Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pokahontazzz

Ciężki charakter mojego faceta i jego wyzwiska-co poradzić

Polecane posty

Gość obóć siem polsko
"to jest po prostu meczace psychicznie na dluzsza mete" to może skróć metę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci autorko
że mam tak samo. Identycznie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
No nie czepiaj sie go w koncu jest skorpionem, oni juz tak maja. O zesz kurva ja nie moge, kto wymysla takie durne wytlumaczenia. Kochanie wiem, ze jezdze po Tobie jak po lysej kobyle ale to tylko dlatego, ze urodzilem sie na przelomie pazdziernika i listopada. Miej pretensje do moich starych mogli lepiej zaplanowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
"skorpion ma ciezki charakter , to usprawiedliwia duzo przeciez." helka, będę się upierał przy swoim zdaniu WSZYSTKO!!!!!!!!! przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokahontazzz
tak jak mowilam, zxe Skorpion to jedynie informacja ze tak powiem "dodatkowa" i w mojej ocenie moze cos znaczyc a w ocenie innych nie wiem jacy sa mezczyzni spod tego znaku, ze slyszenia, poza tym moj ojciec tez Skorpion i mama miala z nim podobnie, brat cioteczny tez skorpion i tez zona te same problemy musiala przetrawic A co do epitetow to zozum, ze czasmi jerst juz tak na ostrzu noza ze tezx zaczynam gadac jego sposobem choc nie az tak dosadnie, bo sytuacja jest na tyle nieciekawa ze chyba musialabym mu wlac:( tak doprowadza do skrajnych sytuacji ze czlowiekowi trudno sie powstrzymac i racjonalnie rozmawiac, nieraz sie po prostu nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysychopaci maja wlasnie taka ceche .Oni maja panaceum na madrosc, ma byc tak jak oni chca , nawet jak racja jest po drugiej stronie, to tak zmanipuluja , by racja obrocila sie na ich korzysc.Zycie z takim czlowiekiem jest ciagla hustawka.Jestes w ciaglej niepewnosci, kontrolujesz kazda wypowiedz, potem nawet mysl.Dogodzic takiemu partnerowi jest trudno .Problemy zatargow moga byc bardzo blahe , wrecz smieszne . Zalezy ile partnerka ma instynktu samozachowawczego.Jesli ejst masochistka zniesie duzo i bedzie prosic o wiecej .Tylko czy warto meczyc sie z kims , komu trzeba nastawiac ciagle policzek do uderzenia? Malo tego.W takiej atmosferze wychowasz dziecko.Nie bedzie ono wiedzialo , ze trzeba szanowac drugiego, by tym samym zyskac sacunek dla siebie. Powielisz chore relacje na nastepne pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
te, józek a może twoich rodzice tak mają z winy swoich rodziców? a może pies pogrzebał się sam gdzie indziej? twoi rodzice dobrze zaplanowali tylko ty SAM SIEM WYPCHŁEŚ PSZET SZEREK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silene
Pokahontazzz - 10 lat, to szmat czasu, 1/3 Twojego życia i w zasadzie całe dorosłe, które dotychczas przeżyłaś. Nie myl temperamentu ze znecaniem psychicznym. On sie nad Tobą znęca. I on sie nie zmieni. Pomyśl co będzie jak przyjdą dzieci. Czy Ty masz możliwośc żeby pójść do psychologa? Moim zdaniem profesjonalista musi Ci wybić z głowy ten związek, a raczej popracować z Tobą nad tym abyś uświadomiła sobie jak bardzo on Cię krzywdzi swoim zachowaniem i znalazła w sobie siły aby zacząć żyć na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym ciezkim charakterem skorpiona -to ironia moja :-) A tak na marginesie jestem skorpionem i trzymam jezyk za zebami . By czasem nie stracic zebow hahhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci autorko
pokahontaz, u mnie zazwyczaj takie awantury wybuchają, bo jakoś się nie zrozumieliśmy, albo ja nie zrozumiałam co on ma na myśli, albo on co ja. Dla mnie czasami jest to coś błahego i bez znaczenia, a dla niego to koniec świata i zaczyna swoją wiązankę, że jestem najgorszą dziewczyną na świecie. Np dlatego, ze jadę na uczelnię wcześniejszym autobusem niż on, bo nie chcę się spóźniać na zajęcia. Wydaje mi się że to problem po pierwsze wychowania, po drugie towarzystwa i po trzecie kompleksów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
"Skorpion to jedynie informacja ze tak powiem "dodatkowa"" - nie wiem czy ktoś ci zamydlił oczy, czy też ty chcesz nam je zamydlić? Skorpion nie jest żadnym dodatkiem; jest SEDNEM. Tak jak stosunek twojego "pana" do ciebie nie jest żadnym dodatkiem do jego przepięknej miłości. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbcvb
wiec ja tez się znęcam nad moim mężem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
