Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Udawana

Udawana ciąża..

Polecane posty

Gość Udawana

Mam problem, wiem że uznacie mnie za wredną kretynkę itd.. ale chciałabym żebyście bez oceniania mi coś poradzili... Chciałam zobaczyć jak zachowa się mój facet gdy powiem mu o ciąży, chciałam wiedzieć czy weźmie sprawę na poważnie, czy nie spanikuje, i czy jest odpowiedzialny.. Chyba rozumiecie, chciałam mieć co do niego pewność, że np w takiej sytuacji mnie nie zostawi, jesteśmy razem ponad 3 lata, on ma 23 lata, a ja 20. Podrobiłam test ciążowy, i mu go pokazałam, dzisiaj zrobiłam drugi, od tygodnia trochę innaczej się czuje, i myślałam że może serio jestem w ciąży.. ale była jedna kreska.. Napisałam mu w esie że są dwie, chciałam mu dzisiaj wieczorem powiedzieć że była jedna, a napisałam mu tak żeby zobaczyć co zrobi.. ale.. nie zdarzyłam, sprawa się skomplikowała bo powiedział o tym ojcu... Nie wiem co teraz zrobić, nie mogę mu powiedzieć że od początku było to udawane, bo przestanie mi ufać i stwierdzi że jestem nie normalna.. Chciaż wiem że było to chamskie z mojej strony. Stwierdziłam że powiem mu że zapisałam się do ginekologa, i że on stwierdził że w ciąży nie jestem, i że testy się często mylą i nie dają 100% pewności. Tylko nie wiem jaki podać powód tego że ten test się pomylił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaababab
jezuu,. jak to dobrze, ze ja juz nie jestem małolatą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwi mnie nadal dlaczego tak postąpilas nie masz zaufania do niego? to jest cios ponizej pasa,zwykla dziecinada jeszcze nie doroslas do prawdziwego zwiazku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udawana
wiem, czasu już nie cofne.. nie wiem co mnie do tego skusiło, sama żałuje. chciałam to dzisiaj odkręcić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasami warto wybaczać ale czasami jak warto ale ty to zrobiłaś celowo ja bym tobie nie wybaczył sorki dzieciak z ciebie . Współczuje mu takiej dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdsjfasl
zwal na wadliwy test i tyle. zrób drugi test i wyjdzie jedna kreska, powiedz mu o tym, ze traz jest jedna, i ze chyba cos nie tak, i udawaj silne bole :D powiedz ze pojdziesz do ginelokogoa i wtedy powiedz mu ze to jakies bakterie ktore mogly spowodowac taki wynik. myśl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja bym sie tak nie zamartwiala.Testy czasem zawodza (rzadko ale zdarza sie)i szla w zaparte : widocznie test cos szwankowal, badz cos zle zrobilas podczas tego testu. Trudno -wyjdziesz najwyzej na idiotke :-P A swoja droga co on taki szybki biec z ta nowina do tatusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pustaki czasami na kafe sa
wlasnie przez takie tepe 20 jak ty inni uwazaja ze kazda taka jest :/ jestes nie normalna na chuja go sprawdzasz :/ ... teraz nic nie pozostalo jak tylko powiedziec mu ze test byl felerny i ze dzieki bogu nie jestes... i ze przepraszasz go za falszywy alarm ... ale zachowalas sie strasznie nie odpowiedzialnie ja mam 20 lat a nigdy bym takiego czegos swojemu facetwi nie zrobila ... lepiej sie dziewczyno zabezpieczaj zeby nie daj Boze z toba w dzieciaka sie nie wpakowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwierz mu się ze swoich wątpliwości i z tego co chciałaś sprawdzić... i przeproś, a w jego rękach zostaw decyzję czy może Ci ufać czy już nie powinien... Do takich żartów to trzeba mieć w sobie trochę dojrzałości i poczucia humoru żeby nie znęchęcić do siebie drugiej strony...Na sprawdzanie dojrzałości są dużo uczciwsze sposoby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udawana
wiem wiem... problem w tym że zrobiłąm niby 2 testy ktore wykazaly ciaze...a po za tym jak bym przypuszczala ze tego samego dnia powie tacie, to bym tego nie napisala.. chcialam mu wieczorem powiedziec, ze wyszla jedna, i ze chcialam zobaczyc jego reakcje.. ale bylo na to juz za pozno... prawdy mu powiedziec nie moge, nie wyjde na idiotke.. w czwartek ide ''niby'' do gina, i powiem ze to pomylka, jak by co to infekcja pochwy ktora faktycznie mam, i przeziebione nerki, zdazaly mi sie takie sytuacje, ze lecial mi mocz z krwia, wiec to moglo to spowodowac, i tyle.. chyba nie brzmi to najgorzej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Udawana
czytalam ze w czasie chorob nerek test moze sie mylic, wiec to chyba dobre wytlumaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, kłamstwo ma krótkie nogi. ­ a kiedy naprawdę będziesz w ciąży, to dopiero będziesz miała problem. bo już ci nie uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Traffic khigtith
Przestanie ci ufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wstyd Ci nie jest? I Ty masz 20 lat? To moja córa ma 18 i ma lepiej poukładane w głowie. Co z tymi dzieciakami teraz jest? Skąd u Was tyle g.wna w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derpina
Facet38 nie ręcz tak za swoją córkę bo bez ręki zostaniesz :) Na 100% jestem przekonana, że jakbyś przeczytał jej pamiętnik to byCi kapcie spadły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona nie pisze pamiętnika. Jak ma problem z facetem, to idzie do mamy. Jak potrzebuje kasę na antykoncepcję, to przychodzi do mnie. Proste. Jednak nie uwierzę, że mogłaby udawać ciążę. No, ale ona nie chce mieć dzieci przez najbliższe 10 lat a swojego faceta kocha i szanuje. Dlatego tak dba o zabezpieczenie. Dziwne, co? Ale my jesteśmy spójną rodziną. U nas temat współżycia nie jest żadnym tabu. To kwestia pewnej dojrzałości. Ja wiem, kiedy zacząłem, żona też wie. Mamy rozumy. Pamiętamy młode lata i prawa, jakimi się rządzą. Także nie pier.dol mi tu o pamiętnikach czy innych pierdach. Chodzi o tę konkretną sytuację, w której jakaś niedorozwinięta baba robi w ciula kogoś, kogo rzekomo kocha (oczywiście jasne jest dla mnie, że nie ma tu mowy o miłości, bo tak perfidne kłamstwa można robić komuś, kogo się wręcz nie lubi!). Dziękuję za uwagę. Idę spać. W końcu mi bezsenność mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gosc 40
facet jesteś zajebisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×