Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutniaczek

Mąż o dwóch twarzach.

Polecane posty

Gość Smutniaczek

Poznałam chłopaka przypadkowo.Byłam w związku,który mnie męczył z powodu osoby trzeciej jaka rządziła w naszym duo(niedoszły teść) I chcąc uwolnić się z tego związku,zaszyłam się w necie,w którym poznałam wspomnianego chłopaka.Myślałam,że to co pisze to prawda,raczej chciałam tak myśleć.Zawierzyłam,zaufałam,pokochałam.Nie jestem przebiegła w miłości i jak kocham to na zabój i do końca.Bożę mój pomóż.Co ja zrobiłam najlepszego!!! Zostawiłam faceta,który naprawdę mnie kochał,szalał za mną i chciał zmian,obiecywał poprawę a jak tamten się pokazał to te jego prośby i przeprosiny nie były brane pod uwagę bo juz jego miałam w głowie.Płakałam ze szczęścia,byłam pijana z miłości.Nie zwracałam uwagi na byłego i nie myślałam o nim.Teraz jak zobaczyłam z kim się związałam to mam tak potworne wyrzuty sumienia że spać nie mogę nocami.Przez cały rok związku z ex gość mi wariatka nie powiedział,nie ubliżył.Owszem,spory były ale zaraz mnie przytulał i po sprawie było.Teraz mój już obecny mąż traktuje mnie jak szmatę do podłogi.Ty kurwo,suko,idź w huj,mam to w dupie,idź sie wyruchaj,twoja matka to kurwa itp....Pierwszy raz w życiu mam coś takiego! o ironio i sądziłam,że to moja połówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarynata
witaj w klubie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutniaczek
też tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarynata
tak epitety te słyszę bardzo często... w ogóle jestem nieudacznikiem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsddsdfdf
no widzisz, zamiast wybrac tego porzadnego to cipka cie swedziala... masz za swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarynata
chciała normalnie żyć każdy ma do tego prawo... nie każdy jednak wybór jest tym prawidłowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutniaczek
U mnie było tak samo.Chciałam spokojnego życia w miłości.Ten mój ex partner był dobry dla mnie ale nie potrafił być dobry dla mojego synka.Nie lubili się i to także było powodem.Dużo patrzył bym sobie sama radziła ale nie ubliżał mi.A ten już mój mąż ma dobry kontakt z moim synkiem i w domu pomorze i pracuje tak jak ja ale jest okropny nerwus i furiat.Jest zawzięty i wredny.Jak zacznie ubliżać to nie patrzy,że dziecko słucha tylko mówi takie rzeczy,że uszy więdną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablablaaaaaaaaa
Pytanie za 100pkt: czemu się nie rozwiedziesz? :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutniaczek
kocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×