Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pupik

Tęsknota za byłym a rozsadek

Polecane posty

Witam serdecznie tych którzy czytaja moj post. Niektórym może wydac się bezsensowny bo to co sie dzieje jest bezsensowne. Otóż mam taki problem natury emocjonalnej. Byłam z chłopakiem w niedługim zwiazku, trwał on 3 miesiące. wiem to nie dużo, ale wystarczająco zeby sie zakochać, i przezyc ze soba wiele ciekawych chwil. A tak po krótce mówiac potem zaczeło sie psuć między nami, coraz rzadsze spotkania itp.. Wiadomo. Moj wtedy jeszcze obecny chlopak zaczal traktowac mnie bardziej jak kolezanke. Z mojej winy. Bo byl na mnie zly o wiele spraw. Zapraszal mnie tylko do domu, nie chcial spotykac sie na miescie... Az w koncu ktoregos dnia napisal ze jezeli mam do niego przyjsc to na dluzej bo inaczej wogole mam nie przychodzic... powiedzial ze mam zabrac rzeczy i nie chce mnie nigdy wiecej widziec. I wiecie co jest bezsensowne? on traktowal mnie zle , a ja czasami i nim mysle, i nie umiem tego wyplenić z mojego umyslu. wiem ze to bez sensu zdaje sobie sprawe, ale nie potrafie przestac o tym myslec. To mna zawladnelo nicczym choroba. tyle dla niego poswiecilam.. Czas leczy rany i mam nadzieje ze zapomne, bo sa wazniejsze sprawy do jasnej anielci niz myslenie o facecie :) Pozdrawiam wszystkich czytajacych i przepraszam za ten monotonny i nudnawy wywód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhm
o bosze, to znowu ty z tym swoim glupim problemem:o 123 Użytkownik: Pupik (ilość tematów: 61, ilość postów: 322)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja5555
Mój przypadek jest podobny. Rozstałam się z facetem ponad 3 miesiące temu po ponad 6 miesiącach intensywnego spotykania się. Traktował mnie bardzo źle i wiem ze racjonalnie patrzac na ten zwiazek nie mogłabym byc z nim przez całe zycie bo był typem bardzo wybuchowego człowieka. mimo wszystko czuje jakas pustke i nide potrafie o nim zapomniec. nie interesuja mnie tez na razie inny facei bo mam chyba jakiś uraz ale wiem ze czas uleczy nasze rany i jak znów się zakochamy to bedziemy się śmiać z przeszłości i z tego że tak przeyzwałysmy nasze rozstania. głowa do góry:) trzba znac swoja wartośc i iść z impetem do przodu :)pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również pozdrawiam obie panie :) a co do zlosciwej pomaranczki to nikt nie kaze ci ttego czytac wiec zegnam :) Nie ma co sie mazac , trzeba isc do przodu :) Ja akurat ucze sie zaocznie to teraz wezme sie za nauke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie dzieje, jak do rzeczywistosci dodaje sie iluzje. Bo czlowiek tak lubi zyc w iluzorycznym swiecie. Iluzja peka a rzczywistosc zostaje i...boli. Na szczescie czas i zycie weryfikuje nasze cierpienia. Na szczescie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×