Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A.A.A.Ania

Zdrada

Polecane posty

Gość A.A.A.Ania

Stało się coś bardzo głupiego i nie wiem jak z tego wybrnąć. Zdradziłam chłopaka z jego wujkiem. Wiem, jak to brzmi, ale nie to poważne i nie wiem jak z tego wbrnąć, bo on chce się regularnie spotykać. Czy ktoś miał jakąś podobną sytuację? Z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekwiusieńki
ale w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
No jak to w czym? Przecież to nie jest normalne. Teraz on chce sie regularnie spotykać. To była pomyłka i w ogóle straszny kwas, ale on teraz mnie nagabuje, wysyła SMSy i grozi, że jak nie będę się z nim regularnie spotykała, to on wszystkim powie. Szantażuje mnie i nie wiem jak z tego wybrnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
Ja tak mówię :P Ale to chyba nie na temat. No chce się spotykać na stałe, ale przecież to poroniony pomysł i tyle. Boję się. Nie wiem co z tym zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamam
A.A.A.Ania No jak to w czym? Przecież to nie jest normalne." to teraz dopiero wiesz ze to nie normalne ? i skad ma twój nr tel ? i teraz nas pytasz ? po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaj sie chlopakowi, moze wybaczy- co w rodzinie to nie zginie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
@Jamam. NIe chodzi teraz o prawienie morałów, bo że to był głupi pomysł to przecież wiem. Gadanie że nie trzeba było nic nie zmieni, bo to wiem. Problem jak z tego wyjść. Numer ma bo mu dałam wtedy właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
@ Foxy. No to chyba będzie moja strategia, ale trochę się boję, bo będzie straszny, ale to straszny kwas jak on to wygada. I już nie chodzi o to, co chłopak, ale to będzie skandal na obie rodziny, itp, więc chcę go za wszelką cenę uniknąć. Ale nie wiem jak. Tak trochę myślę, że on w zasadzie ma więcej do stracenia niż ja, bo przecież ma żonę i córkę, ale boję się, bo kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niegrzeczny00
Może nie wyprzeć tylko wyśmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ma zonę i córkę, to farby nie puści... a nawet jesli, to kto mu uwierzy, jeśli Ty sie wyprzesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamiii
Napisz mu, że jeśli nie przestanie do ciebie takich bzdur pisać, to pójdziesz do jego żony się poskarżyć. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
No albo powie wszystkim, albo nikomu; zresztą i tak wszyscy się dowiedzą. Tylko ta jego żona to taka kura domowa, on się z nią nie liczy, także to jest to ryzyko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale te kobietki zagubione owieczki najpierw dają dupy na prawo i lewo a potem co ja zrobiłam i szukają jeszcze pomocy tu na kafe paranoja skoro się puściłas to tego chciałaś więc trzeba było myśleć przed faktem a nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 'lasencja...../
A.A.A.Ania:0 a ile Ty masz lat a ile wujek?:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
@Diamant. Dziękuję za bardzo merytoryczny wkład, ale jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to czasami lepiej nic nie mówić. Podziel się swoją (głęboką, jak widać) mądrością gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
@Diamant. Dziękuję za bardzo merytoryczny wkład, ale jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia, to czasami lepiej nic nie mówić. Podziel się swoją (głęboką, jak widać) mądrością gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
17. On jest starszy dużo oczywiście, ale nie wiem dokładnie, bo to nie mój wujek, tylko mojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekaw jestem w jakich okolicznościach doszło do tego bylas pijana czy zła na chłopaka i chciałaś się w ten sposób odegrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ptokach
Jak ma zone to nie powie ma wiecej do stracenia. Tylko co z tego z nim ci sie uda a co bedzie kolejnym razem jak sie puscisz na bok nastepny moze powiedziec? Trafi kosa na kamien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
Ta historyjka jest wystarczająco beznadziejna bez szczegółów. Ale to było na ostro zakrapianym weselu, gdzie mój chłopak się zupełnie spił do nieprzytomności, a ja byłam w miarę trzeźwa, ale potem ten koleś się do mnie dowalił, był sam bez rodziny, no i mnie trochę upił, a potem odizolował od reszty w ogródku gdzie dalej piliśmy i niby rozmawialiśmy o życiu no a potem jak mi się zaczęło ostro kręcić w głowie to tak się mną zaopiekował, że już wiadomo jak to się skończyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
@po: następnego razu nie będzie, bo to naprawdę było niezamierzone z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po ptokach
Bedzie. Zakazany owoc smakuje najlepiej. A tak szczerze dobtze ci z nim bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
No właśnie tak myślę, że powinnam go olać. Ale trochę boję. Nie chcę się na ten temat rozwodzić, bo to akurat nieistotne, ale z pierwszego razu mało pamiętam, ale chyba było dobrze bo mi się to niby podobało, ale byłam naprawdę pijana bardzo gdy to się stało. Trzy kolejne razy były nieprzyjemne, bo to było dużo później, ale już byłam trzeżwa i czułam się nie w porządku i szantażowana i bałam się, że ktoś nas złapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekwiusieńki
kolejne 3 razy???? To Ty się z nim jeszcze spotykałaś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A.A.A.Ania
Tak. :( Bo wciągnał mnie w to zanim się zorientowałam i nie wiedziałam jak to przerwać (nie spodziewałam się tego pierwszego razu), a potem już chciałam się wykręcić, ale mi groził i uległam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×