A gdyby jakaś mężatka po dniu w szpilkach dała mi wylizać

klata lecą a ptak nie dorasta ci pępka ...słabiutko kolego....moze kiedyś cioś ci siem trafi...u nasz pod oknami chodzom takie łajzy z komórką ...to może kiedyś wpadłbyś.....one som na telefon poznasz po konskim rzeniu ihahihahiahia tak przed 20-ym nie dzwon tylko wal w drzwiami ehehhehe

nie rozumiem i nie chcę się wysilać w celu zrozumienia twojego poczucia humoru Luizo

mój ptak w zwodzie jest przekracza linię pępka znacznie,piszę na głupkowatym forum,szczerze,o swojej fantazji o głupkowatej zabawie,o jakimś zabarwieniu erotycznym,i nie wiem,czemu miał służyć twój komentarz

ale piszę jedynie o lizaniu stóp,bo bzykanie się i szukanie związku,to są poważniejsze kwestie

Poznanianko odezwij się,umówimy się kiedyś.

ach..poprstu nie ogarniasz kilku rzeczy naraz ale to kwestia wprawy... nie przeszkadzaj sobie miły .... to duży wysiłek zahaczać podbródkiem o górę :-) i oglondać świat zza linii majtek eheheh

Przecież skoro jakaś kobieta, mężatka miałaby taką ochotę to juz by dawno napisała ; ) sam również przeglądam topic, ale zmuszać ich do niczego nie możemy; )

może jakaś się namyśliła

fajnie by było

A czemu mężatka akurat?:O Stopy mężatek lepiej śmierdzą??

niekoniecznie,ale żebym nie miał prawa jej nic więcej dotknąć poza stopami

żeby nie było nic więcej poza moim podnieceniem i uległością wobec niej

fajne by było takie spotkanie,chociaż i tak pewnie nierealne

ale może

szkoda,że nie ma kandydatek

ale podbiję temat

up