Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vovovovov

Moja córka chce wyjechać na święta.

Polecane posty

Gość vovovovov

Moja 18 letnia córka wczoraj zapytała mnie czy mogła by pojechać ze swoim 19 letnim chłopakiem z którym jest już ponad rok w góry na święta. Chcą tam pojechać na narty w dniach 21-28 grudnia. Nie chcę żeby córka gdzieś jechała.. sama w dodatku bo raz, że będę się martwiła to dwa święta powinno się spędzać w gronie rodziny. Co zrobić? Jak ją odwieść od tego pomysłu? Bo ona się tak uparła, nie wiem czemu tak jej zależy. Pomóżcie no!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja córka jest dorosła i ma prawo spędzić święta jak jej się podoba. Może woli ruszać się w święta, a nie siedzieć przy stole, przekrzykiwać się, wychwalać kto jest lepszy, mądrzejszy, żreć i opowiadać przy stole o swoich problemach gastrycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie puszcza sie takich
mlodych dziewczyn z prawie obcym chlopem tak daleko. albo wroci w ciazy albo w najgorszym wypadku wykorzystana przez tego typa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flamencja
ja też wolała bym jechać z chłopakiem spędzić przygodę... świeta z rodziną są co roku... przereklamowany towar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
Jest pełnoletnia, to raz. Na studia do innego miasta też ją nie puścisz? A dwa... Może jest jakiś powód, dla którego nie chce spędzać świąt w domu? U mnie "święta" są tak sztuczne i odpicowane, że czekam tylko na ich koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vovovovov
Znam jej chłopaka. To porządny, miły, mądry, poukładany chłopak. Nie mogę powiedzieć o nim nic złego ale no zawsze spędziliśmy święta razem. Nawet proponowałam żeby zaprosiła swojego chłopaka do nas na święta, a pojechali kiedy indziej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów pomarańczowo
I pewnie jeszcze masz jej dać pieniądze na ten wyjazd? Jest pełnoletnia a nie dorosła. To różnica. W tym wieku ma sie ciągle jeszcze rozum nastoletniego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też chcę wyjechać gdzieś w święta, u mnie co roku jest to samo, spotykamy się z rodziną, zaczyna się obgadywanie wszystkich, najbardziej uwielbiają gadać o mnie, o tym jaka jestem beznadziejna itd. Dosyć mam takich świąt, od jakichs 3 lat po wigilii płaczę w ukryciu. Trzeba szanować rodzinę, ok, ale co jak oni nie szanują mnie tylko potrafią krytykować ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrom
to już było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W świetle prawa jest dorosła-może się wyprowadzić, wziąć ślub, wyjechać na stałe za granicę bez zgody rodziców, podjąć pracę, kupić alkohol i papierosy, a nie może wyjechać z chłopakiem na narty? Dziwne myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vovovovov
Dlaczego uważacie, że ten wyjazd skończy się ciążą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę mieć na imię andżela
dlatego ze rozum corka odziedziczyla po matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikimoto
Ja tak nie sądzę :) gdyby miało zakończyć się ciążą, to pewnie w ciągu tego roku ze sobą już by ciąża była ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam corke 17 l, i wiem,ze jesli za rok by z takim pomyslem do mnie wyskoczyla, ufff,gorąco by mi sie srobilo Teoretycznie nie mozesz jej zabronic, bo jest juz pelnoletnia, ale praktycznie no wiadomo, mieszka z wami, jestes jej mamą, i chyba masz prawo glosu w tym temacie Jednak, jesli jej chlopak jest tobie znany,nie masz wiekszych zastrzezenin,mimo tego predzej czy pozniej musisz przywyknąc do takich sytuacji ,bo coraz czesciej bedzie stawiac cie w takich sytuacjach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko to sobie mozesz sprawic idac na wagary do chlopaka mieszkania lub do siebie z chłopakiem, ciąża zawsze moze sie trafic w najmniej spodziewanym momencie,nie tylko podczas wyjazdu,wiec tu bym nie generalizowal, ze juz odrazu ma wrocic z brzuchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno będą się seksić!!!!!!
po to tam jadą żeby być sami!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam "ewentualnie" nie generalizuję , ale matka zgodziłaby się dość łatwo gdyby ktoś jej zagwarantował że córka w ciąży nie przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martoso
Zawsze święta spędzaliśmy tradycyjnie i rodzinnie, tym razem rodzina się rozsypała, więc nie ma sensu siedzenie w domu. Wyjazd - zielonapolana.com.pl/boze_narodzenie.php I sądzę, że to będą fajniejsze święta - przede wszystkim to tydzień odpoczynku, masa atrakcji na miejscu. Pensjonat organizuje święta w tradycyjnym stylu, tak więc nie powinno nam zabraknąć niczego, co mieliśmy każdego roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwol corce zyc i przezywac mlodosc i mlodzienczosc. ona ma prawo spedzac swieta z ukochanym i nie wtracaj sie bo zawsze wyjdzie na to ze to ty jestaj najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, schowaj ją pod spodnice i trzymaj tam do usranej smierci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porozmawiaj z nia o zabezpieczeniu anty i ogolem o bezpieczenstwie odpowiedzialnosci itede i niech jedzie takie swieta w gorach dla mlodych ludzi to wielka frajda inaczej to odbieraja jak my starsi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także jestem matką 18-letniej panny i gdyby mnie o coś takiego zapytała...bez wahania zgodziłabym się(wszak piszesz,że chłopak jest w porządku ). Dlaczego? Bo sama o tym marzę co roku.:( Mam gdzieś święta przy stole u jednych i drugich rodziców(bo by się śmiertelnie obrazili). Zawsze odliczam minuty, kiedy się wreszcie skończą te posiady.Mój mąż to tradycjonalista i o wyjeździe nie chce słyszeć... Święta to dla mnie prawdziwa udręka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A o ewentualnym zabezpieczeniu porozmawiaj z córka już teraz. Jak kobieta z kobietą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja**ole, to jest temat sprzed roku ! nie podniecajcie się tak ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwazam, ze to jest glupie myslenie, ze sprawi sobie dzieciaka... Przeciez sa ze soba juz rok, i chyba maja jakas wiedze na temat robienia dzieci.Z reszta na pewno nie zostana z soba sam na sam pierwszy raz.Uwazam ze powinnas z nia porozmawiac o ewentualnych twoich obawach, a jesli chodzi o wyjazd nie mozesz jej zabronic bo jest dorosla.Ja rowniez wole wyjechac gdzies na Swieta niz siedziec przy stole przez caly czas i ogladac Kevin sam w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak co roku znowu aktualny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może autorka sprzed roku się odezwie i napisze,czy młodzi wyjechali? I czy zmajstrowali dzieciaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×