nie o tym... Moze twoje nie mowi, bo wie, ze jak gada po swojemu to ty i tak je zrozumiesz, wiec nie ma motywacji, zeby mowic poprawnie? Moze zacznij udawac, ze nie rozumiesz, powtarzaj na glos slowa, ktore on chce wypowiedziec i popros aby powtorzyl, np: - mowi po swojemu, ze chce pic; - ty mowisz, chcesz pic? - on moze poruszy glowa czy jakies inny znak da; - powtorz "Chce pic"; - powtarza; - ty dajesz mu pic. jasne, jest to dlugie i mozolne, ale dziala. Moja potrafi sama przyjsc i powiedziec Ania pic, Ania kupa :-) Mowa przyjdzie na pewno, ale staraj sie mu to ulatwic, udajac, ze nie rozumiesz.

Lodowata Lady bo niby to jest norma,nawet do 3 lat moze dziecko nie mówić. Straszne te rozbieznosci. Ciekawe z czego wynikaja.

Mój ma 13 miesięcy i mówi świadomie bardzo dużo słów takich jak mama tata chodź idziesz na samochody akurat mówi brum brum:) a znam takiego chłopca co nie mówił przez 3 lata. Rodzice już po lekarzach chodzili. I jak zaczął mówic to aż uszy bolały. Mówił non stóp:)

mój to nawet na mnie mówił tata, mama miesiąc przed 2 urodzinami,ale wtedy też 1 zdanie, krótkie, ale było: 'mama oć tam" a teraz niespełna 3 latek śpiewa wiele piosenek, recytuje bajki, chyba jakiś naukowiec rośnie hehe zobaczysz, jeszcze doczekasz się, oj doczekasz hehe

Mój ma 13 miesięcy i mówi świadomie bardzo dużo słów takich jak mama tata chodź idziesz na samochody akurat mówi brum brum:) a znam takiego chłopca co nie mówił przez 3 lata. Rodzice już po lekarzach chodzili. I jak zaczął mówic to aż uszy bolały. Mówił non stóp:)

trzy jezyki Wiem co chce bo on pokazuje palcem i yyyyy yyyy yyyy takie charakterystyczne. I tak jest ze wszytskim. Ale metoda jest znajoma tzn gdzies słyszalam o takim podejsciu. Moze masz racje. Spróbuje robic tak jak radzisz. Jest czasem mnostwo złosci bo nie zawsze zrozumiem czego chce i o co mu chodzi i sa nerwy.

a i jeszcze mówił "didi" na samochód

ja wiem,ze pozniej sie chce zeby juz nic nie mówilo. Ale mówie wam..dla mnie to jest jak abstrakcja jakas...ja sobie nie wyobrażam jak on bedzie gadał :)

Też Narazie nie mogę sobie wyobrazic że kiedyś siade z synkiem i będziemy rozmawiać:) i też mój robi te yyy i paluszki wyciągnięte:)

patrzcie jak ona dużo gada :D http://www.youtube.com/watch?v=VT-E7pbxgbQ&feature=related Słodziak :)

od 18msc nawija z początku pojedyncze słowa teraz ma 22msc i powoli składa zdania :)

Nie podoba mi sie ten pomysl,zeby dziecku mowic 'powtorz' i czekac,az powtorzy,zanim dostanie,co chce. nie wiadomo,dlaczego dziecko nie mowi. moze zwyczajnie jeszcze nie potrafi. po co je frustrowac? ja bym sie obawiala,ze sie wrecz totalnie zablokuje przez taka presje

dziewczynka prawie 22 mies.: mama, tata, lala i to wszystko

Syn byl bardzo mrukliwy i zamkniety ,nawet jak mial niespelna 3 lata malo co sie odzywal i to pojedynczo tak malo,,jego siotra blizniaczka, jak miala 20 msc byla na poziomie logopedycznym jak 3 latek,i nawijala jak stara cyganicha ;) Srodkowa tak jak miala roczek to mama, tata,bum bum,psi(pic) i takie podstawy ,jak miala 15 msc juz bardziej trudne wyrazy,lecz zdania zaczela skladac mając 2.5 latka,ale takie juz dluzsze zdania,nie dwu wyrazowe Najmlodsza to zdania zaczela skladac mając prawie 2 lata (ja chce isc na buju,boli mnie brzuszek,nie bede tego jesc, chce tamto,itd..) Wiec sumując najstarsza corka najbardziej byla szybka w mowieniu, a najbardziej wolny z nich wszystkich to syn ,zresztą do tej pory tak mu zostalo,nie lubi sie odzywac,woli glową przytakiwac lub przecząco kiwac,zamiast cos sie odezwac,ot taki mruk :D

fajnie że ktoś się podszył . Teraz mam synka i tak szczerze to wątpię, żeby tak szybko mówił a gadam z nim jeszcze więcej. Natomiast chłopcy mają prawo mówić później i to nie mit tylko wolniej rozwija się u nich prawa półkula mózgu odpowiedzialna za mowę. Podejrzewam, że ten szybki rozwój córki jest związany z tym, ze od urodzenia bardzo mało spała w dzień, szybciej poznawała świat.

dziewczynka 23 miesiece : sklada zdania wieokrotnie złożone-mowi wszystko, zna 4 wiersze na pamiec,( w pokoiku na stoliku, wlazl kotek na plotek, ulijanko, idzie raczek nieboraczek, 5 piosenek na pamiec: panie janie, miala kasie owieczke, byla sobie zabka mala, i pare innych. Zna 10 pojec po angielsku. Maly z niej geniuszek:D. Intelektualnie bardzo rozwineta, natomiast slabo rozwinieta rchowo: boi sie placow zabaw, tzn sama po malej drabince nie chce wchodzic, mniej zaradna niz dzieci w jej wieku...

mója synek ma 21 miesięcy i nie mówi nic. Jedyne słowo to :"da" czasem dodaje "ć" więc jedno słowo:) mówi non stop ale w swoim języku. Nie martwię bo i czym. każde dziecko rozwija się inaczej. jest rezolutny, pogodny, kumaty a mówienie przyjdzie z czasem:)