koleżanka

Chciałabym się poradzić. Dzisiaj była muzyka no i koleżanka, która koło mnie siedzi wstała. I oczywiście wtedy wpadałam na idiotyczny pomysł: w momencie kiedy ona będzie siadała odsunę jej krzesło, no i tak też zrobiłam. Ona upadła na tyłek. No, dobrze na początku wszyscy się z tego śmialiśmy nawet moja koleżanka która upadła się chichrała, ale później zaczęła się skarżyć, że ją boli nie bardzo mogła wstawać, na W-F-ie nie ćwiczyła. Nie wiem czy tak bardzo ją bolało czy udawała, ale raczej to pierwsze. Przeprosiłam ją, ona powiedziała, że nic się nie stało ale coś mi się nie wydaje... Kilka chwil temu dowiedziałam się, że w czwartek jedzie na prześwietlenie, a jej rodzice są na mnie wukrzeni... Chcę jej to jakoś wynagrodzić, ale zwykłe ,,przepraszam'' tu chyba nie wystarczy.Nie miałam komu powiedzieć. Wiem, że tak trochę głupio pytać, ale proszę poradźcie mi co mam zrobić, bardzo proszę.

Zapłać za leczenie i odwiedzaj ją w szpitalu czy domu i nie zapomnij wielokrotnie wspomnieć, że jestes idiotką i bardzo, ale to bardzo ci przykro.