Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydki_facet

Kolejny raz zostałem odrzucony na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę!

Polecane posty

Gość brzydki_facet

Przyjechałem punktualnie,rozmowa z kobietą z działu personalnego trwała ok.15 minut,ubrałem garnitur,odpowiadałem krótko i rzeczowo z uśmiechem na twarzy mimo że ta babka miała kamienną twarz.Niestety otrzymałem telefon że moja kandydatura została odrzucona bez podania przyczyny! :( I na co mi były studia ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
Widocznie nie oczarowałeś jej charakterem! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna kownacka
trzeba bylo zlapac ja za cipe!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th678
Pewnie za brzydki dla niej byłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki_facet
To do cholery tylko przystojniacy mają prawo pracować w tym kraju ?! Mam iść na budowę z dyplomem wyższej uczelni ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th678
Zapewne tak. Wszyscy w tych wielkich firmach, korporacjach chcą ludzi z dobrym wizerunkiem, a nie z wyglądem terrorysty z Afganistanu. A tych brzydkich to pewnie na budowę wysyłać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
brzydki_facet "To do cholery tylko przystojniacy mają prawo pracować w tym kraju ?! Mam iść na budowę z dyplomem wyższej uczelni ?!" Powtarzam! To charakter(TM). Wszakże nikt nie jest takim pustakiem, aby zwracać uwagę na sam wygląd - tym bardziej samice nie są takie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raiders
a co ty chciałeś zostać jej lizocipem przydupasem? ona z pewnością szukała kogoś na BDSM :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja zauważyłem że to tak działa
jestem przystojny, jak nie miałem pracy chodziłem na rozmowy raz w jenej firmie były takie szkity że się cały czas do nich uśmiechałem a one do mnie. Rozmowa się prawie zamieniła w podryw, nawet kawę mi zorbiły, szkoda tylko że o zatrudnieniu decydował facet, bo te już mnie we firmie widziały, zaprosiły na następny dzień, ale niestety szef mnie odrzucił bo nie do końca spełniałem ich wymagania a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TenKtos324
Właśnie, ze są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
TenKtos324 "Właśnie, ze są." To był sarkazm. Oczywiście, że dzisiejsze samice to puste, płytkie, zakłamane kreatury, które "myślą" wyłącznie otworem. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki_facet
Duża firma z branży budowlanej z polskim kapitałem.Praca w biurze ale do moich zadań miało należeć też utrzymywanie kontaktów z obecnymi klientami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjktrk
Pewnie nie chciała żeby klienci mieliby gapić się na twoją brzydką zakazaną mordę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jula 2000
Jak jesteś brzydki to nie ważne co skończyłeś, powinieneś robić na budowie, w śmieciach albo inne prace dla brzydali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki_facet
szkoda że mnie odrzucili bo dawali samochód służbowy i bym sobie jeździł na laski do agencji towarzyskiej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydki_facet
Wyżej to podszyw. Jestem brzydki z twarzy i tego nie ukrywam.Ale nie po to studiowałem żeby pracować na budowie za marne pieniądze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IMO12358
Ile masz lat? Tak czy inaczej - witaj w realnym świecie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raiders
W Hogwarcie szukają nowego gajowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezrobotna z dyplomem
Boże, ludzie ale jestescie podli....autorze Tobie mimo wszystko zycze powodzenia i wytrwałosci...ps. tez szukajaca pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polinikka
rynek pracy jest hujowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa człowieku, czego ty się spodziewasz? ­ Jeśli przychodzisz na rozmowę i spotykasz się z etatową dziunią z HR po jakiejś psychologii czy socjologii, która nie ma pojęcia o stanowisku na które rekrutuje (powiedzmy technicznym) to jest jasne jak słońce, że jedynym kryterium jest wygląd kandydata. W tej głwce niewiele nie ma i bynajmniej nie w celu dobrego pełnienia bowiązków ją zatrudniano - nie, nie. ­ Nawet certyfikaty nie pomogą. No bo co np znaczą literki MS 6430 dla tej pani? ­ Nalepiej jeśli rekrutację przeprowadza ewentualny przyszły bepośredni przełożony. Jeśli nie pedał to jest o.k. :D ­

