Miałam motywacje schudnąć 15kg a teraz znowu wracam do złych nawyków :(

Dziewczyny trzymam wagę 62-63kg, chcę schudnąć do 58kg ale od kilku miesięcy porzuciłam większość zdrowych nawyków i podjadam chipsy, pizze, słodycze, ciastka. Na kolację zjem 4 kromki chleba żytniego np z wędliną, serkiem wiejskim itp do tego pomidor ogórek i się nie najadam, na diecie potrafiłam zjeść omleta lub sałatkę grecką i być syta a teraz! Nie chce wracać do tego co było kiedyś, cieszę się z ładniejszej figury ale boję się że to zepsuję strasznym apetytem. Nie wiem co się dzieje, biorę tabletki anty od niedawna sama nie wiem czy je winić moim zwiększonym apetytem. Po weekendowym wieczornym podjadaniu chipsów i czekolady powiedziałam dobie dość! Od dzisiaj postanowiłam skończyć z tym. Od rana zjadłam 2 jajka z odrobiną majonezu i kromką chleba żytniego, pół jabłka, zupę jarzynową, 2 plasterki Bielucha, planuję jeszcze zjeść ziemniaki z mięsem i ze 2 kromki z paprykarzem z makreli własnej roboty. Sama nie wiem czy to mało czy dużo. Byłam na diecie south beach i tam nie liczyłam kalorii. Doradźcie coś.

a jaki masz wzrost?

ja biore tabletki anty od 20 lat i nigdy po zadnych nie tyłam a mialam ich kila rodzaji

mam 164cm, idealnie wyglądałam przed ciążą warząc 59-60kg a teraz jest wiadomo gorzej wywaliło mi brzuch i wyglądam z nim beznadziejnie. tak jak pisałam nie obwiniam tabletek bo tutaj nie wiem czy one powodują większy apetyt.

ja tez mam jakies 4 kg i to w brzuchu tłuszczu zaczelam jesc mniej i w dwa dni schudłam kilo nie wiem jak dalej bedzie ale mam nadzieje ze dalej bedzie spadac zapraszam na moj topik - szczupła do andrzejek , tez mam tak z apetytem ze arz wiekszy raz mniejszy ale staram sie jesc mniej i skurczyc zoladek tym samym

wow u mnie zobaczymy jak będzie, na razie postanowiłam jeść normalnie obiady bez specjalnego ograniczania się w sensie produktów tłuszczu itp nie gotuję tuczącego jedzenia, oczywiście porcje mniejsze, natomiast śniadania, kolacje i przekąski będę pilnować żeby nie jeść byle czego, zero słodyczy i śmieci, a na zachcianki owoc lub ogórek kiszony musi wystarczyć ;) nie wiem czy to wystarczy żeby schudnąć i opanować napady apetytu. Zastanawiam się nad jakąś dietą 2-3 tyg ale nie głodówka bo polegnę po kilku dniach. Próbowałam kapuścianej miesiąc temu ale wytrzymałam 4 dni. Może jakaś białkowa by mi spasowała bardziej.