Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonamęża

Ja-22 żona-odpowiem na każde pytanie

Polecane posty

Gość zonamęża

pytajcie o wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
jeżeli mogę doradzić,sugerowała bym zrobić podział wiekowy nie moge wypełnić tej ankiety bo nie ma tam mojego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbanna 25
to tak : 1. jak dlugo jestes po slubie 2.czy cos sie zmienilo miedzy wami, jesli tak na lepsze czy na gorsze?? - szczerze 3. co sklonilo cie do slubu w tak mlodym wieku 4. po jakim czasie zdecydowaliscie sie na slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto może niech pomoże
wpisz cokolwiek, obojętne mi to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jap[
znowu u jakiegoś araba,albo innego ciapatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
1.dwa lata po ślubie 2.żałuję,że nie mieszkaliśmy przed ślubem,zmieniło się to,że on wie że jestem "udupiona" i nie traktuje mnie tak jak kiedyś,(mamy dziecko) 3.po 5 latach związku "wpadliśmy" a raczej on chciał bardzo dziecko,ja mniej-i tak jakoś wzięliśmy ślub-najpierw cywilny,później kościelny 4.W lutym dowiedziałam się że jeem w ciąży we wrześniu cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
ogólnie to żaluję troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka maja ewa22
do zonameza- czuje sie tak samo jak ty, mam identiko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
tez wyszłaś za mąż przez dziecko?? u mnie było wiele perypetii dlatego żaluję a ty dlaczego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbanna 25
dziekuje za odpowiedzi :) ja mam 25 lat facet starszy 10 lat jestesmy razem 3 lata, on chce slubu i marzy o dziecku ale ja jestem troche twarda :p najpierw chce popracowac, uwielbial swoja prace ktora wiarze sie rowniez z podrozami i jak spelnie wszytsko o czym marzylam bedzie czas na slub i dziecko :) chce troche poszalec jeszcze poki mam czas i sily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka maja ewa22
nie wyszlam jeszcze za maz,ale wychodze w sierpniu 2013- wiekszosc rzeczy jest juz oplacona, no chyba ze do slubu nie dojdzie bo sie nie stawie :D nie zmienia to faktu ze razem mieszkamy bo mamy dziecko, ale czuje to samo co ty, facet przestal zabiegac, nawet zdarza sie ze ignoruje, przyszla szara rzeczywistosc tylko zastanawiam sie co jest ta szara rzeczywistoscia a co wygasnieciem uczucia bo nie mam zadnego punktu odniesienia...tez jest do d... jak u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
zadbana-uwierz mi. facet po ślubie się zmienia,nie wiem dlaczego tak jest,może dlatego że wie,że żona jest jego... a dziecko to juz w ogóle przewraca życie do góry nogami. Ja 22 lata szczupła.atrakcyjna mój mąż 29 ze sporą nadwagą,domator,w sumie nie mam z nim o czym porozmawiać już za bardzo. Różnimy się od siebie za bardzo... czasem myśle nad skokiem w bok,ale boję się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelka maja ewa22
tez mam 22 lata i tez czasem mysle o zdradzie :D z tym ze moj facet jest tylko o rok starszy., ale zachowanie - wstrzasnelo by nim chyba to, gdybym sie wyprowadzila z dzieckiem na jakis czas do rodzicow, bo juz serio nie wiem co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbanna 25
u nas to jest tak, moj ma niemalze ADHD wszedzie ggo pelno zawsze cos robi, nadal od 15 lat uprawia gimnastyke, mamy ten sam zawod i mnostwo tematow do rozmow, on wie i szanuje ze sie musze wyszalec i przezyc swoje wiec czeka az bede gotowa, choc szczerze z wielu powodow nie chce po prostu brac slubu i on sie juz z tym pogodzil :) wspolczuje Ci bo w penym sense dziecko pewnie szczescie daje ale powinnac korzystac w tym wieku z zycia a tak obowaizek na przynajmniej nastepne 18 lat :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
kochana skad to znam. i tak wezmiesz ślub bo nie wypada juz odmowic-zgadlam? ja tak mialam. Jeżeli juz ci sie nie uklada to pomysl co bedzie po slubie.... wiem ze moje slowa i tak nic nie zmienia,ale prawdziwy facet ktory kocha nawet po 20 latach bedzie szalal za toba jak na poczatku,ja mam do tej poty(od 5 lat)takiego "adoratora" ktory by za mna w ogien skoczyl,rozpieszcza mnie slownie itp ale co z tego jak jest nie osiagalny..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
zadbana- ja sie wyszalałam w miare ale chciala bym jeszcze,już maly ma roczek wiec mamy jak wyrwac sie z domu,ale moj maz by tylko siedzial przed tv albo gral. porazka Twoj przynajmniej cie szanuje,a moj nawet slownie zaczal sie brzydko odzywac,ja oczywiscie jestem nerwus i odpowiedzi moje na jego obelgi tez nie sa lepsze,ale popropstu mam dosc tego kiszenia sie w domu,caly dzien sama a jak on worci to nie ma buzi tylko je,kapiel,zabawa z dziekciem i tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-22 żona
ale bufon :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
Co za imbecyl Hanson--- już ulżyłaś sobie?? nie mam zdjęc na naszej klasie z "bajkowego slubu w remizie" Nie mam mysli samobójczych. dlavzego w tobie tyle jadu??? widocznie nie jest tak kolorowo u ciebie jak piszesz:) ciesz sie swoja wolnoscia,podrozami itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadbanna 25
nie przejmuj sie niektorzy sa tutaj zeby sie wyzywac na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
wczoraj z mężem mielismy zrobić sobie "wieczorek",zjesc dobra kolacje która zrobiłam,wypić sobie drinka,oglądnąć wspólnie lubiany film i do ŁÓŻKA. Już od początku zaczęły się problemy,niby bzdety,ale poszło o gatunek filmu,oczywiście się wkurzyłam bo chciał oglądać taki który mi nie pasował,no ale dobra-powiedziałam mu ok oglądaj ja poczekam. Kiedy skończył się już ten film poszłam do sypialni i mówie,że czekam na niego. CZekam CZEkam CZEkam i wkońcu poszłam tam,a on wlaczyl drugi film:/ no bez jaj i tak zakonczyl sie ten milutki wieczor:/ja poszłam spac a on nie wiem co robil,moze porno oglądał ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
może pomyslicie ze to problemy z kosmosu,ale ja czuje jak z dnia na dzien oddalamy sie od siebie. Mam wrażenie że tylko ja potzrebuje jego towarzystwa a on mojego jak mu się coś chce. Nie uważam,że przegrałam życie. Zastanawiam się,czy można jeszcze coś zmienić żeby było dobrze. Nie będę z nim na ten temat rozmawiać bo nie chce żeby znów mówił,że zrzędzę. I tak oto tym sposobem duszę wszystko w sobie,wiem ,że przyjdzie taki dzień,że wybuchnę i nie wiem co wtedy będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonamęża
kiedyś witaliśmy i żegnaliśmy się buziakiem,a teraz nie dość,że nie ma buziaka to czasem nawet nie mówi pa. W ogóle w miejscu publicznym nie zrobi nic spontanicznego,ja go klepie po pupie a on tak jak by sie krępował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahahahahahahah
Super małżeństwo. Gratulacje poslubienia idoty który cię nawet nie lubi i nie szanuje Masz 22 i beznadziejne zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×