Nie czuję chemii do dziewczyny

Hej, Chcę zaczerpnąć Waszej opini i poradzić się. Mianowicie miesiąc temu poznałem na dyskotece fajną dziewczynę, ładna, zgrabna, charakter w porządku, nie pali, dobrze się uczy; na prawdę nie mam do czego się przyczepić. Mam 23 lata a ona 19. Spotkaliśmy się kilka razy: w kawiarni, pizzerii i znów na dyskotece. Uważam że tak fajnej dziewczyny na prawdę ze świecą szukać, nie mogę się do niczego przyczepić; ale nie czuję do Niej kompletnie NIC. Czuję że Ona powoli przywiązuje się do mnie i liczy na coś więcej, że będziemy parą ale ja nie czuję tej "chemii". Spotkałem się z Nią kilka razy bo myślałem że to jest kwestia czasu, ale niestety nic do przodu w tej kwestii. Nie chcę Jej zranić i nie wiem jak postąpić, czy dalej się spotykać i liczyć że być może coś z tego będzie czy jednak przestać. Zauważyłem w sobie, że niestety jestem takim typem co raczej wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia, i że jak na początku nie zaiskrzy to potem raczej nic z tego nie wyjdzie. Być może przeżyliście podobne sytuacje ? Doradźcie coś.

Szukaj dziwki z toną makijażu na ryju Jaki ty masz problem? Powiedz jej ze nic z tego nie bedzie a nie biediaczek nie wie co robić. Jak do niej nic nie czujesz to juz nie udawaj że cię to obchodzi ze ją zranisz

a może macie jakieś doświadczenie w tym temacie ?

Jeżeli nic do niej nie czujesz, to nie oszukuj się i jak najszybciej jej to powiedz jakoś delikatnie... Bo inaczej dziewczyna zaangażuje się jeszcze bardziej i będzie cierpiała a tego chyba nie chcesz?

powiedz jej, ze nie czujesz nic do niej i zerwij kontakt, dziewczyna bedzie ci dziekowac, ze nie robiles jej nadziei, uwierz.

z wami facetami tak właśnie bywa, że omijacie szerokim łukiem fajne, miłe, dobre i skromne dziewczyny, a te które się łajdaczą na prawo i lewą przebierają w chłopakach jak w rękawiczkach, ja szukam już X czasu chłopaka, niczego mi nie brakuje, jestem towarzyska, uśmiechnięta, ustabilizowana finansowo i co - powodzenia brak, a te siksy wszystkie małolaty już w wieku 16 czy 17 lat mają już facetów, tego nie zrozumiem, ja na Twoim miejscu nie oszukiwałabym jej ale w życiu mozesz juz nie spotkac takiej fajnej laski, no ale cóż skoro wolisz bardziej przebojową to twój wybór

jak nic czujesz chemii to poczuj chociaz fizykę