Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NawróconaKatoliczkaaaa

Nawrócona Katoliczka pytania odnośnie mszy.

Polecane posty

Gość NawróconaKatoliczkaaaa

Hej, całe życie byłam niby wierząca ale praktykująca tylko od święta. ostatnio się nawróciłam, nie będę się rozpisywac czemu ale mam kilka pytan. W związku z tym iż aktywnie zaczęłam uczęszczać na msze święte, uczę się wszystkich modlkitw i innych obrzędów. Ale nie wszystko jestem w stanie sama zaobserwować a nawet jesli to w kościele często ludzie różnie postępują, więc pytam bardziej obeznanych: 1. Kiedy jest przygotowanie do przyjęcia komunii ksiądz mówi np. "to jest bowiem kielich krwi mojej" i tutaj następuje trzykrotne bicie dzwonków i zauważyłam że część ludzi bije się w pierś ( tak jak przy żalu za grzechy) a część tego nie robi. ja również tego nie robie, kto ma racje?? 2. dziś na mszy ksiądz mówił o rozpoczynajacym się adwencie i o tym że do kupienia są lampiony. Kiedy konkretnie idzie się do kościoła z tymi lampionami?? czy to tylko dzieci je niosą czy dorośli tez?? jaki to ma byc lampion: metalowy czy papierzany?? ze świecą czy lampką?? wczesniej nie byłam na mszy z lampionami, jak to wygląda? ona sa zapalone podczas całej mszy czy jak?? 3. w internecie czytałam że podczas procesji z darami każdy przynosi to co ma: chleb, wino, pieniadze. W życiu nie widziałam żeby ktoś szedł z winem czy chlebem. czy to jest tylko taka teoria że można dawać te wino i chleb a w praktyce daje się tylko kase czy na prawde sa ludzie którzy zanoszą np. chleb??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
1. Bardzo różnie, zależy od człowieka. 2. W mojej parafii lampiony są raczej dla dzieci, wygląd dowolny, ale najlepsze były ręcznie robione :D znosiliśmy je na wieczorną mszę. Warto zobaczyć choćby dla samego efektu ;) 3. Z tym się nigdy nie spotkałam, więc nie pomogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NawróconaKatoliczkaaaa
co do pierwszego to wiem że bardzo różnie ludzie to robią ale przypuszczam że jest jakaś poprawna forma więc jakas część ludzi musi się mylić. ale ta msza z lampionami to jest w każdą niedziele adwentu czy tylko w jakaś konkretną??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esiak
Jesteś w duuuużym błędzie :) Widzisz, Kościół to rzecz wcale nie taka dobra. Jest w nim wiele rzeczy, które nie zgadza się z Pismem Świętym. Dlatego ja wierzę, ale nie chodzę do kościoła. Zainteresuj się bardziej tym, niż ślepą wiarą w słowa księdza. Ksiądz w tych czasach to najczęściej dochodowy zawód, nie powołanie. Pismo powinno być Twoim wyznacznikiem. Nie ma regułki na to. Każdy robi, jak czuje i uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżon macklejn
Napisz czemu się nawróciłas. Wierzysz w Boga a chcesz wyznawać religię kościoła katolickiego to wbrew Bogu przecież. :D może ty mózgu nie masz, albo szukasz faceta w kościele :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według liturgii nie bijemy się w piersi, patrzymy ze skupieniem na czynnosci kapłana. Wstając, nie wykonujemy znaku krzyża. Nie bijemy się w piersi i nie pochylamy głowy podczas recytacji "baranku Boży" Wychodząc z kościoła, mozemy się przeżegnać maczając rękę w wodzie święconej bądź nie, w zależności od tego czy mamy potrzebę wspomnieć na swój chrzest, w sensie przypomnienia sobie po co przychodzimy na mszę. Z lampionami chodzi się na roraty. Obojętne jaki jest lampion, symbolem jest rozświetlenie mroku. Gasi się lampion na słowa hymnu : Chwała na wysokości Bogu. W procesji z darami niesie się chleb i wino / hostię i wino/ ewentualnie atrybuty owych - bochen chleba, winogrona. nie niesie się nic innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina1211
