Polaków przed wyjazdem powstrzymuje tylko jedno

bark znajmosci języka angielskiego, gdyby nie ten czynnik to już by 10 milionow uciekło a drugie 10 wkrótce

Język nie gra tak dużej roli jak pieniądze na start Ci co chcą wyjechać najczęściej pracują za najniższą krajową, jak z tego uzbierać co najmniej 15tys zł na mieszkanie i życie do czasu znalezienia pracy.

i wyjechać

Taaaa provident

Wcale nie... ja raczej znam języki, a jedyne co mnie powstrzymuje to znajomi i rodzina, nie wiem jak dałabym sobie radę sama bez nich ...bez nikogo znajomego za granicą.

Taaaa provident

mnie powstrzymuje to że nie mam nikogo za granicą ani z rodziny ani żadnego znajomego

będziesz miała nowych znajomych. Ci dotychczasowi mogą cię z czasem olać

angielski, jak znasz jzyk to jedziesz, wynajmujesz sobie na luzie jakiś niedrogi pokój w hotelu i chodzisz po firmach pytając o robote, w kńcu cie zatrudnia i kaska jest co miesiąc :) wasza znajomośc jest taka że bardziej znacie czytany a dogadac się z angolami na ulicy czy w urzedzie to byście miały problem, nawet pewnie filmów po angielsku nie rozumiecie w calości

Nikogo znajomego i to ma być argument? Pójdziecie do pracy to poznacie nowych ludzi. Polaków znajdziecie w Polish shopach a z rodziną kiedy chcecie możecie rozmawiać przez skypa.

Fakt angielski wyuczony ze szkoły jest zupełnie inny niż w UK.