Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cdeasy

Koleżanki w pracy ciągle wypominają mi wiek...

Polecane posty

Gość cdeasy

Mam 35 lat, jestem bezdzietna i niezamężna. Nie jestem zdesperowana ani marudna i na co dzień nie czuję się staro... ale w pracy owszem. Pracuję z młodszymi osobami,ok. 25-29 lat. Kilka z nich ciągle narzeka, ze są takie stare, a jeszcze za mąż nie wyszły, bo po 30 to już w ogóle nie ma szans (i popatrują przy tym na mnie). Kilka razy wspominały, że po 30 nie ma już szans się dorobić, nie ma szans na męża, nie warto starać się o dzieci, bo będą chore... wałkują ten temat non stop. Codziennie. Mam już dość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 36446
A chciałabyś mieć męża i dzieci??? Jeżeli nie to powiedz im to prosto w twarz, że wolisz inwestować w siebie niż siedzieć i zmieniać pieluchy. No chyba, że chciałabyś to sorry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
mi też wypominają, że nie mam jeszcze dzieci, męża, choć jestem trochę młodsza. gdy zaczynają przeginać, to wtedy im coś mówię do słuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Szymuś
inwestycja w siebie ? Jaki ma finał każda inwestycja w siebie ? Może, że stać Cię na drogi nagrobek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Chciałabym, ale nigdy o tym nie mówiłam i nie żaliłam się. Próbuję też inwestować w siebie, dokształcać się. Nie widzę perspektyw w tej firmie, myślę o zmianie zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
a działasz coś w tym kierunku? Bo czekanie z nadzieją, że książę na białym koniu się pojawi może być naiwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Nie działam, bo nie wiem, co w tym celu mogłabym zrobić :) Udzielam się towarzysko, mam wielu znajomych z różnych środowisk, ale nie w celu wyłonienia potencjalnego kandydata, a bo mam różne zainteresowania i lubię gadać z ludżmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
no to teraz zmień cel: znalezienie fajnego faceta do stałego związku, nadającego się na ojca twoich dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Ba, tylko nie wiem jak / nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro-Feminista
najwyśzy czas na rodzinę, później jak pszą NAgrobek... a to bez sensu, lepiej teraz mieć rodzinę,dziecko póki mloda jesteś, a na nagrobek nie warto składać, lepiej oddać po śmierci ciało do Akademii Medycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajka na ziemniakach
Typowe. Jak miałam 12 lat, to wydawało mi się, że jak mi stuknie 20 lat to będę strasznie stara a myśl o własnej 30 przyprawiała mnie o smutek i co? Mam 32 lata i jakoś nie zazdroszczę 12latkom. :D Każdy wiek ma swoje zalety. Zresztą to tylko metryka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Tylko to ich myślenie jest jakieś takie dołujące i nieprzyjemne a do tego, mam wrażenie, że jest personalnie do mnie skierowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE MA DO CZEGO SIĘ SPIESZYĆ
Nie przejmuj się głupimi gadkami.Wyszłam za mąż dwa lata wstecz i już się rozwodzę. Mąż spokojny, grzeczny,ale bardziej kocha komputer ode mnie.Każdy programista ma zielono w głowie! Myślałam że po ślubie to się zmieni, jednak byłam w błędzie,jest jeszcze gorzej jak myślałam.Na szczęście nie mamy dzieci.Mam nadzieję że rozwód otrzymam bez problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
cdeasy - nikt za ciebie tego nie zrobi. Jeśli nie umiesz, nie wiesz jak, to może lepiej nie zmieniaj obecnego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jeśli te gadki
personalnie skierowane do ciebie to i tak widać,że koleżanki wyjątkowo zdesperowane i ograniczone. Nie warto się razem z nimi truć toksycznymi myślami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Owszem, nie wiem. Dla mnie naturalną koleją rzeczy jest zapoznanie się, zaprzyjaźnienie i później pojawia się zauroczenie. Moja koleżanka z pracy "zdobyła" mężczyznę w ten sposób, że prosiła nas, byśmy ją poznały z braćmi, kuzynami, kimkolwiek, kto nosi spodnie. Później zaczęła "urabiać" kolegę z pracy. Rozwiódł się z żoną a ożenił z nią. Taka metoda jest wg Ciebie dobra? Ja nie umiałabym z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
cudownie, najlepiej wpadać w przesadę. Jedna pozna faceta, w ten sposób, co twoja koleżanka, druga w ten sposób, który lubisz, a trzecia poczuje chemię na pierwszym spotkaniu, pójdą do łóżka i będzie im fajnie :P NIE MA REGUŁY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz koleżanki
w pracy ZOŁZY ja też niezamężna bezdzietna i 30+ pracuję z młodszymi i nigdy nic niemiłego nie usłyszałam a wyglądam na ich równolatkę :) co czasami doprowadza do komicznych sytuacji pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cdeasy to powiedz tym swoim "koleżankom" co o tym myślisz. Najgorsze to jak im pozwolisz raz na takie zachowanie, to później nie dadzą spokoju. Niech znają swoje miejsce, a Ty sama jesteś panią swojego losu nikt nie ma prawa mówić Ci jak żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Ja wyglądam na młodszą od większości z nich. Ale one oczywiście wiedzą, w jakim jestem wieku. "Głupie baby" - wiem, że nie ma reguły. Po prostu nie wiem, co mogłabym zrobić, żeby zwiększyć moje szanse na fajny związek. Na związku jakimkolwiek mi nie zależy. Ale nie o tym temat. Po prostu koleżanki w każdej niemal sytuacji powtarzają, że po 30 to już za późno i strasznie mnie to irytuje, nie mówiąc o tym, że jest przykre i podkopuje wiarę we własne siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Ja też w żadnej innej pracy nie spotkałam się z podobnymi docinkami czy uwagami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
jeżeli po 30, to dla was za późno, to umrzecie same i zdziwaczłe...tak mi przykro :P za to ja jestem teraz w kwiecie wieku i mogę przebierać w facetach. TAK IM POWIEDZ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Szczerze, to chyba nie chcę zniżać się do poziomu głupiej pyskówki... chciałam się po prostu wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie baby i tyle
nie pyskówki tylko wyrażenia swojego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Dobrze, ale byłoby lepiej z właściwym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imieaYR
Zaściankowe siksy te Twoje koleżanki, niech spadają:) Ty się nie przejmuj i nie pozwól aby frustracje "starych psychicznie bab" psuły Ci humor i ogólną radość życia:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko czy już naprawdę tak bardzo chcesz znaleźć faceta tak po prostu, czy bardziej przez koleżanki, żeby skończyły się docinki? Bo jeśli to drugie to odradzam. Kurczę myślałam, że żyjemy w cywilizowanym świecie, a widzę, że nadal tak nie jest, a chodzi mi o to, że ktoś powie "ona jeszcze nie ma faceta, jaki wstyd", a przecież to wolny wybór :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdeasy
Ja chcę "normalnie" znaleźć faceta, przecież to ludzka potrzeba łączyć się w pary i to chyba nic dziwnego, że ludzie w pewnym wieku chcą mieć kogoś bliskiego do spędzania czasu wspólnie, do sexu, a nawet do małżeństwa i dzieci. Nie mówię o tym non stop, nie czuję się zdesperowana. To Wy w tym temacie skupiłyście się głównie na tym aspekcie mojego życia, dopytując... A chodzi o to, że wg koleżanek po 30 to już chyba tylko do trumny się położyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×