Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rifrika

Jak sprawić by mi zaufał?

Polecane posty

Gość rifrika

Od miesiąca spotykam się z przesympatycznym facetem. Ma 35 lat. Za sobą parę związków. Nigdy nie mam odwagi zapytać o te jego związki z kobietami. Jest sam, a to oznacza, że nie wychodziło... Może został nawet mocno zraniony. Mamy za sobą pierwszy pocałunek, ale mimo to odnoszę wrażenie, że on nie chce się wiązać, czy wchodzić w poważny związek. Odczuwam, że jest trochę niedostępny... a mimo to mam wrażenie, że drzemie w nim ciepło, dobre serce. Jak sprawić by mi zaufał? Żeby chciał ze mną być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
od siebie chciałam dodać, że jestem od niego 12 lat młodsza. Tak, wiem dużo. Tym bardziej, nie wiem jak sprawić, aby zaufał. Zakochałam się w nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
dlaczego uważasz, że on nie chce się wiązać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraPani35
Tylko, że zaufania a chęć bycia razem to dwie różne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
a skąd wiesz, że nie chce być z tobą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraPani35
Skąd wiesz, że chce? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
Ogólnie to chciałabym, żeby było między nami takie 100% zaufanie. Takie żebyśmy mogli robić razem wszystko. Nawet na siebie sikać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhrty
12 lat różnicy w waszym wieku to tyle co nic. To na pewno nie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio de
chciałabyś żeby na Ciebie sikał...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
Mam wrażenie, że on sądzi, że jestem dla niego trochę za dziecinna. On szanowany biznesmen, ja biedna studentka. Mam wrażenie, że on po prostu się mnie wstydzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DobraPani35
Nie słyszałam jeszcze o SZANOWANYCH BIZNESMENACH :D dobra historyjka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
jak się kiedyś go zapytałam, czy myślał do czego dążą nasz spotkania. odpowiedział, ze woli nie myśleć o przyszłości. Że dobrze jest mu samemu. W co do końca nie wierze, bo...jednak spotyka się ze mną, a na dodatek sprawił sobie psa. Musi być samotny... Po prostu myślę, że może jest po trudnych przeżyciach z kobietami i nie potrafi im już zaufać, a tym samym nie chce myśleć o jakimś związku. Gdyby wiedział, że nie chce być tą kolejną, która go skrzywdzić.... może by było łatwiej.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
ej, jakaś świnia się pod moje pseudo podszywa! pieprz się chuju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhrty
Zaraz, zaraz... To co w końcu jest problemem? Brak zaufania? Różnica wieku? Stan majątkowy? Fakt, że się Ciebie wstydzi? A może wszystko razem, zusammen do kupy, że tak powiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały smieć...
A może on po prostu ma żonę, a ja jestem po prostu jego zabawką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhrty
Napisz co jest podszywem, bo się pogubiłem. Najlepiej podaj godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
fhrty Jakaś małpa się pode mnie podszywa. Chodzi o brak zaufania, różnice wieku, nic więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
Problemem jest to, że ja chcę żeby była między nami symbioza i pełne zaufanie, takie braterstwo krwi, a on traktuje nasz związek jak zabawę od randki do randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
fhrty najlepiej sugeruj się tylko pierwszymi dwoma postami. cała reszta, to kłamstwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
no to sama żeś sobie odpowiedziała. ale skąd takie wrażenia że to zabawa??? no bo że od randi do randki - to raczej inaczej na początku się nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhrty
Powiem ci jedno. Faceta w tym wieku już nie zreformujesz. Nie łudź się. Albo odpowiada Ci taki, jaki jest, albo go rzuć. Innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
Ale ja go cholernie kocham. Oddała bym za niego życie, a on tego nie potrafi zrozumieć. Może rzeczywiście ma żonę jak napisał jeden z podszywających się pode mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misinka
Jesteście żałośni wszyscy! Dziewczyna jest zakochana i ma problem, bo chciałaby aby wyszedł z tego dobry związek. A boi się, że ten facet nie wybierze jej, bo on sam będzie się bał ZWIĄZKU ze względu na swoje przykre doświadczenia z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhrty
"Ale ja go kocham" To bierz go takiego, jakim jest! I nie biadol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
To nie takie proste. Ja go kocham i wymagam od niego, aby on kochał mnie tak samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyjący_do_Księżyca
fhrty Życie, jest bardziej skomplikowane ni z proste schematy gdzie jest tak lub nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
"Oddała bym za niego życie, a on tego nie potrafi zrozumieć." wytłumacz??? czego nie potrafi zrozumieć. znaczy ja tak na prawdę wyglądają wasze relacje??? spotkanie, sex i do widzenia - do nastepnego razu??? czy jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
znaczy pocałunek i do następnego razu??? (bo doczytałam że sexu to jeszcze nie). Czy on ci powiediał, że związku nie bedzie??? a tak w ogóle to ile to trwa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rifrika
Chodzi o to, że czuję czasem tak jakby nie było między nami chemii. Jak byśmy pochodzili z zupełnie innych planet. A ja tak bardzo się przecież staram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhrty
Pleciesz jak dziecko! Możesz sobie powymagać! Najlepiej wymagaj od krowy, żeby poleciała na Księżyc! Kopnij ją w d..ę Na pewno wystartuje! A może i doleci... Jeśli będziesz mocno wymagać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×