Brak orgazmu podczas seksu z facetem; słaby orgazm podczas masturbacji

Ale zawsze jest slaby? Czy czasem zdarzaja sie mocniejsze? Jak sie pochyle to sie ocieram, jak nie to troche sobie pomoge ręka, a i zdarza sie dojsc bez tego, ale to musze byc mega napalona. A moze to problem tego ze jestes taka podniecona wlasnie czesto ciągle? Może pare dni przerwy?

LCroft a ty jak osiągasz orgazm pochwowy? facet dotyka twej łęchtaczki? ocierasz się łechtaczką o jego kość łonową?

Marika, jeśli np nie robiłam sobie dobrze od dłuższego czasu to jest silniejszy niż wtedy, kiedy robię to np dwa w ciągu dnia, albo kilka dni z rzędu. Ten mój "orgazm" to takie chwilowe pulsowanie tzipy :O

to powinnam sobie pomagać ręką? Marika? No bo jak sobie pomogę ręką, to mimo, że facet będzie we mnie, to to i tak będzie orgazm łechtaczkowy a nie pochwowy skoro sobie pomogę ręką. nie tak?

"Jak sie kochacie niech on tez pieści ci łechtaczke. " To jest fajne :)

Tak bedzie łechtaczkowy. To laska nie rob sobie dobrze przez jakis czas wcale tylko z facetem w łóżku.

opowiesci o jakis mega orgazmach nalezy miedzy bajki włozyć , a to co widac na filmach porno jest gra aktorską , fakt zdarza sie czasem cos wyjatkowego , ale to jest marginalna sprawa - orgazm kobiecy jest w prawdzie dłuzszy od meskiego , ale tez bez przesady ! jakies opowiesci ze mialam orgazm 5 minutowy to bzdura ! są tez orgamy połaczone z ejakulacją kobiecą cudowna sprawa , ale nie jest tez na zawołanie , potrzeba do tego nie lada staran i odpowiedniego nastroju partnerki itd. itd.

i zamiast na ostro, spróbujcie delikatnie powoli bez pośpiechu. Mowi Ci to osoba preferująca ostry seks, ale swego czasu tez miałam problemy z orgazmem.

to jak osiągnę pochwowy? bo czuję penisa w środku ale nie specjalnie wyczuwam punkt w którym osiągnęłabym orgazm

Padłam!, ale moj orgam to też pulsowanie tzipy:D i jakies tam napięcie i rozluźnienie mięśni

nie ma głaby orgazmu pochwowego i łechtaczkowego , jest orgazm i koniec kropka , dalej za freudem króluje ta głupota ktora dawno obalono , ale jak widac wielu jest nadal w tyle :) roznymi drogami mozna osiagnać orgazm , ale to zawsze orgazm bedzie , nie łechtaczkowy , nie pochwowy , nie tez odbytowy bo sex analny tez niesie mocna orgazmy dla kobiety , nie orgazm sutkowy czy (zadkosc ale wystepuje ) wiec oswieccie sie troche

Nie wiem jak, ja mialam ledwo pare razy, to bylo tak ze bylam na maxa podnieona i dostalam orgazm, po prostu.

dobra, to już czaje, ale podobno ten osiągniety dzięki pochwie jest lepszy ;p ale co ja tam wiem :(

orgazm kobiety rodzi sie w jej głowie , nie tak jak u faceta w genitaliach

"LCroft a ty jak osiągasz orgazm pochwowy? facet dotyka twej łęchtaczki? ocierasz się łechtaczką o jego kość łonową?" Co to za pytania hę ? Napisałam gdzieś wyżej , że to poezja jest , wszystkie "chwyty" dozwolone , ale żeby być "wirtuozem" , potrzeba czasu i doświadczenia . Orgazm pochwowy to coś , czego nie osiąga się z biegu .

a ten analny dopiero wymiata .... ale nie kazda kobieta to lubi , stad nie doswiadczy orgazmu analnego

Orgazm to chyba nic innego jak najwyższy punkt kulminacyjny podniecenia. Przynajmniej u mnie

e mi bez stymulacji nie zrodzi się ot tak w głowie ;>

kurde przez te rozmowy sie podnieciłam :( idę się lepiej uczyć majcy :P

rany orgazm pochwowy porównam do walenia facetowi konia , wiadomo jak sie to robi to dostanie orgazmu , ale wez dotykaj jego penisa bardzo delikatnie , wrecz muskaj go i niech takimi zabiegami dostanie orgamu a pzred orgazmem penisa dotykaj ledwo co ledwo nie tak jak przy waleniu mu konia , jak dostanie orgazmu to masz to samo co wspomniany pochwowy , mechanizm działania ten sam

Nie chodzi o to ze dojdziesz od samego myslenia;/

mowisz mariika zeby facet dotykal lechtaczki jak sie kochamy, ale moj nie chce bo jemu tak niewygodnie, gdy wezme jego reke zeby dotykal np w pozycji na lyzeczki to podotyka ale tylko chwile a pozniej zabiera. Jak ja kiedys sama sie tam zaczelam dotykac to sie na mnie max polozyl ze nie moglam w ogole ta reka ruszac ;/ Jemu sie po prostu nie chce mnie piescic, on chce zebym miala orgazm tylko i wylacznie od samego ruszania penisem. Ja tak juz nie daje rady, unikam tego seksu jak moge

"Padłam!, ale moj orgam to też pulsowanie tzipy i jakies tam napięcie i rozluźnienie mięśni " Skoro Wy tu macie kilkuminutowe orgazmy z "drętwieniem całego ciała", to ten mój raczej nie jest czymś ekstra. Poza tym trwa bardzo krótko.

u kazdej trwa mniej wiecej tak samo , nie ma nic inaczej

Ale mowie ci że moj to to samo czasem mi palec u stopy zdrętwieje czy mam takie prądy przez cała noge do palca jakby tam kabel szedl:D Trwa pare sekund a nie pare minut

kilka miniut to ona moze lezec i sie smakowac w tym co zaszło , ale to nie orgazm , ten trwa kilka do kilkunastu sekund

No to on ma problem a nie Ty. I powiedz mu o tym, Co to teraz za faceci są, ostatnio mi koleżanka mowiła ze jej facet jej nie dotyka podczas seksu ingdzie...

No spoko. Mój trwa kilka sekund ale jak sobie poczytam to forum gdzie lachy mają "ultraorgazmy" to wiecie.

mowilam mu o tym wiele razy, ale on nadal swoje. Teraz planuje z nim osttani raz juz pogadac, jak to nie pomoze to niestety ale ja tak nie wytrzymam. A twoj dotyka cie w czasie seksu? nie przeszkadza mu to? ja nawet gdy jestem na gorze to nie dotknie mojej lechtaczki

Ile lat ma Twoj facet? Powiedz mu ze nie ma seksu poki sie nie nauczy. Ja wczesniej mialam faceta ktory tez nawet lechtaczki nie dotknal. Ten dotyka lechtaczki, ja sama tez dotykam jak widze ze mu nie wygodnie, dotyka podczas seksu moich piersi, caluje mnie, dotyka nog, twarzy wlosow.