Zamknijcie się :o dobrze autorko, że się nawróciłaś. U mnie był taki moment, kiedy sporo się modliłam i przyznaję, że czułam się dzięki temu o niebo lepiej. Z tym biciem w pierś też się zastanawiałam i nadal nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roraty / czyli te msze z lampionami/ są w tygodniu a w zasadzie trwają ok trzech tygodni. akurat w niedziele nie są odprawiane. Można myśleć sobie co się chce na temat Kościoła Katolickiego, ale nie da się ukryć, że to Jezus nam pozostawił Kościół. Nie ma obowiązku w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały rytuał Mszy ma swoistą symbolikę. Każdy gest jest określony i potrzebny. Oczywiście ten, który przewidziany jest w maszale :D Jeśli tak się spojrzy na mszę to wszystko wygląda inaczej. Osobiście uwielbiam liturgikę i chętnie odpowiem na pytania. O ile sama będę widziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NawróconaKatoliczkaaaa
Nie jestem ślepa fanatyczką Księdza. Nie ze wszystkimi teoriami się zgadzam, sporo kwestii jest dla mnie nie jasnych ale jak sam ksiądz w mojej parafi mówi "nie mamy obowiązku w nic wierzyć, nikt na ziemi nie będzie nas do niczego zmuszał, mamy wolny wybór. Przed sądem staniemy przed Bogiem i to on nas osądzi" i to brzmi całkiem sensownie. mało tego, ja nawet nie jestem pewna czy Bóg istnieje, ja w chwili obecnej nie moge stwierdzić że Bóg na 100% istnieje albo nie. Chcialabym aby istniał i mimo tego że nie jestem pewna tego na 100% to chodzę do kościoła bo mam nadzieje że po smierci okaże się że Bóg istnieje. Nie modle się 5 razy dziennie, spożywam alkohol z umiarem i nie jestem jakoś bardzo pobożna. Nawróciłam się z 2 powodów, pierwszy to taki że mam problemy ze zdrowiem i obiecałam sobie że jeśli trochę mi się poprawi to zacznę bardziej praktykować, poprawiło sie - słowa danego Bogu dotrzymuje. a drugi powód to taki że od dawna ten temat mnie trapił, myslałam sobie: "powinnaś się w końcu określić albo jestes katoliczką i interesujesz się swoją wiarą, chodzisz w niedziele do kościoła, obchodzisz święta i w miare poprawnie stosujesz się do wyznawanej wiary albo zostan ateistką" Zaczęło mi po prostu przeszkadzac to że jestem jak jedna z wielu tzn. Komunie, chreszt, bierzmowanie przyjęłam bo tak trzeba, do kościoła w wielkanoc ide bo tak trzeba a tak na prawde każdy na to sra. W wigilie liczą się tylko prezenty itp. Przeszkadzało mi to że jestem katoliczką tylko na papierku czyli wiecie taką od święta. Nie zmieniłam się, dalej jestem jaka byłam ale staram się poznawać swoją wiarę, chodzić do Kościoła w niedziele i święta, obchodzić te święta jak należy. Poglądy nadal mam nowoczesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NawróconaKatoliczkaaaa
Amita - dzięki za rzeczowe i sensowne wypowiedzi. Powiedz czym są te roraty?? czym ta masza się różni od zwykłej niedzielnej?? Ile masz lat? chodzisz z lampionami czy to tylkodla dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest oczekiwanie na Narodzenie Pańskie. Inaczej na Boże Narodzenie. Ja akurat chodzę, mimo, że u mnie msze są o 6.45. Mamy kościół tuż obok szkoły i po roratach dzieciaki, po poczęstunku na plebanii / herbata i słodka bułka/ idą od razu na lekcje. Teraz roraty mają jakiś ogólny zarys, trzy lata temu poznawaliśmy życie ojca Vianeya, potem Biblię, rok temu życie bł. Jana Pawła II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i brawo, bo akurat ksiądz jest najmniej ważny. Od dawna uważam, że lepsza osoba nawet jeśli się waha, ma wątpliwości niż pseudo katolicy przez których jesteśmy postrzegani jako zacofane mohery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zew ryczacej gesi
przeczytaj gloria polo catarina rivas o mszy sw ale terz moszez przeczytać terz o umieraniu i spowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NawróconaKatoliczkaaaa
