Czy tak mocna głowa jest normalna, czy to już alkoholizm

Jestem 22 letnią dziewczyną. Potrafię wypić pół butelki wódki i ogarniać wszystko. Mało tego, przy piciu wódki często popijam sobie piwkiem, więc zdarza się, że wypijam pol butelki a do tego ze 2 piwa. Wczoraj wypilam jakieś 300 ml wódki kolorwej 30%, do tego kilka fajek wypaliłam i byłam praktycznie trzeżwa. Troche byłam wcięta i miałam słowotok, ale nic poza tym. Mogę wypić butelke wina sama w ciągu godziny i też być trzeźwa. Czy powinnam się niepokoić? Biorąc pod uwagę fakt, że jak miałam 18 lat to wystarczało mi 5 kieliszów tych najmniejszych i byłam kompletnie pijana.

To nie jest mocna głowa jeszcze:) To raczej taka normalna

To nie jest mocna głowa jeszcze:) To raczej taka normalna

hahha :D ja mam również 22 lata bywa , że wypijam i całą flaszkę , a nic mi nie jest;-PP wrecz bym powiedziała , że masz słaby łeb ;-P

Mocna głowa zależy od wielu czynników.Ale jeśli notorycznie tyle pijesz(co powodem do dumy by dla mnie raczej nie było),to tak-masz problem alkoholowy.

jakbym tyle wypiła, toby mnie nogami do przodu wynieśli :D

zgadzam się - to normalne... jakbyś była po takiej ilości pijana to znaczy,ze miałabyś słabą głowę..

SPOKO, jak bylam na studiach moglam cala butelke wodki wypic, do tego piwo i nic. chlopaki spijali sie a ja nie:) lekki belkot najwyzej:) ciesz sie. Nie ma nic bardziej zalosnego niz laska pijana po jednym drinku/kieliszku a takie tez kolezanki mialam:) teraz to nie wiem bo wodki nie pije, ale cale winkoi spoko moge wypic i nic:)

mocna głowa nie ma nic wspólnego z alkoholizmem tylko częstotliwość picia...

pije 2-3 razy w tygodniu, wypijam tyle za każdym razem.. Chyba że pije samo piwo to wtedy wypilam ok 4, wiecej nie moge bo strasznie mi brzuch wywala :D

czyli co, laska pijana po butelce wódki jest ok, a laska pijana po jednym drinku już nie?

Wejherowo ??

No niestety tak, weźmiesz taka gdzies wypije 2 piwa i wstyd...

chwalisz? Czym i komu chcesz tu zaimponować?

e tam wstyd, niech sie sama wstydzi

wstyd nie jest jak sie zna swój umiar to możesz pic 2 drinki całą noc czy 2 piwa całą noc i sie bawic, gorzej jak dzieczyny nie znają i wypijają te 2 piwa na raz i rzygaja po krzakach

a tu popieram dlatego ja ograniczałam się przy ludziach zawsze, bo gadałam głupoty i pisałam głupie smsy

W tym wieku też mogłam dużo wypić, po 2 latach imprezowania i chlania przeszło mi to :)

Mam koleżanki które pija jak stary chłop, sama mało nie pije bo przed wyjsciem na impreze ywpijam butelke wina szykujac sie, ale nigdy sie nie przewracałam itp nie rzygałam i nie robiłam głupot. A mam koleżanki któe dwa drinki i robią głupoty jak nie wiem, ale mam tez takie które wiedza jak sie upijają i poprostu nie piją wiecej niż mogą.

A co mnie obchodzi kto ile wypija? Jedna po 2 piwach sie dobrze bawi inna po pół litra. Wszytsko zalezy od dnia, raz ywpije 2 piwa i tak jak piszesz fazka jest i koniec bo wiem ze sie nie skonczy dobrze a innym razem moge usiąść i pic 12 godzin. Ważne żeby sie zachowywac jakos i nie robic sobie wstydu

Witam. Ja pije 2 butelki wina w 2 godziny. Nie jestem pijana. Kontempluje wtedy swiat. Ogarniam temat po ciezkiej stresujacej pracy. Nie moge pic z ludzmi ,ktorzy po 3 kieliszkach wina nie moga wiecej. Rozumiem to ale moje procentowe mozliwosci oczekuja kompana, ktory to ogarnie. Czy jestem alkoholiczka? Wielu z Was powie ze tak. Ja osobiscie lubie to. Lubie pic . To mnie rozluznia, rozbawia. Nadaje troche kolorow w tej zwyklej codziennosci. Kazdy ma swoje zdanie. Ja akceptuje zdanie kazdego ale nie z kazdym musze sie zgadzac

alkoholizm jak sama nazwa wskazuje osobę, która nie może się obejść bez alkoholu. nie ma znaczenia jaki efekt u niej wywołuje. jeden lubi jak się porzyga i może innym pochwalić "rzygałem dalej niż srałem", drugi lubi się dużo śmiać, trzeci dzięki temu ma okazję wydobyć z siebie ukrytego lwa np. łamiąc kobiecie rękę, a czwarty lubi pospać na łonie natury. wszystkich łączy jedno - uwielbiają skutki spożycia alkoholu

Nie wiem, czy jesteś alkoholiczką, ale wiem z pewnością, że nie potrafisz całkowicie obiektywnie ocenić czy jesteś całkiem czy tylko trochę pijana kiedy już coś spożyłaś. Zdrowemu człowiekowi trudno to ocenić a alkoholik ma zupełnie zaburzone postrzeganie siebie samego. Jeśli chcesz miarodajnej oceny poproś kogoś o nagranie Cię na wideo podczas takiej kontemplacji świata, spróbuj prostych testów typu przejść po linii prostej itp. Mechanizm powstawania uzależnienia nie jest do końca zbadany, jednak prawie zawsze alkoholik jako jeden z ostatnich dostrzega, że ma problem.

Picie przez dziewczynę jest żałosne