indiańska księżniczko OBUDŹ SIĘ!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Z tym skorpionem i pretensja do rodzicow to ironia byla, sarkazm jesli wiesz co to znaczy panie oboc sie polsko. Dziewczyno chocby on nawet byl skorpionem w transcendencie z bykiem albo innym koziorozcem to to wcale nie tlumaczy chamstwa i agresji i wybacz ale jesli Ty sie godzisz na to by Cie nazywac niedojebana i niewiadomo jaka to to masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
helka, ja też jestem skorpionem, CAŁYM. Przed marginesem też. Ale jaki to ma związek z moim odnoszeniem się do mojej "miłości"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
helki i józki, czy wy akurat mnie musicie informować o waszej ironii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem Ci autorko
Nie jest też tak, że jak on zacznie, to ja siedzę i słucham i proszę żeby przestał. Zazwyczaj albo odpowiadam tak samo, albo kompletnie go ignoruję, aż przychodzi i jest mu głupio. Kiedyś za to przepraszał, teraz przestał. Ale teraz taka kłótnia jest raz na tydzień, dwa, czasami nawet cały miesiąc albo i dłużej jest cisza, jeszcze np. dwa lata temu były takie codziennie. Dotarło do niego to, że nie będę tego przez wieczność tolerować. Gdyby to chodziło o mnie, to nie byłoby aż tak źle, bo ja rozumiem, że on ma problem i złe wzorce wyniósł z domu. Widzę, że nie chce tak robić i że chce stworzyć ze mną normalną rodzinę. Boję się tylko, czy będzie potrafił, boję się tego, że w przyszłości nasze dzieci będą słuchać takich rzeczy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahha.Teraz skupimy sie na tym biednym stworzonku , jakim jest skorpionek :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytając takie tematy jeszcze bardziej utwerdzam sie w przekonaniu, że najlepiej być singlem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokahontazzz
sluchajcie , musze isc na spotkanie ale bede wieczorem wiec z checia czekam na kolejne sugestie:) To co mowicie, jkiekolwiek by to nie bylo , bardzo pomaga:) wiec z gory dziekin wszystkim tym , ktorzy sie juz wypowiedzieli oraz tym co dopiero to zrobia do zobaczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki , sadzilam zes Polsko malopojety w moich wypowiedziach .Ale tak poza tym to wszyscy zdrowi :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
pochylając się nad biednym stworzonkiem (i wcale nie mam na mysli skorpiona) zadam pytanie godne filozofów: czy ciężki charakter pewnego faceta nie ma przypadkiem związku z nieprzeciętnie lekkim umysłem jego facetki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
oboc sie, odpowiadajac filozoficznie. Chcesz powiedziec, ze biedne stworzonko jest chamskie i agresywne poniewaz jego dziewczyna ma jak to pieknie ujales nieprzecietnie lekki umysl? Toz to prawie jak tlumaczenie alkoholika pije bo moja stara sie mnie czepia o to ze pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polsko -nie odpowiem na to pytanie , zbyt cenie sobie spokoj i dobra atmosfere .Wszystko mozna powiedziec nie sprawiajac komus przykrosci, a o to chyba nam chodzi tu . Milego dzionka wszystkim:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorpionica 30+
ile ty masz lat, że czepiasz się skorpionów? na moje oko to twój chłoptaś ma zaburzenie BPD, poczytaj sobie: http://bpd.szybkanauka.net/. i klimat w domu rodzinnym pasuje do tego zaburzenia. znasz go dobrze, więc powinnaś wiedzieć czy to to. jeśli tak, to powiem krótko: wiej jak najdalej albo zaakceptuj i się męcz. twoje życie twój wybór. bez psychoterapii nic nie zdziałasz, ale to musi on chcieć. i jeszcze najważniejsze- tego się nie da pozbyć, można złagodzić pewne zachowania, ale to lata trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
oj helka, helka, ja żem małopojętna w dużomówiącej wypowiedzi pewnej indiańskiej księżniczki, która zbiera przez 10 lat po łbie od tzw swojego wspaniałego faceta tzn przepraszam, nie ona zbierała a tylko jej osoba; co wiele zmienia - ale nie nazbyt wiele :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obóć siem polsko
józku, czy ja usprawiedliwiam jakiegoś chama? nie ja nie uważam za normalną kobietę, która coś takiego toleruje przez tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helka to do mnie? Jesli tak -wypraszam sobie :-P Mam na imie inaczej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BĄDŹ KOCHANA
I GO ZROZUM::D strasznie mi się podoba takie podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
o i juz zdiagnozowany nawet zostal, teraz ma zespol borderline. A moze po prostu jest zwyklym emocjonalnym popaprancem. Swoja droga 10 lat z takim kapelusze z glow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×