Codzienne telefony od nowo poznanego faceta, to normalne?

o was tez tak zabiegali faceci ze codziennie dzownili na np godzinę czasem i dłużej?

i tak od pierwszej randki

normalne do 1 ruchania

to nie ten typ akurat:-P

jak u was wygladały same początki?

halo jest tu ktos

ile sie znacie?

to znajmosc internertowa wiec jakies 2 tygodnie meilowania a telefony codzienne od pierwszego spotkania w realu

a czy to zle ze dzwoni ?

nie że zle, lubię z nim rozmawiać ale pierwszy raz sie z czyms takim spotykam, raczej poczatki zawsze są takie spokojne. Boję się że moge się przerazic tego tempa, ale w sumie bym tego nie chciala bo naprawde to swietny chlopak

no to niewiem, moze naprawde mu zalezy na tobie

tak widzę ze mu strasznie zależy, pierwszy raz się z czyms takim spotykam i dlatego pytam czy to dobry znak czy może to jakiś upierdliwiec?

oj kurwa dziewczyno nie masz innyyh problemow?????????? cchesz by mu zalezalo zalezy ci na nim to sie kurwa ciesz

ciesze się tylko pierwszy raz się z czyms takim spotykam, dotychczas początki były zawsze takie ostrozne czasem jakiś sms a tu taka zmiana:-)

ja przestanie dzwonic to też bedziesz marudzić. wez sie kurrwa zastanow czego ty chcesz :o

chciałam tylko zebyście mnie uspokoili ze to się zdarza i że mam się tylko cieszyć:-)

czy jak mu wylize kakao na drugiej randce to tez bedzie dzwonił?

wstretny podszyw

sniło mi sie ze chciało mi sie dupczyc,złapałem laske z tłumu i zacząłem ja rozbierac ,zdejmuje jej spodnie a ona ma pod nimi znów jakies spodnie,zdejmuje je a rtam znów spodnie-mysle co to kurfa jest,postanowiłem ze wyrucham ją w usta ,wale ją w usta a ta suka mi odgryzła siusiaka,wziąłem france za włosy i wyrzuciłem przez okno,okazało sie ze to był parter wiec suce nic sie nie stało,poszła i na odchodne pokazała mi fuck off,za chwile pacze a suce na głowe spadł meteoryt i ją zabił -dobrze tak suce-i sie obudziłem.

Dawno nikt Cię nie ruchał.

są na tym forum jeszcze normlani ludzie?:-(

jestem nienormalna pisze z Tworek

ciesz sie cipo ze masz podszywa do tak beznadziejnego tematu

to forum to dno:-(

Do mnie codziennie pisał sms, potem dzwonił :) Jesteśmy razem 2,5 roku i nadal codziennie rozmawiamy. Ale mieszkamy daleko od siebie, więc chcąc nie chcąc, jakoś trzeba kontaktować się ;)

liliann czyli przesadzam??:-) mnie to jego tempo trochę zaskoczyło, spodziewałam się czegos innego

Przesadzasz troszkę :) Ja też ze swoim poznałam się przez net, po 2 miesiącach spotkaliśmy się. A potem już poleciało. Wiesz, zależy mu i chce się z Tobą kontaktować. Przynajmniej z moim tak było. A nie, że gadka szmatka i do wyra.

no to sie juz troche uspokoiłam:-) bardzo go lubię, rozmowa klei nam sie od pierwszego spotkania, cos iskrzy chociaz widze ze u niego zdecydowanie wikszy ten płomień niż u mnie:-)

Ile czasu znacie się? 2 tyg po spotkaniu, ale wcześniej ile przez net pisaliście? Nie ma co oceniać już teraz, że u Ciebie nie zaiskrzy. Ważne, że dobrze Wam się rozmawia.

Jak dzwoni - źle Jak nie dzwoni - źle.