ZMIENIAM WAGE ,ZMIENIAM ZYCIE - czyli topik TYLKO dla otylych singielek (singli)

Witam . Chcialabym zaprosic do wspolnego odchudzania osoby ,ktore od dziecinstwa zmagaja sie ze swoja otyloscia , ktorym otylosc niszczy zycie ,byc moze jest jedna z glownych powodow samotnosci , klopotow ze zdrowiem , klopotow ze znalezieniem ubran , a nawet pracy .Zalezy mi by pisaly tu osoby tylko bezdzietne , nie dlatego ze jestem niegoscinna , ale chodzi mi o to by nawiazac kontakt z osobami ,ktore zmagaja sie z jakimis aburzeniami metabolicznymi i hormonalnymi od dziecka , a nie z osobami ,ktore przytly w ciazy , poniewaz uwazam ze ,niby problem jest ten sam to jednak wydaje mi sie ze kilogramy pozostale po ciazy jest duzo latwiej zrzucic , a pozatym topikow dla odchudzajacych sie matek jest cale mnostwo , dlatego tez prosze o uszanowanie mojej prosby . Zpraszam wiec singielki TYLKO z waga powyzej 100kg ,ktore calez zycie byc moze sie odchduzaja a teraz chca schudnac RAZ NA ZAWSZE i zmienic swoje zycie . Ja startuje z waga 110 kg , mam 36 lat , zmienilam styl odzywiania i planuje zpisac sie od grudnia na fitness by zaczac jeszcz w tym , a nie od nowego roku . Zapraszam .

92 (po kopenhaskiej) nie może się przyłączyć...???;)

A 92 kg po diecie kopenhaskiej (start z 97) może się przyłączyć???;) Nadmieniam,że był czas,że było 104...

Witaj monteblack , zapraszam , ile masz lat ? Czy podobnie jak ja cale zycie zmagasz sie z kilogramami .Czy kopenhaska to raczej Twoja pierwsza dieta ? I na jakiej diecie jestes teraz ?

Slonko 32 lata prawie,gruba od zarodka...Od 64kg do 104kg na wadze...Od mini do namiotów w rozmiarze 52.Samą kopenhaską robiłam po raz 3ci.Było wszystko,głodówki,diety 1000 kcal,leczenie,porady dietetyka,Meridia,Zelixa...

Hej . Widze ze podobnie jak u mnie ,choc do Meridi i Zelixy sie jeszcze nie posunelam w obawie o zdrowie , ale rozumiem ze jak czlowiek zdesperowany ...U mnie tez cale zycie walka , chudniecie i tycie na przmian ,choc najwiecej udalo mi sie schudnac tylko 15 kg i to prawie glodowka i potem szybko wrocilo . Wogole nie pamietam jak wygladalam wazac 60 kg - to bylo gdzies w podstawowce , najmniej potem wazylam 72 kg w wieku dwudziestu lat , potem dlugo waga sie trzymala na 84 kg , potem tak sobie tylam 2-3 kg rocznie az sie uzbieralo 110 .Ale tak sobie mysle ze gdyby nie moja ciagla jednak kontrola ,ciagle diety ,to byloby pewnie ze 150 juz .Czasami myslalam ze tyje z powietrza , bo bedac na restrykcyjnej diecie plus szybkie marsze potrafila waga wzrosnac o kg w jeden dzien .Napewno nie tylam od slodyczy ,bo za nimi nie przepadam , chyba najbardziej zawinil tu chleb ,ziemniaki i cukier uzywany do kawy i herbaty , jestem bardzo wrazliwa na weglowodany , dlatego teraz ich unikam . Zmiana mojego stylu zywienia polega na wyeliminowaniu cukru i maki i ograniczeniu skrobi do minimum ,bo zdaza mi sie zjesc ziemniaki . Kolejnym moim problemem bylo jedzenie wieczorami , po powrocie z pracy ,jako ze pracuje najczesciej wieczorami , a zwlaszcza zima ,bo ciezko jest polozyc sie spac jak czlowiek glodny i zmarzniety . Posawilam wiec tez na zmiane tego nawyku i na jedzenie w pracy o 18 ( nie zebym wierzyla w ten mit , ze po 18 sie nie je , ale o 23 juz dla mnie za pozno , a w pracy nie mam mozliwosci by zjesc o 20 ) . A Ty na jakiej diecie jestes obecnie ?

W sb skonczylam kopenhaska,mialam zrobic pieciodnioweczke ale poki co sama cus skladam,2-3 posilki oparte na piersi z kurczaka,warzywkach itp

W sb skonczylam kopenhaska,mialam zrobic pieciodnioweczke ale poki co sama cus skladam,2-3 posilki oparte na piersi z kurczaka,warzywkach itp