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filetowa żaba
Mam podobny problem ze znalezieniem pracy, chociaż jestem dość ładną kobietą. Ale pewnie u mnie chodzi o to, że jestem w wieku rozrodczym i się boją :/ niesprawiedliwe to życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w wieku
po rozrodczym i tym bardziej mnie nie chcą. Potencjalni pracodawcy są ode mnie młodsi o 10-20 lat. Jak ja mam q..a! pracować do 67, skoro już teraz nikm nie nie chce?😠 A Ty autorze nie noś tak wysoko głowy, bo praca na budowie to nie hańba. Zresztą od czegoś trzeba zacząć. Ja zaczynałam od rozdzielania listów na poczcie i tak stopniowo pięłam się po szczeblach kariery.. Niestety stuknęła mi 40 i teraz lecę w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piers_
W trakcie studiów szukałem pracy. Znalazłem ofertę na montażu. Z opisu praca nieskomlikowana,nie wymagająca Bóg wie, jakich umiejętności. Poszedłęm na rozmowę kwalifikacyjną. Usiadł przede mną jakiś siusiok. Zaczął zadawać mi głupie pytania odnośnie kierunku, który studiuje.Jakie widzę możliwości po nim itp. Spytał ile chciałbym zarabiać? Podałem mu kwotę netto za godzinę, przeliczyłem mu brutto/h, później brutto/miesiąc. Kwota przyziemna, bodajże 1400zł. Coś tam notował. Rozmowa się skończyła, podziękował mi i kazał czekać. Po kilku dniach dostałem maila, że nie dostałem pracy ale trzymają moje CV w razie "w". Od tamtej pory postanowiłem nie uderzać w tego typu oferty. Rekrutujący to przeważnie ludzie z łapanki, humaniści , socjolodzy. Co oni mogą wiedzieć o stanowiskach inżynieryjnych, technologiach? Spyta mnie taki, czym mam jakieś pytania. Ja zadam mu pytanie typu:"Na jakich maszynach, aparaturach będę pracował? Jakie programy będę wykorzystywał?Czy mogę modelować w takich, a nie innych, choć są niemal identyczne? Co on mi odpowie? Ano to, co ma zapisane na kartce. Wolę bezpośrednio uderzać do pracodawcy. Pokażę mu siebie, moje skille, papiery. Odpowiedź uzyskam czasami od razu. Przynajmniej mam pewność, że decyduje gość, który może być moim potencjalnym pracodawcą. Nie biorę pod uwagę śmieci oferowanych przez agencje, pośredników. Teraz coś Ci powiem autorze. Jestem inżynierem i w swoim zawodzie wyuczonym nie znajdę tu pracy na chwilę obecną. To wiem napewno. Mógłbym pójść uczyć, jakbym się lekko wysilił. Nie chcę. Jak trzeba będzie to pójdę na budowę. Tam zarobisz więcej niż na stanowisku doradcy klienta, sprzedawcy. Tylko takie oferty zostały w Polsce. Nie ma przemysłu, technologii. Jeżeli coś zostało, to jest już zajęte przez starych wyjadaczy. Jak Bóg da to wyjeżdżam z kraju przy pierwszej lepszej okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisa6369
Ale szlochacie... Jestem kobieta, mam 25 lat, skończyłam studia techniczne. Mam prace w zawodzie, szukałam jakieś 2 tygodnie, byłam też na drugiej rozmowie gdzie też mnie chcieli. Na rozmowach nie patrzono mi się na cycki, miałam do wykonania konkretne zadania, pokazywałam dotychczasowe projekty. Aha i jestem raczej brzydka, tak 4/10, jak to laska z polibudy. Najlepiej jojczyć jaki to rynek pracy niesprawiedliwy, zamiast przyjąć do wiadomości, ze gowno się umie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka800
to niedobrze , znam taką kobiete , która z braku pracy i srodków do zycia oddała 2 dzieci do adopcji , a zamierza oddac kolejne ,i napewno odda jedno jesli do konca listopada nie znajdzie pracy :( smutna rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juikol
w duzym miescie jest jkas szansa ale prowincj a- samo dno rozpacz , martwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka z Ustki
Obawiam się że to rzeczywiście przez wygląd został odrzucony. W dodatku rekrutująca to kobieta to sprawa jest oczywista :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Aha i jestem raczej brzydka, tak 4/10, jak to laska z polibudy." ­ więc i tak przegrałaś życie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×