To życie jest tak ciężkie a bóg istnieje

:/ liczę na to by po smierci skonczylo sie to wszystko bysmy juz zaznali ukojenia, czyz to nie bylby raj, największa nagroda za te ciezkie zycie.. ?

Ja tez mam taką nadzieję

Nadzieja matką głupich:P.

i męki sie skonczą :D

jesli nikogo nie kocha i chce tylko cierpienia.

może i życie jest ciężkie , ale tak naprawde to my je sobie sami utrudniamy. a życie jest jakie jest , za to nie które momenty życia sa piękne i to o nich trzeba pamietac

pamięć jest niezalezna od woli.

a ty juz niedługo byle 21.12 po co czekasz do grudnia , mozesz sam zkonczyc ta męke wczesniej

tak istnieje ale znowu nie mam siły się czołgać... może w grudniu...

i chociażby dla tej pamięci i wspomnien warto żyć :)

na temat tego czy Bóg istnieje to bym ciężko polemizowała