Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pitahaya27

Jak to teraz rozegrać??/Proszę pomózcie.

Polecane posty

Witam :) Chciałam się poradzić bo już nie daję rady.ostatnio mam ciężki okres w życiu.Od pewnego czasu zajmuję się bardzo chorym dziadkiem,do tego niedawno po wypadku miałam mocny uraz nogi i teraz znów prawdopodobnie czeka mnie zabieg a mój facet tego nie rozumie :(.Jest mi z tego powodu bardzo smutno.Obecnie musiał wyjechać na jakiś czas w sprawach zawodowych do innego miasta i kontakt mamy głównie przez telefon lub wieczorami na skype.I tu pojawia się problem.Bo zamiast porozmawiać ze mną jak sobie daję radę,jak się czuję,jakoś o nas-on woli sobie grać i czas spędzony na skype polega głównie na tym,żebym grała sobie z nim bo fajna zabawa albo na rozmowach o grze :O.Przedwczoraj jeszcze miałam koszmarny dzień,dziadek dawał mi ostro popalić,nie wyspałam się(spałam przed pójściem do pracy tylko 1,5godz.),noga mnie tak bolała,że pół wieczoru płakałam ale grzecznie czekałam na telefon lub skype,żeby chociaż chwilkę porozmawiać z moim facetem.Oczywiście byłam zmęczona,więc gdy zadzwonił nie skakałam z radości pod sufit.Jemu się zebrało akurat wtedy na figle przez telefon,jakieś opowieści o seksie gdy przyjedzie i takie tam.Powiedziałam mu w końcu "no to co w końcu słychac Kochanie"?A on się wściekł,że on taki szczęśliwy z powodu naszej rozmowy a ja się nie cieszę,nie mam dobrej woli bycia z nim i tak dalej.Ścięło mnie,byłam już tak zła i zmęczona,że odburknęłam mu coś tylko.Na to on,że takim tonem nie będę do niego mówić i że mam spadać i trzask słuchawką :(.Przykro mi się strasznie zrobiło.Od tamtej pory może napisał mi 2 smsy tylko o treści "dzień dobry" i "dobranoc"-ja jemu tak samo.Jestem zmęczona takim jego zachowaniem.Ja nie mam chęci a on ma?Nic go nie interesuje tylko jakieś pierdoły i to,w jaki sposób go wtedy powitałam,że się niby nie cieszyłam..Co teraz zrobić?Nie odzywać się?Poradźcie proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG czlowieku...
Milcz. Nie czekaj na te rozmoey przez skype o umowionej godzinie. Zajmij sie soba i swoimi potrzebami w tym czasie. I nie odpisuj na te wiadomosci przez dzien lub dwa. Niech sie w glowe podrapie. A potem mu wytlumacz lopatologicznie dlaczego sie nie odzywasz tak jak wytlumaczylas tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swete
no sorry ale jak jego nie interesuje twoje samopoczucie tylko to by jemu dobrze bylo i bys jemu dobrze zrobila to to nie jest facet to zycia z zwiazku bo widze brak milosci sprobuj z nim moze jeszcze pogadac ze ciebie to boli ze widzisz brak zainteresowania z jego strony a jak na terazniejszy czas to ja bym mu napisala (znajac mnie) ze zabolalo cie jego zahowanie nie dosc ze pojechal w delegacjie (czy cos) i zostawil cie sama z wszystkim to jeszcze wogole sie Toba nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałam z nim porozmawiac ale skończyło się to awanturą.Przecież mogłam powiedzieć,że idę spać-byłam nieprzytomna ale siedziałam i czekałam na niego aż zadzwoni chociaż na chwilę.I poczułam się jakbym w twarz dostała,bo ubzdurał sobie,że się nie cieszę,że to i tamto.oczywiście on jest w porządku a ja nie.To nie jego wina co się dzieje u mnie w domu i z moją nogą jak sam powiedział.jest mi bardzo przykro.Teraz jeszcze on wielce obrażony jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisał mi,że sobie na weekend więcej pogra bo chce spędzać czas z ludźmi.To ja nie jestem człowiekiem chyba.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×