szukam pracy :(

Witam.Jestem ze Śląska .Czy ktoś może mi pomóc? szukam jakiejkolwiek uczciwej pracy...mam dwoje dzieci ,męża alkoholika (jest coraz gorzej) ,z zawodu jestem pielęgniarką ale niestety w szpitalu pracy raczej nie znajdę,jestem zarejestrowana w UP ale ofert żadnych :( uczę się zaocznie i bardzo proszę jesli ktokolwiek mógłby mi pomóc ... będę bardzo wdzięczna...Nie szukam wsparcia finansowego tylko pracy :(

a może spróbuj w ZOZach na recepcji, albo w szkołach podstawowych,... nawet na 1/2 etatu na początek

Odezwij się do mnie. mam dla ciebie propozycje

często widuję oferty pracy w niemczech dla pielęgniarek. Uważaj na forumowego ruska sprzedającego badziewia do paliw, pojawia się w każdym tego typu temacie

smutna w Warszawie tu szukają pielęgniarki www.sgsp.edu.pl Ale to dla ciebie daleko, no i masz dzieci.

hej Ibiska .czekam na propozycję :) no mam dzieci więc niestety nie mogę wyjechac :(

ja też szukam pracy. Maż mi narobił długów i mam małe dziecko jestem z BB. Wykształcenie wyższe bez kierunkowego doświadczenia :(. Szukam pracy od dwóch miesięcy :( gdziekolwiek nie ma :( w Handlu nie ma :( tam mam doświadczenie :( jedynie. znam angielski ale przeciez to mało... Najchętniej interesowała mnie by praca w biurze a najlepiej w budżetówce ale doświadczenia brak :( czyli szans zero :( Jestem zła na siebie, bo dla męża zmieniłam miejscowość zamieszkania a on mi się tak odwdzięczył :(

hej intensywnieszukajacapracy ,ja juz długo szukam :( miałam ostatnio rozmowe w sprawie pracy ,w szpitalu ale nie podobało im się ze sie uczę bo to znaczy ze jestem niedyspozycyjna :( a ze szkoły nie chcę rezygnowac ,uczę sie zaocznie ...gdybym jeszcze miala pewnosc ze to stała praca ale tylko na telefon gdy ktos nagle zachoruje,a ucze sie juz 2 rok więc szkoda mi było to rzucic...