o umieraniu i spowiedzi?? a czemu o tym?? Tak Amita masz racje, najgorsze jest to zakłamanie wśród ludzi. Ludzie narzekają że księża to pedofile, hipokryci, że sami są niewierni. Po 1 wszystkich wrzucają do jednego wora bo faktycznie zdarzaja sie i tacy. A po 2 ludzie mają pretensje do Księdza o wszystko, ze za mało jest świecki a sami sa 100 razy gorsi. najlepiej jest pśioczyć na księdza a od siebie nic nie wymagać. Nie potrafię zrozumiec tego że ludzie biorą śluby w Kościele a religie mają gdzieś. Nie mam pretensji do tych co w ogóle religie mają gdzieś ale wkurza mnie jak ktoś olewa Kosciół a potem wielce mu na Ślubie kościelnym zalezy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NawróconaKatoliczkaaaa masz rację. Co do księży no niestety są i tacy zakłamani, u mnie taki jest ale przecież ja nie chodzę do księdza tylko do kościoła (ale z tym też u mnie różnie bywa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że wytrwasz i się nie zawiedziesz. Ja na "ogólny" zaglądam bardzo rzadko, bywam na "gotowaniu" Tutaj nie raz się przekonałam, że poziom jest poniżej dna. Zawsze chętnie odpowiem, a przynajmniej się postaram. Kiedyś będę teologiem z dyplomem ;D. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocococo
Autorko piszesz, że się nawróciłaś a jednocześnie nie masz pewności, czy Bóg istnieje. Pokładasz jakąs tam formę nadziei na to, że chodzenie do Kościoła, uczestnictwo w rytuałach itd, da Ci zbawienie. No niestety muszę Cię rozczarować. Nawrócenie nie polega na wróceniu do kościoła i tych wszystkich zwyczajach z nim związanych. Chodzi o przeproszenie Boga za grzechy i przyjęcie Go do serca,, uczynienie Jezusa Panem swojego życia, zezwolenie mu na to, aby nim pokierował i je odmienił. Czy to uczynilaś? Czy tego właśnie chcesz? Polecam czytanie Pisma Św. - ono otwiera oczy na wiele spraw, ponieważ wraz z jego zgłębianiem i zbliżaniem się do Boga otrzymujesz Ducha Św. Ja wiele zrozumiałam, m.in to że w KK nie jest dobrze i jest to organizacja bardzo daleka od chrześcijaństwa...ale szczegóły zostawię dla siebie. Mam nadzieję, że przemyślisz to co napisałam :) pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocococo
Aha, jeszcze jedno - nie jestem świadkiem jehowy :D nie utożsamiam się w tej chwili z żadną organizacją (choć najbliżej mi do protestantów). Tak gwoli ścisłości żeby nie było ;) Jeszcze raz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to wszystko akurat
są sprawy poboczne. Jeśli jesteś złym człowiekiem to możesz się walić w piersi jak w bęben i nic ci z tego nie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NawróconaKatoliczkaaaa
To nie jest tak że chodze do Kościoła bo licze na zbawienie. ja napisałam że wierze że Bóg istnieje ale 100% pewności nie mam a Ty masz?? dla mnie wiara to nie to samo co pewność. jeśli chodzi o bicie się w pierś to nie pytam dlatego że mam tyle grzechów i musze się mocno walić w pierś tylko dlatego że chce po prostu wiedzieć jaka jest poprawna forma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nawiedzona katoliczka
W mojej parafii roraty są odprawiane na tygodniu wieczorem. Jedynie w niedzielę o 6 rano. Pięknie to wygląda, gdy w zaciemnionym kościele idą dzieci z zapalonymi lampionami. Czuć wtedy, w tym półmroku, coś niesamowitego... Nie potrafię tego opisać, ale według mnie wtedy najbardziej czuć, że kościół jest Domem Boga, że On gdzieś jest blisko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacun! mniej może zwracaj na formę a więcej na treść. wszak jedno z najpiękniejszych przesłan jakie nam Chrystus zostawił to : miłosierdzia chcę a nie ofiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh
nie wszystko sie zgadza z pismem sw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NawróconaKatoliczkaaaa
hej, mam kolejne pytanie: ile trwa pasterka?? pierwszy raz w życiu chce iść na pasterke a mój facet mówi że nie idzie bo ta msza trwa 3h. Coś mi się w towierzyć nie chce, ludzie by tyle nie stali w kościele....wkręca mnie czy mówi prawde??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×