Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niebieska Maliwna

co mnie cieszy i denerwuje po porodzie

Polecane posty

Gość Niebieska Maliwna

Cieszy mnie - każda chwila z moja córką, nawet jeśli płacze, marudzi a ja padam na twarz ze zmęczenia - nasze chwile razem w trójkę i budowanie więzi i miłości takiej bezwarunkowej i na zawsze, czegoś takiego nie doświadczyłam wcześniej..... bo wszak z inną miłością bezwarunkową, tą od rodziców moich, miałam od zawsze i nie uczestniczyłam świadomie w jej budowie.... strasznie fajne uczucie! Denerwuje mnie - ciągle pytania o to czy karmię piersią - ciągłe pytania czy się cieszę z dziecka i czy cieszy się mój mąż (co mam odpowiedzieć? zacznę chyba mówić...nieeee....nie cieszymy się), tym bardziej że wszyscy wiedzą że ciąża była planowana, chciana i wyczekana.... - to że każdy mi wmawia że pewnie jest mi bardzo ciężko i że zobaczę jeszcze ile lat to potrwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam cc
mnie też wkurzają takie pytanie, najlepsze że trwają do tej pory. wczoraj sąsiadka do mnie mówi " ale fajny chłopczyk, piotrek ( mąż ) pewnie go lubi nie? " no nie kurwa, nielubi ale nie ma sumienia wyrzucić. jak urodziłam było to samo " ale piotrek się ciesz? " albo teksty " nie dokuczaj mamusi bo cię nie będzie kochała " " daj się tatusiowi wyspać bo cię z mamą do kotłowni wyniesie ". minęło dwa lata a ja do dziś pamiętam te wredne teksty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
Wasza trójka to nie rodzina, rodzina zaczyna się od 2+3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Maliwna
He he, niezłe te teksty i u Ciebie...nie spodziewałam się ich natężenia, chyba zacznę odpowiadać coś w tym stylu jak mówisz, najwyżej pół rodziny się urazi, ale co tam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszyło mnie wszystko, a zwłaszcza to że dziecko mam zdrowe dziecko.najbardziej denerwowały mnie teksty , że czemu nie karmię piersią, co ze mnie za matka i czy rodziłam sn czy cc.Dodatkowo denerwowały mnie kolki-cxzemu nas to spotkało i że mały tak się męczył a ja mimo swoich starań nie potrafiłam mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
no i zobaczymy jak bedziesz kochała kiedy dziecko opluje cię kaszką albo wróci pijane z gimnazjum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam cc
no ja tak odpowiadałam bo mi już cierpliwości brakło. już w szpitalu ciotka zadzwoniła do mnie i się pyta czy piotrek też zadowolony. powiedziałam jej, że nie bardzo ale jakoś się przyzwyczai:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elzbietka0101
każde nowe dziecko powinno cieszyć w tym kraju, bedzie miał kto pracować na emerytury, zwłaszcza te wczesniejsze mundurówki i budżetówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo6966
moja Malutka jeszcze w brzuchu (31 tc) juz nie moge sie jej doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Maliwna
lolo..zobaczysz że będzie fajnie...i trzeba się uzbroić w cierpliwość do komentarzy i pytań, a nie do zachowania dziecka! Bo nawet jeśli daje popalić, to jest to bułka z masłem, szczególnie jeśli człowiek wie co to są prawdziwe problemy i zmartwienia, a nie nieprzespane noce czy płaczące dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×