Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fufiulek

Po moze jesc polroczne dziecko?? Help

Polecane posty

Gość Fufiulek

Co moge jeszcze wprowadzic do diety malucha? Je juz: mleko mod z kaszkami ( ryzowe, kukurydziane, ostatnio tez pszenne z dodatkiem biszkopta), zupki: Gotowane warzywa: ziemniak, marchewka, cukinia, dynia, fasolka szparagowa, kalafior, pietruszka, koperek, cielecina, kurczak, wolowina- mieso ze sloiczkow hippa, dodaje tez maslo do zupek. Owoce: jablko, gruszka, banan, brzoskwinia, sliwka suszona - ze sloiczkow. Co jeszcze mozna podawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
nie przesadzasz?? to dziecko ma ledwo 6 m-cy.. nie którzy dopiero po 6 m-cu rozszerzają dietę.. gluten? słyszałaś o wprowadzaniu glutenu? ktoś po coś to wymyślił i widać miał ku temu powód..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Skoro na mm, to dziecko od conajmniej 2 mcy ma rozszerzaną dietę, spokojnie... a co do diety- dałabym ryby na pewno :) I pomidory ewentualnie, mój na pewno szpinak i brokuły jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fufiulek
Jest na mm od 3'msc zycia. A jaki ryby polecacie. Czytalam o wprOwadzaniu glutenu i mysle ze zrobilam to prawidlowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaKraka
Ryby-nie z hodowli i świeże. Raczej nie polecam łososia bo jest głównie hodowlany, dorsz jest lepszy :) A z glutenem jeśli robisz to prawidłowo to będzie ok, ja też się nie trzymałam co do grama, ale też nie pakowałam pierwszego dnia całej kaszki w dziecko, tylko powoli, jak był chleb do ciamkania to już bez kaszki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest wyrocznia-cafe
to ty bardziej posluchasz sie wirtualnych znawczyn tematu z cafe niz naukowcow, ktorzy na podstawie wieloletnich badan napisali schemat zywienia niemowlat, opracowali bezpieczny system wprowadzania glutenu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Moja jak miała 6 msc też już dużo jadła, wszystkie kaszki po 6 msc, szpinak jest po 4 msc. Jadła morele, gruszki, śliwki, brzoskwinie, owoce leśne, jagody, głównie jadła słoiczki. Mleko odstawiła jak miała 6 msc, całkiem zrezygnowała z butli. Dawałam jej kaszki na mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest wyrocznia-cafe
szpinak jest po 4tym mies???!! kobieto skad ci sie to wzielo??? wg schematu jest po ukonczeiu 9go mies. zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Gość to jest wyrocznia-cafe
Boze! dziewczyno! to ty uwazasz, ze producenci słoików, którzy mają w dupie twoje dziecko, bo liczy się ich zysk, wiedzą lepiej co mogą jeść dzieci, niż naukowcy, którzy opracowali schematy żywienia dzieci??!! Pewnie podajesz też granulowane herbatki z cukrem i z cytrusami, bo niby są od 5go mies! Najlepiej zapytaj pediatry.... A mój polecił mi właśnie żywienie wg schematów. Tu masz np. http://www.osesek.pl/podstawy-zywienia-dziecka/co-kiedy-w-diecie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Tak podaję. I moje dziecko jest zdrowe, odpowiednio się rozwija. Nie panikuj kobieto i nie chowaj swojego dziecka pod kloszem, bo z tego na pewno nic dobrego nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Co do tego schematu, to ubogą dietę ma to Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iui6i6ii6i6i6
Nie ma nic gorszego dla niemowlaka, niż te słoiczki i herbatki granulowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest wyrocznia-cafe
na pewno nie ubogą. Niestety Twoje ma szkodliwą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
i 0 efektów ubocznych... wręcz przeciwnie. Twoje dziecko karm jak chcesz, a że jest demokracja to nie potępiaj mojego sposobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego się czytać nie da!!! jak można tak pisać.. Ja jakoś karmię piersią i wprowadzałam po 4 miesiącu nowe produkty zaczynając od marchewki, jabłka, ziemniaczków. Później coraz więcej, teraz dziecko ma pół roku i na prawdę sporo już jadło. A nawet szpinak dostała po 4 miesiącu i jadła jak szalona! Gluten- wystarczy kupic kaszkę z Nestle mleczną manną z glutenem, na opakowaniu jest wszystko opisane jak wprowadzać, wystarczy przez kilka dni podawać małą ilość, jak nic sie nie dzieje podawać normalną porcję, ja tak robiam i jakoś moje dziecko jest całe i zdrowe. Znam matki które w 3 miesiącu wpychają dziecku rzadką kaszkę z mlekiem modyfikowanym by dłużej spały- i chociaż tego nie pochwalam to nic im nie jest, rozwijają się jak każde zdrowe dziecko. Piszcie tak dalej, róbcie z matek wariatki bo przecież każda wie najlepiej. Może i tak ale dla SWOJEGO dziecka! Każdy wychowuje po swojemu. Widzisz,ze dziecko po podaniu czegoś innego jest marudne i popłakuje- odstawiasz i za jakiś czas próbujesz jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak kurczowe trzymanie się schematów żywieniowych nie jest dobre,ale jestem w stanie to zrozumieć przy pierwszym dziecku,choć ja nie panikowałam. Mam dwójkę; córka w 6 miesiącu jadła bardzo ładnie wszystko,co autorka wymieniła w pierwszym poście, syn ma teraz pół roczku i też bardzo dużo je,na schematy nawet raz nie popatrzyłam,bo mam swój mózg, jestem matką i nie cackam się z tym dzieckiem jak z Bóg wie czym. Inna sprawa,że dzieci nie mają alergii itp. Robię po swojemu i o ile logiczne jest,że półrocznemu dziecku nie podam mielonego smażonego na głębokim tłuszczu,tak wszelkie warzywa,owoce, kaszki....owszem. Nie rozumiem tej paniki żywieniowej, glutenowej itp. Naprawdę sądzicie,że wasze matki,babcie przejmowały się tym,czy można podać szpinak w 4 czy w 6 miesiącu????? A dzieci były zdrowe,śmiem twierdzić,że nawet zdrowsze i mniej chorowite niż teraz,choć to moja subiektywna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądre słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×